[Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 26, 2010 17:50 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Oj, jakiś trudny ten Kinio - kot...
Moje koty regularnie turlają się w kuwecie. Zwłaszcza Nokia (ale tu trudno uznać,ze jest to kot NORMALNY) :roll: A nic im nie jest, po prostu to lubią...Ale tylko w czystej, żeby nie było.
Co do głaskania - chyba potrzeba czasu. Kinia jest tam dopiero od piątku - i tak dziwi mnie, że nie siedzi pod kanapą...A wychowywać kota raczej trzeba wiec pokazywać co wolno a co nie...Ech...

Dla wszystkich, którzy płakali, że wątek już za długi. Przeprowadzamy się tu:

viewtopic.php?f=1&t=106831
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sty 26, 2010 17:51 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Ha ha :ryk: no trafiła się wariatka kocia, to ta z tych kapryśnych panien co mają globus. Na strzelającyhc focha jedyna rada-olać . :ok:
Obrazek

drewa

 
Posty: 122
Od: Śro paź 14, 2009 19:18
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 81 gości