Bezdomniaczki Idzie Zima.Budki robótki :)

Irlandzka Myszka pisze:
taizu pisze:Jak dla mnie i na kreatyninę to całkiem przyzwoity spadek, jak na 4 dni, prawie o 20 %!

Ja też uważam, że super. Nie chcę się napalać ale to dobrze rokuje. Kicusia płukałam 2x dziennie, tona leków, specjalistyczne jedzonko a kreatynina i tak rosła.

Mocz właśnie pojechał do zewnętrznego. Skitels od soboty bierze kroplówki 2xdziennie, do tego zastrzyki 1xdziennie, je jak to on czyli zawsze mało w porównaniu do innych kotów, ale tyle ile potrzeba. Pije, ale już nie tak dużo jak w piątek. No i waży 3,200 czyli tyle samo co w piątek. Oczywiście liczę się z tym że może kreatynina wzrosnąć.

Będziemy sie konsultować z innym wetem jeszcze.

Wczorajsza wizyta 75zł za dwa kocurki

Drugi kocurek miał gorączkę, dostał zastrzyki do domu, jest już bardziej aktywny i je

Czy ktoś miał do czynienia z tym? http://www.sklep.veterynaria.pl/?226,ru ... 0-tabletek
Nasza wetka(wetów jest trzech w przychodni) w poniedziałek poleciła nam to. Prowadzi leczenie kotki która to przyjmuje i długo żyje.

Zdania na temat Rubenalu są podzielone. Część właścicieli nerkowców daje swoim kotom i uważa, że pomaga, część uważa, że to nic nie daje kotom. Na wątkach nerkowców są dyskusje na ten temat, z odwoływaniem sie do literatury naukowej przez obie strony
CatAngel, czy Twój kot miał robione usg nerek i pęcherza? A mocz będdzie też badany na posiew?
Kreatynina z krwi w zasadzie się nie "wypłukuje" sztucznie kroplówkami, mocznik/BUN - tak. Więc jeśli poziom kreatyniny spada, to sugeruje, że praca nerek się poprawia

A jaki w nowym badaniu wyszedł Ci poziom mocznika(UREA) albo BUN? W porównaniu z tym z 12.10?

Wyniki z 17.10. z zewnętrznego(12.10 z zewnętrznego było 4,65kreatyniny) to co podałam czyli te 4,43(12.10) i z drugiego 3,85(17.10) to było z lecznicy ale u nich zaniża o 2 dlatego wysłaliśmy do zewnętrznego laboratorium. Kreatynina nie podniosła się.

Co to oznacza ?

taizu pisze:Zdania na temat Rubenalu są podzielone. Część właścicieli nerkowców daje swoim kotom i uważa, że pomaga, część uważa, że to nic nie daje kotom. Na wątkach nerkowców są dyskusje na ten temat, z odwoływaniem sie do literatury naukowej przez obie strony
CatAngel, czy Twój kot miał robione usg nerek i pęcherza? A mocz będdzie też badany na posiew?
Kreatynina z krwi w zasadzie się nie "wypłukuje" sztucznie kroplówkami, mocznik/BUN - tak. Więc jeśli poziom kreatyniny spada, to sugeruje, że praca nerek się poprawia A jaki w nowym badaniu wyszedł Ci poziom mocznika(UREA) albo BUN? W porównaniu z tym z 12.10?

Dostaliśmy przedwczoraj Furosemid (podać przed każdą kroplówką) żeby pobudzić bardziej nerki do pracy i dalsze kroplówki do poniedziałku. I w poniedziałek znów badanie krwi. Jeżeli kreatynina spadnie ładnie to tydzień odpoczynku i potem znów badanie krwi. I zobaczymy co dalej

Dostał dzisiaj pół tabletki Rubenalu(rozpuszczone w wodzie) i normalnie agresja w niego wstąpiła. Co mnie sie bardzo nie podoba bo nie chce go stresować.

Miał tylko USG nerek. Mocz jeszcze nie był badany na posiew. A w jakim celu badać ten mocz?

CatAngel pisze:

Drugi kocurek miał gorączkę, dostał zastrzyki do domu, jest już bardziej aktywny i je

Kitek (kocurek z gorączką)dostaje antybiotyk od poniedziałku, we wtorek było ok i w czwartek znów pogorszenie(nie je tak jak kiedyś, mało pije i więcej spi. W dzien na 100% nie wchodzi do kuwety-jestem cały dzień w domu więc go mogę obserwowac nie wiem jak w nocy).W poniedziałek i wczoraj został obmacany(wczoraj zsikał się w transporterku). Brzuch ok. Dostał wczoraj znów antybiotyk ale poszedł spać

o 5:00 rano wstał pojadł dwie garstki suchego. Od 8.00 do 13.00 nie spał. W między czasie zjadł gotowanego kurczaka bo kompletnie nie chce nic jeść prócz plasterka szynki i kurczaka. Teraz sobie śpi. Chodzi tak jakby go łapki bolały, albo brzuch
Wetka chce zrobić test na białaczkę. No ale nie wiem :roll:

Dzisiaj też będzie badanie krwi.

Bardzo mi przykro, że kocurro czuje się gorzej

Hm, nie wiem, czy z antybiotykiem robicie dobrze. Mocz na posiew bada się, żeby sprawdzić czy i jakie bakterie siedzą w kocie oraz na jakie antybiotyki są wrażliwe, a na jakie nie; od wyniku posiewu powinien zależeć wybór antybiotyku
Twoi weci ładują w kota antybiotyk wycelowany "na oko" Mozliwe więc , ze antybiotyk jest źle dobrany i w ogóle nie ddziała. A że niestety część antybiotyków jest nefrotoksyczna, czyli niszczy nerki, z podawaniem antybiotyku kotu z problemami nerkowymi należy zachować ostrożność
Obmacanie kota to jednak nie usg... W kocie wyraźnie coś się dzieje. Infekcja? Piasek? Czy miał usg jamy brzusznej?
Co do propozycji wetki, obrze jest wiedzieć, czy kot nie jest nosicielem białaczki, ale myślę że są pilniejsze badania. Nie spotkałam się z historią kota, u którego białaczka ujawniłaby się problemami nerkowymi... Czy kot nie miał mozliwości zatrucia się czymś? Rośliny, chemia gospodarcza czy okołosamochodowa?

taizu pisze:Bardzo mi przykro, że kocurro czuje się gorzej
Hm, nie wiem, czy z antybiotykiem robicie dobrze. Mocz na posiew bada się, żeby sprawdzić czy i jakie bakterie siedzą w kocie oraz na jakie antybiotyki są wrażliwe, a na jakie nie; od wyniku posiewu powinien zależeć wybór antybiotyku
Twoi weci ładują w kota antybiotyk wycelowany "na oko" Mozliwe więc , ze antybiotyk jest źle dobrany i w ogóle nie ddziała. A że niestety część antybiotyków jest nefrotoksyczna, czyli niszczy nerki, z podawaniem antybiotyku kotu z problemami nerkowymi należy zachować ostrożność
Obmacanie kota to jednak nie usg... W kocie wyraźnie coś się dzieje. Infekcja? Piasek? Czy miał usg jamy brzusznej?
Co do propozycji wetki, obrze jest wiedzieć, czy kot nie jest nosicielem białaczki, ale myślę że są pilniejsze badania. Nie spotkałam się z historią kota, u którego białaczka ujawniłaby się problemami nerkowymi... Czy kot nie miał mozliwości zatrucia się czymś? Rośliny, chemia gospodarcza czy okołosamochodowa?

Nie nie taizu ten post wyżej odnośnie antybiotyku to tyczy sie nie tego nerkowego(Skitels nerkowiec czuje sie dobrze na dzień dzisiejszy) ale tego drugiego kocurka Kitka który nagle mi sie w sobotę w południe rozchorował.

Mam pytanie czy kot nerkowy może jeść taką karmę
Sanabelle Urinary http://www.zooexpress.pl/go/_info/?id=2 ... 6dff20df7a Niestety przestał jeść karmę która jest dla niego przeznaczona) a bardzo domaga sie tej

CatAngel pisze:Nie nie taizu ten post wyżej odnośnie antybiotyku to tyczy sie nie tego nerkowego(Skitels nerkowiec czuje sie dobrze na dzień dzisiejszy) ale tego drugiego kocurka Kitka który nagle mi sie w sobotę w południe rozchorował.

Po przepraszam, nie zauważyłam, że Kitek to imię a nie zdrobnienie od Kot :ryk:

Mam nadzieję, że czuje się lepiej.

CatAngel pisze: Mam pytanie czy kot nerkowy może jeść taką karmę
Sanabelle Urinary http://www.zooexpress.pl/go/_info/?id=2 ... 6dff20df7a Niestety przestał jeść karmę która jest dla niego przeznaczona) a bardzo domaga sie tej

To karma przeznaczona raczej dla kotów z problemami z pecherzem. Ja myslę, że jak kot trochę jej poje, to nic się nie stanie, tym bardziej, że na dobrą sprawę nie wiadomo, co mu dolega.
Co innego, gdyby taką karmę miał jeść na stałe przez dłuższy czas. Tego bym nie doradzała
Urinary zazwyczaj zawiera wiecej soli (ma budzić pragnienie i zachęcać do picia), zdaje się też zakwasza mocz. Więc na dłuższą mete może podwyższać poziom sodu na przykład. Ale nakrótszą mocno nie zaszkodzi
Przede wszystkim kot musi jeść

taizu pisze:
CatAngel pisze:Nie nie taizu ten post wyżej odnośnie antybiotyku to tyczy sie nie tego nerkowego(Skitels nerkowiec czuje sie dobrze na dzień dzisiejszy) ale tego drugiego kocurka Kitka który nagle mi sie w sobotę w południe rozchorował.

Po przepraszam, nie zauważyłam, że Kitek to imię a nie zdrobnienie od Kot Mam nadzieję, że czuje się lepiej.

Kitek ma zapalenie trzustki

no normalnie kolejna załamka. Macie jakieś info o tym jakie badanie itp.

[quote="CatAngel

Kitek ma zapalenie trzustki

no normalnie kolejna załamka. Macie jakieś info o tym jakie badanie itp.[/quote]
Biedak, współczuję... To bardzo bolesne jest

Bada się m.in amylazę trzustkową, a tu mam o ludziach:
"Wykonuje się morfologię z rozmazem krwi, w której stwierdza się wówczas podwyższenie liczby komórek biorących udział w reakcjach zapalnych. Są to leukocyty, czyli białe krwinki, szczególnie formy pałeczkowate. We krwi wzrasta także poziom glukozy, natomiast obniża się stężenie wapnia. Może także dojść do innych zaburzeń jonowych. O uszkodzeniu trzustki świadczy podwyższenie aktywności enzymów trzustkowych we krwi. Należą do nich diastaza i znacznie rzadziej badana ze względu na złożona metodę pomiaru, lipaza trzustkowa, a także aminotransferazy i fosfataza alkaliczna. Cennych wskazówek mogą dostarczyć badania radiologiczne i ultrasonograficzne i tomografia komputerowa jamy brzusznej. Pozwalają one ocenić zaawansowanie choroby i powikłania. Wykonane zdjęcie rentgenowskie klatki piersiowej może uwidocznić obecność płynu w jednej lub obu jamach opłucnowych. Oszacowanie stopnia dysfunkcji narządu może być przeprowadzone, gdy wykona się oceny ilości wydalanych z kałem substancji, które w warunkach zdrowia są trawione przez enzymy trzustkowe"
Więcej http://www.doz.pl/czytelnia/a187-Zapalenie_trzustki

Tutaj będzie wątek Kitka viewtopic.php?f=1&t=147276

Wyniki kreatyniny:
Pierwsze badanie które pokazuje wysoką kreatyninę
12.10.2012- wynik 4,43 od tego dnia dostaje kroplówki dwa razy dziennie i zastrzyki przeciwzapalne do 16.10
kolejne badanie
16.10.2012- wynik 3,85 od tego dnia dostaje Furosemid w płynie dwa razy dziennie i kroplówki trzy razy dziennie do 22.10
i wczorajsze badanie
22.10.2012- wynik 3,65

Nie je specjalnej karmy przeznaczonej dla niego bo nie chce. Dostaje mokre z wypalaczami i suchą Sanabelle Urinary dla kotów dorosłych z wrażliwym układem moczowym bo tylko ta mu smakuje(nawet tej dla kastratów nie chce juz)

Zobaczcie jak między 12-16 spadła fajnie a jak w dniach 16-22

Od dzisiaj do piątku(będzie kolejne badanie krwi) jest bez kroplówek i sprawdzamy czy kreatynina się podnosi.

Co mogę jeszcze zrobić żeby zbić tą kreatyninę. Czy gdzieś popełniliśmy błąd w tym ostatnim zastosowanym badaniu w dniach 16-22 że ta kreatynina tak małooo spadła. Czy ona już raczej nie ma szans spaść.

Nie wiem w jakim sposób podawać mu Rubenal bo tak sie rzuca, ślini, pluj i gryzie. A nie chce żeby mi zwymiotował.

Dziewczyno, kreatynina spada, więc powinnaś się cieszyć!
Sama kreatynina nie szkodzi kotu, więc nie musisz specjalnie jej zbijać, ona po prostu wskazuje, że kota nerki kiepsko pracują, tak jak termometr pokazuje gorączkę. Ale U TWOJEGO POPRAWIA SIĘ! To znaczy, ze nerki pracują coraz lepiej. W dodatku kreatyniny nie da się "wyplukać", najwyżej oczyścić dializą, ale - nie ma potrzeby. Ja bym natomiast zdiagnozowała kota - nie pamiętam, czy masz zrobione porządne badania moczu i USG? Bo na razie wydaje się, że Twój kot raczej nie ma przewleklej niewydolności, ale chyba dalej nie wiadomo, co mu jest ?

Co do Rubenalu, to jak Ci pisałam, część osób uważa, że to nienajlepszy lek, więc nie wiem, czy kota. warto nim męczyć Ale to zdanie moje i mojej wetki

Badanie z 23.10.2012 niestety nie wiem jakie były wyniki na początku bo nie robiłam wtedy tych badań.
Mocznik - 192
Fosfor nieograniczony 3,0

bo też to przy niewydolności nerek-jeśli on ją ma to odpada karmienie karmą urinary.. renal a urinary to karmy na zupełnie inne schorzenia, nie można ich traktować zamiennie.

Bezdomniaczki Idzie Zima.Budki robótki :)

Kto przegląda forum