Bielskie B.- 7 tymczasów-kciuki za Sane.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 24, 2009 9:04

Berni, co ty wygadujesz... Gdyby nie Ty jako tymczas, nie miałabym Saniszonka kochanego, podobnie mogą powiedzieć te dziesiątki ludzi, którym wyadoptowałaś koty! Spójrz na to z tej strony: ile razy się udało, a nie ile razy się (jak na razie) nie udało. Poza tym jak ktoś kocha koty, to mu nie będzie przeszkadzało, że kot nie jest miziakiem. Kot to kot, a nie pies :)
Co do Zefirka to, sądząc z opisu, faktycznie byłoby pewnie najlepiej, gdyby został na stałe... Pozostałe kilka futerek może wymaga większego marketingu? Wiem, na to trzeba mieć czas, ale na pewno są osoby na forum, które mają go więcej i mogłyby pomóc. Np są dziewczyny ze Śląska - Korciaczki - które mają jakeś cudowne rezulataty marketingowe. Tylko że one biorą góra dwa tymczasy równocześnie, więc im łatwiej...
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 24, 2009 9:41

Wiesz, Dorotko, możemy się na tymczasy wymienić, wtedy dopiero zobaczysz co to nieadopcyjne koty :wink:
A i tak w niedzielę jedno małe niedobre dzikiedzikie wydałyśmy - ci adoptujący to dziwne gusta maja czasami - na szczęście 8)
Głowa do góry, jakoś to będzie, jak zwykle :ok:

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 24, 2009 10:06

własnie...te moje koty nie są jakieś dzikiedziki...są ładne :oops: , kilka mruczące, ewntualnie nieśmiale....i to mnie też niesamowicie dołuje, że nie umiem im znaleść domków..coś jest nie tak :( :( :( chyba ze mną, może ja za duzo wymagam od domków....np Paged mial szanse na dom u takiej studentki, ale sie nie zgadzał własciciel na zabezpieczenie okna..a pagedzik uwielbia w lecie sobie siedzieć w oknie i ogladać...w nocy nawet śpi na oknie...
ale co telefon to ludzie zaraz dziekują mówiąc nie chcemy takiego kota...a nie ma pani młodszego, albo rudego...a mu chcemy przytulaka maskoteczke..gryzie :? o nie taki kot to absolutnie odpada.......no i mam traume po powrocie Gusi i Zefirka...i ogólnie doła co tu dużo mówić....

nikt nie chce obronnego kota-tylko Arsnova wzieła Sanę mimo pogryzania :1luvu: i ją kocha taką jak jest.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto mar 24, 2009 10:17

Berni, ja wzięłam Saniszonka nie MIMO pogryzania, tylko ZE WZGLĘDU na jej bojowy charakter :) Kot powinien mieć charakter(ek) :1luvu: A jak ktoś mówi, że chce mieć przytulaska, to mu doradź, żeby sobie raczej pluszaka kupił, bo żywe stworzenie musi mieć czasem swoje zdanie :)
A swoją drogą dalej mnie po wczorajszym weterynarzu paluszysko boli...
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 24, 2009 10:25

Słuchajcie, a propos kotów obronnych: ciekawe kto adoptuje tę pume vel lamparta, który grasuje na opolszczyźnie :ryk:
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 24, 2009 13:32

Arsnova pisze:Słuchajcie, a propos kotów obronnych: ciekawe kto adoptuje tę pume vel lamparta, który grasuje na opolszczyźnie :ryk:


:lol:


Berni - ja mam taka radę: załóż nowy wątek. Przyszła wiosna, będzie nowy wątek - jakoś może pójdzie lepiej :)
Mam taką nadzieję... :ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 25, 2009 15:54

Berni, czy Mirabelka znalazła domek? Jej wątek jakoś się urwał...[/b]
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 26, 2009 7:44

mirabelką bardzo powaznie byli zainteresowani pewni ludzie, domek super. Niestety od dwóch dni nie mam maila od nich i troszke sie martwie.

a wogole to zapraszam do drugiej części Bielskich Bied http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=90781&highlight=

ten watek skonczył się swoje 100 stron.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw mar 26, 2009 17:27

I wciąż jesteśmy poważnie zainteresowani :-)
Odzywam się po raz pierwszy na forum, aby poinformować, że intensywnie przystosowujemy nasz domek na przyjęcie Mirabelki i mam nadzieję, że na początku kwietnia zamieszka już z nami :-)
Przepraszam, że nie odzywałam się dwa dni, nie chciałam martwić. To "tylko" wstrętna praca, nie brak zainteresowania bądź chęci.

Zamykam. N/K

Ań____

 
Posty: 282
Od: Pt mar 20, 2009 16:40
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 80 gości