minęło 4 lata, wciąż poszukiwany

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 08, 2014 8:12 Re: wciąż szukam Borysa

gdarin pisze: Co to znaczy "dom wychodzący", chcesz powiedzieć morelowa, że pies mógł w każdej chwili wyjść z niego i udać się w siną dal???

Dla każdego na forum jest jasne co znaczy 'dom wychodzący' . I ma się na myśli głównie koty.

gdarin pisze:Borys to pies niezależny, którego trzeba byloby od początku uczyć wszystkiego, chodzenia na smyczy czy przychodzenia na zawołanie.

O, to to! Racja.
Reszta jest ogólnie wszystkim znana.

Zosik - masz rację, absolutnie. Twoje zdanie też. I myślałam,że tak już jest jak piszesz, że się powyjaśniało. Nie spodobało mi sią tylko odnowienie szkalowania publicznego.
Teraz już EOT z mojej strony.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25727
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 08, 2014 10:22 Re: wciąż szukam Borysa

gdarin pisze:(...)Borys to pies niezależny, którego trzeba byloby od początku uczyć wszystkiego, chodzenia na smyczy czy przychodzenia na zawołanie. Psy wiejskie, nawet mające dom, często są spuszczane w nocy i włóczą się watahami po polach i lasach stanowiąc zagrożenie dla ludzi i dzikich zwierząt. Borys powienien po przywiezieniu być zamknięty w takim pomieszczeniu, z którego nie powinien się sam wydostać. A jak już się wydostał, to trzeba było bezzwłocznie go szukać. Teraz to może być gdziekolwiek, chyba największy sens ma dalsze rozwieszanie ogłoszeń i regularne odwiedzanie schronisk, bo co już innego zostało?


No właśnie ... Tylko czy ktoś powiedział o tym Meganie, do której trafiają staruszki, które nie mają ochoty nigdzie się ruszać ? Nie napadam na Kinnię - najpierw psa łapała, ganiając po polach, później wiozła, przekazywała w środku nocy... I ona, i Megana były zmęczone, a Kinnia była szczęśliwa, że pies ma dom. Wkurzające jest natomiast, że kiedy rozpoczęły się poszukiwania nikt nie przekazał rzetelnych informacji o psie, które pomogły by go odnaleźć. Kiedy udostępniałam wydarzenie Megany - myślałam, że pies jest tylko lękliwy i trudno go będzie złapać.

Jeśli jest psem wiejskim, to pewnie szukał znajomy sobie terenów. Nie pobiegł do miasta, więc na przykład szukanie kontaktów z ochroniarzami, na nic się nie przyda. Owszem jeżdżą pewnie dużo, ale na podwarszawskich wsiach się niewiele pokazują. Jadą tylko wtedy, kiedy mają interwencję. W takiej sytuacji, pewnie lepiej byłoby zapytać leśników.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 08, 2014 10:46 Re: wciąż szukam Borysa

Leśnicy to wiesz jaką mają opinię o zdziczałych psach, błakających się po lasach... Do takich psów strzelają.

Historia Borysa była opisana na forum, niestety od dawna było wiadomo w jakich warunkach żyły psy z pola, chyba jasne że nie są to kanapowce leżące cały dzień na poduszce. Pies który trafia w nowe miejsce zawsze może próbować uciec, czy to tak trudno przewidzieć? A pies silny i zahartowany może uciec daleko, w końcu nic go nie trzymało w tym akurat miejscu. Ja myślę, że on był tym wszystkim zdezorientowany, najpierw zabrano go z miejsca które znał w zupełnie nowe, gdzie mógł się czuć bardzo niepewnie. Nowe osoby, nowe zwierzęta, to dla psa wielki stres. Skąd miał wiedzieć, że to dla jego dobra?

gdarin

 
Posty: 19
Od: Śro cze 12, 2013 14:49

Post » Czw maja 08, 2014 10:47 Re: wciąż szukam Borysa

cały czas z nadzieją na odnalezienie (się) Borysa :ok:

achili

 
Posty: 85
Od: Śro mar 19, 2014 22:44

Post » Czw maja 08, 2014 11:12 Re: wciąż szukam Borysa

gdarin pisze:Leśnicy to wiesz jaką mają opinię o zdziczałych psach, błakających się po lasach... Do takich psów strzelają. (...)


Wiem, ale zgodzisz się ze mną, że takie psy atakują dzikie zwierzęta. A leśnik odpowiada za dzikie zwierzęta, a nie psy.

Czy trudno przewidzieć, że pies będzie chciał uciec - dla mnie tak. Może dlatego, że mam doświadczenie tylko z psami, które z domu nie uciekną. Spacer, to co innego.

Ale generalnie - chodziło mi to, żeby na podstawie znajomości psa, ustalić co można zrobić, żeby go znaleźć. Kciuki, to wszyscy trzymamy, ale nie sądzę, żeby wiele to dawało.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 08, 2014 22:02 Re: wciąż szukam Borysa

Gdarin, poradzę Ci - skończ gdybać, bo bardzo się kompromitujesz. Megana szukała psa (ba, dalej szuka), wieszała ogłoszenia, obdzwoniła okoliczne schroniska (zwłaszcza, że z prawie każdego swego czasu adoptowała psa-staruszka, ma tam dużo znajomych wolontariuszy), dawała platne ogłoszenia do gazet.

Tylko niestety, gdy ginie zwierzę, to póki się nie znajdzie każde działanie to "za mało".

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw maja 08, 2014 22:41 Re: wciąż szukam Borysa

Dosyć!

Nie mam siły powtarzać w koło tych samych info.
Wyraźnie sztuka czytania ze zrozumieniem jest dla niektórych za trudna - nawet gdy dotyczy postu powyżej.

Proszę wszystkich "adwokatów" o zajęcie się aktywnym poszukiwaniem psa - co zrobiliście dla znalezienia Borysa?
mam "po kokardkę" kłamstw i manipulacji informacją

Albo merytorycznie albo ....


Alix
czy istnieje mozliwość aby kontynuować jednak ten wątek - chciałabym go zamknąć znalezieniem Borysa
wiem, że proszę o wiele, ale wiem, że jest to możliwe
nie mam siły na nowy wątek, zaczynający się od tragedii
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt maja 09, 2014 7:26 Re: wciąż szukam Borysa

Za znalezienie Borysa :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt maja 09, 2014 10:20 Re: wciąż szukam Borysa

Szalony Kot pisze:Megana szukała psa (ba, dalej szuka).


Ba, co za poświęcenie... To nie żadna łaska z jej strony, tylko jej obowiązek. Skoro przyjęła świadomie i dobrowolnie psa pod swój dach (do czasu znalezienia mu domu stałego) jest za niego odpowiedzialna i za ewentualne szkody jakich mógłby dokonać.
Ostatnio edytowano Pt maja 09, 2014 11:09 przez gdarin, łącznie edytowano 1 raz

gdarin

 
Posty: 19
Od: Śro cze 12, 2013 14:49

Post » Pt maja 09, 2014 11:03 Re: wciąż szukam Borysa


@ gdarin
Oficjalne ostrzeżenie za podsycające konflikt wypowiedzi, które w żaden sposób nie pomagaja w poszukiwaniu psa.



Kinnia pisze:Dosyć!

Nie mam siły powtarzać w koło tych samych info.
Wyraźnie sztuka czytania ze zrozumieniem jest dla niektórych za trudna - nawet gdy dotyczy postu powyżej.

Proszę wszystkich "adwokatów" o zajęcie się aktywnym poszukiwaniem psa - co zrobiliście dla znalezienia Borysa?
mam "po kokardkę" kłamstw i manipulacji informacją

Albo merytorycznie albo ....


Alix
czy istnieje mozliwość aby kontynuować jednak ten wątek - chciałabym go zamknąć znalezieniem Borysa
wiem, że proszę o wiele, ale wiem, że jest to możliwe
nie mam siły na nowy wątek, zaczynający się od tragedii


W uzasadnionych przypadkach można prowadzić wątek po przekroczeniu 100 stron- potrzebna jest oficjalna zgoda Administracji.

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Pt maja 09, 2014 11:18 Re: wciąż szukam Borysa

Napisałem prawdę i tyle, a oficjalne ostrzeżenie to zabrzmiało bardzo poważnie, jakby pani nauczycielka w szkole pogroziła mi palcem. No aż się uśmiechnąłem. Całe szczęście, że nie zostałem wysłany do kąta. ;)

gdarin

 
Posty: 19
Od: Śro cze 12, 2013 14:49

Post » Pt maja 09, 2014 11:43 Re: wciąż szukam Borysa

Co mam zrobić aby taką zgodę uzyskać?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt maja 09, 2014 19:04 Re: wciąż szukam Borysa

Zazwyczaj piszę się prośbę o zgodę na dalsze prowadzenie wątku do Admina.

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Pt maja 09, 2014 19:07 Re: wciąż szukam Borysa

mogę prosić o adres :oops:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt maja 09, 2014 19:09 Re: wciąż szukam Borysa

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Levika i 469 gości