Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

saranna pisze:Odnośnie tego faceta z psem kręconcego się przy kotach. Przyczajenie sie na niego i zrobienie zdjęć nie jest głupim pomyśłem. Jeśli próbuje krzywdzic kociambry to można miec dowód czarno na białym. W tym miejscu mam pytanie czy nie znalazłyby sie osoby ze Szczecina, które w takowej akcji pomogą. Jest watek koci szczecin, może ktoś chętny by sie znalazł?? Dla wsparcia, bezpieczeństwa...

Nie, nie znajda się takie Osoby. Juz prosilam w tamtym roku.Prosilam o Pomoc w ustaleniu sprawcy. Prosiłam o pomoc w odkopaniu kotów pod zamrozonym sniegiem. Pomogli zwykli Pracownicy z Tęczy. Prosze Saranna ....

Izo, rób mi uprzejmość i zacznij brac jutro biostyminę albo inny immunodol (no, ampułeczkę za zdrowie taizka, pliss) Ten stres do reszty rozwali Twoja odporność

Nie chciałam żeby to jakoś głupio zabrzmiało..ta propozycja. Nie wiedziałam, że tak kiepsko z pomocą

Tak wiem.

Dobranoc Dziewczyny.

Zdrowiej... Dobranoc.

Izuś, zdrowia życzę. Myślami jestem z Tobą.

Rudolf [*] 12.04.2015 żegnaj kochany..

Dokładnie

myślami jesteśmy z Tobą i kociakami! Zdrowiej nam szybko :1luvu:

saranna pisze:Udało mi się zrobić jeszcze jeden bazarek z racji pozyskanego fanta:)
viewtopic.php?f=20&t=121191

Zapraszam.

Dziękujemy Saranno.

Kolejny ciężki dzień przede mną.

Dzięki Bogu, zaufana Osoba, znow pomogła w zakupach dla kociaczkow :wink:

. Bez tej Pomocy, byłoby mi teraz bardzo cieżko.

Od rana gotuje i palę w piecach. Musze jakoś sił nazbierac do soboty i pojechać wóżeczkiem na skład, kupic worek węgla, bo niestety sie skonczył.

Pozyczylam wiaderko od Sasiadki, bo niestety w taka pogodę samym drzewem napalic dobrze się nie da.

Gardło boli troche mniej. Mogę juz przelykać sline. Rano wziełam biostymine.Nie mam jednak apetytu i cieżko z jedzeniem.

Musze przyniesć i przygotowac klatke dla Maksia. Chyba juz go dzisiaj zabiore. W tym miejscu nie ma szans na to zeby zjadł spokojnie.

A je niewiele.

Zanim wyjdzie z budki, dziki juz zdażą zjesć i odejść.

Dam Timiemu i poczekam aż zje.

Dzisiaj idę wczesniej na Tęcze. Musze naprawic jedno z kocich schronień. Przemokło zupełnie i kociaki na nim siedziały.

Szkoda zeby sie pochorowały. Musiałam je wczoraj rozwalic. Poczekam na Nieznajomego z psem.... :roll:

Wrócę dziś bardzo poźno. Muszę dobrze nagrzać kociakom w altance. Proszę o obecność i Opiekę nad wątkiem.

Kochani przypomnę o kolejnej Aukcji na Allegro dla naszych kociaczków.

Dziękujemy Pięknie. :1luvu:

http://allegro.pl/szczecin-130-kotow-pr ... 35165.html

Boże kochany :cry: -Pani Izo dużo sił życzę..
A co do propozycji umieszczenia karmników na drzewach nas to już nie dziwi nic.
Załatwiliśmy dom psu i co się okazało?Zacytuję wypowiedz,,to jest nasz pies i mamy prawo go zabić..I co więcej trzeba?
To moja rodzina-żeby było już całkiem ,,fajnie,, :evil:
Waldek

A człowiek ma nadzieję, że istnieje jakiś rozwój i postęp

A ja nie jestem pewien co do postępu-mnie się wydaje,że my się cofamy w jakimś makabrycznym tempie.
Waldek

Jeszcze kilka lat remu miaam nadzieję, że coś w rodzaju postępu spolecznego istnieje. Teraz coraz bardziej wątpię

Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Kto przegląda forum