Pożegnałam dziś Kubusia (*)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 11, 2016 11:01 Re: Kuba cushing i jest niefajnie ale jakoś ciągniemy

asia2 pisze::1luvu: dziękujemy Marzenko
jak się domyslasz nie jest to wszystko łatwe. dzięki

Wiem. :roll: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt mar 11, 2016 19:01 Re: Kuba cushing i jest niefajnie ale jakoś ciągniemy

Potrzymam mocne :ok:
Za ciebie Asiu szczególnie :kotek:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56064
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pt mar 11, 2016 20:11 Re: Kuba cushing i jest niefajnie ale jakoś ciągniemy

Dziekuję Asienko

dziś Kubutek wlasciwie nie chodzi. znosiłam go na dwór i prawie wysadzalam. Naszpikowalam go lekami i w ogóle. Nic go nie boli ale nie ma siły chodzić . Odstawiam ten lek na rozluźnienie mięsni. Możejest dobry, potrzebny ale chyba nie na tym etapie choroby Kuby. Jak bedzie leżał i nie chodził , to z mięsni zostaną mi tylko wspomnienia.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt mar 11, 2016 20:27 Re: Kuba cushing i jest niefajnie ale jakoś ciągniemy

Asiu trzymajcie się.
Czytam cały czas, ale z telefonu trudno pisać. Zresztą i tak nie miałabym nic mądrego do napisania.
A co wet na jego stan?
Ten lek na mięśnie to ten o którym rozmawialysmy?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt mar 11, 2016 21:45 Re: Kuba cushing i jest niefajnie ale jakoś ciągniemy

Marzenia11 pisze:Asiu trzymajcie się.
Czytam cały czas, ale z telefonu trudno pisać. Zresztą i tak nie miałabym nic mądrego do napisania.
A co wet na jego stan?
Ten lek na mięśnie to ten o którym rozmawialysmy?


nie , vetoryl , o ktorym rozmawialysmy nie jest dla Kuby. Wreszcie to pojęlam. Móglby wyłączyć jego nadnercza . Lek na rozluźnienie mięsni to inna rzecz i w tym momencie nie pomaga Kubie funkcjonowac. Kuba musi chodzić a teraz leży i prawie nie ma psa.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob mar 12, 2016 13:39 Re: Kuba cushing i jest niefajnie ale jakoś ciągniemy

Jak dzisiaj?
Dobrego i spokojnego dnia dla Was.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob mar 12, 2016 21:22 Re: Kuba cushing i jest niefajnie ale jakoś ciągniemy

Marzenko dziś okropnie. Kuba caly dzien lezy, nie może się wysiusiać normalnie. Nosimy go bo on o wlasnych siłach nic. Powinno byc jutro lepiej. Jak się nie poprawi to znaczy że to nie lek Kubie wszystko zwichrowal tylko postęp choroby choc to ostatnie byłoby szałowo szybkie, za szybkie.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Nie mar 13, 2016 9:47 Re: Kuba cushing i jest niefajnie ale jakoś ciągniemy

asia2 pisze:Marzenko dziś okropnie. Kuba caly dzien lezy, nie może się wysiusiać normalnie. Nosimy go bo on o wlasnych siłach nic. Powinno byc jutro lepiej. Jak się nie poprawi to znaczy że to nie lek Kubie wszystko zwichrowal tylko postęp choroby choc to ostatnie byłoby szałowo szybkie, za szybkie.

Oj,cholerka jasna. Ciężko i tak. Niech mu się poprawi :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56064
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Nie mar 13, 2016 10:09 Re: Kuba cushing i jest niefajnie ale jakoś ciągniemy

Cześć. Niech będzie poprawa. Jak zwierzak choruje, to człowiek czasem jest bezsilny, nie wie jak mu pomoc. Ta bezsilność jest najgorsza. Życzę dobrego dnia Krysia :1luvu:

krysia1234

 
Posty: 206
Od: Wto gru 29, 2015 17:33

Post » Nie mar 13, 2016 15:31 Re: Kuba cushing i jest niefajnie ale jakoś ciągniemy

dziękuję dziewczyny za słowa otuchy. Poszliśmy spać z Kubą o 7 rano. Cała noc przebiegana przeze mnie a przez niego w dyskomforcie przelezana. Nie mial siły wstać a na noszonego jakoś siusiu nie chciało się uwolnić. Elegancko pod siebie te z nie chciał. Wreszcie się poddał i zrobił. niestety boli go. dostał przeciwbólowy, rozkurczowy i zasnął. Płakał. A ja jeszcze dzis czekam cudu ale nic nie wskazuje że będzie.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon mar 14, 2016 20:12 Re: Pożegnałam dziś Kubusia (*)

Na usg widac było że watroba nie przypomina siebie. Nie było co ratować, co leczyć. Umarla pierwsza, przed Kubą. Podjęłam decyzję i Kuby nie ma. Nie pozwoliłam mu juz cierpieć. W gardle mam gule i łzy. Kochałam, kocham tego psiaka.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon mar 14, 2016 20:18 Re: Pożegnałam dziś Kubusia (*)

:cry: przykro...

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon mar 14, 2016 20:24 Re: Pożegnałam dziś Kubusia (*)

Asiu... :placz:
Brak słów, nie wiem co napisać... Może później.
Kubulku.. (")
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon mar 14, 2016 20:27 Re: Pożegnałam dziś Kubusia (*)

(*)
Bardzo mi przykro.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon mar 14, 2016 20:29 Re: Pożegnałam dziś Kubusia (*)

[*]
Przytulam mocno. Walczyłaś i Kuba walczył. Ale...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56064
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: northh i 289 gości