Kraków 10.1.07 g.17 zaginela czarna kotka SMOCZEK 4 lata

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 20, 2007 7:42

:ok: :ok: :ok:
:ok: :ok:
:ok:
Zosiu może dzisiaj troszkę odpoczniesz?
Chociaż troszeczkę,proszę.
Całuję gorąco

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie maja 20, 2007 15:21

Zo :?:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie maja 20, 2007 15:41

Witam, dziekuje ze tu jestescie ... a ja sobie wybylam, na wypraw(k)e
rowerowa, wczesnym ranem wstalam i z dusza na ramieniu
pojechalam ulicami na miejsce zbiorki, a potem juz z kolezanka
dalej na wycieczke. Wrocilysmy jednak szybciej niz planowane, bo ona dostala wiadomosc o jakiejs awarii domowej. W sumie dobrze, bo moja
kondycja jest tak mizerna, ze po powrocie padlam na podloge i
lezalam bez zycia 3 godziny ;-)) dopiero niedawno sie pozbieralam.
Zakwasow nie mam, ale skurcze jakies i wygniotki tu i tam ;-)
To byla pierwsza wieksza wycieczka od kilku lat... w ogole prawie
nie jezdze.

Na razie tyle, Krowka spi w kaftaniku, wydaje sie, ze ma sie niezle,
choc meczy ja bardzo brak ruchu i niemoznosc wylizywania sie ..
biedna .... zdjecie szwow dopiero we srode. Rysia i Bunia tez spia, a ja musze zaraz wyjsc, jak wroce juz czeka praca ...

Smoczek gdzies dalej sie chowa ... nie daje mi sygnalow nawet we snie.
O Lafumie cisza, nie wiem kiedy moze do nas zawitac, nie mam zadnych
wiadomosci, a tu koniec maja zbliza sie galopem ...

Pozdrawiam, i licze na Was jak zwykle, czekajac ...
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 20, 2007 15:45

Nieustające :ok: za Smoczka.
I moc pozytywnych myśli z Poznania.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie maja 20, 2007 15:48

Jak sie ciesze, ze na wycieczke pojechalas!!!

Kondycja wcale nie taka mizerna :wink:

Zazdraszczam m. in. mozliwosci wyjscia
z domu...

:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie maja 20, 2007 15:52

Aga i Dorotka, dzieki :)))

Dorotko, to moja pierwsza wycieczka od chyba 3 lat ... albo dluzej;
ale wiem, ze u Ciebie i to niemozliwe. Dzialaj jednak dalej, a doczekasz sie na pewno ... powodzenia. Czasami wyjsc trzeba wbrew wszystkiemu,
a potem zawsze sie okazuje, ze swiat sie jednak NIE zawalil ...
:)

Pedze bo pozno,
do zobaczenia pozniej wieczorem
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 20, 2007 18:26

Kciuki nadal trzyma i oczywiście pozdrawiam :D

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie maja 20, 2007 19:48

Zosiu, u mnie zmęczenie, beznadzieja i ciągłe pytanie : dlaczego ?
Przepraszam, ale nie odnajdę już Basiuni.
Żeby tylko nie cierpiała.
Bardzo mi jej brak.
Zo, rozumiem jak ci żle, jak zżerają Cię wyrzuty sumienia.
Twoja nadzieja, to, że Smoczek jest blisko.
Musisz być zmęczona, ale jesteś bardzo silna.
Zo, to już tyle czasu.
Chodzę i nawołuję, ale bez wiary. To są odruchy.
Trzymaj się ciepło.

candiria

 
Posty: 196
Od: Wto gru 12, 2006 19:31

Post » Nie maja 20, 2007 21:52

Zosiu i Candirio - nadzieja umiera ostania.
Trzymam kciuki za zguby :ok:

A zakwasy to chyba jutro wyjdą :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 21, 2007 7:21

Poniedzialek.

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 21, 2007 8:17

:ok: :ok: :ok:
:ok: :ok:
:ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon maja 21, 2007 8:37

Wyprawy rowerowej tylko zazdrościć :D (Już tak dawno nie byłam na rowerze :? ... Ciągle nie ma czasu...)

Zosiu, jak zawsze za Smoczka :ok: :ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 21, 2007 12:49

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pon maja 21, 2007 14:37

Zo,

jednak masz zakwasy? :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 21, 2007 14:51

Mam zakwas psychiczny ....
fizycznie to tylko kregoslup nawala, reszta ok, nawet nie mialam
skurczow (a w nocy to nikomu nie zycze)

Bunia wczoraj stlukla mi bardzo wazny kieliszek od kompletu, w nocy
wlazla do doniczek i zostawila STRASZNIE brudne odciski lapek z ziemi
na bialej scianie, poza tym stluklam sobie klosz (nie do dostania)
lampy w lazience, mieszkanie nieodgruzowane, praca nie ruszona ..

No i nie moge sie uruchomic, bo wciaz mam poczucie, ze powinnam
robic zupelnie co innego, ale nie wiem co, i tak drepcze w miejscu.
Wasze przemile listy przeczytalam, i bardzo dziekuje, ale dzis to znow
jest mi naprawde smutno, i znow mi sie wydaje, ze ani kroku do przodu
nie zrobie, bo jakze to tak bez Smoczka, przeciez sie nie da.
Ale moze ja antropomorfizuje, i ona juz mnie nie potrzebuje, skoro
gdzies ma dobrze. To tylko ja mysle, ona nie mysli. Moze i dobrze,
bo na samo wyobrazenie, JAKIE pretensje moglaby miec do mnie,
ze ja zostawilam ... (skad miala wiedziec, ze wcale nie ...)
Wczoraj byla siostra, mila wizyta poimieninowa, ale znow ..
'Ty jej nie znajdziesz .... daj sobie spokoj'.

Miotam sie od sciany do sciany,
robota czeka. Dzis wieczor musze wyjsc urzedowo, i tak kolejny
tydzien minie, a wakacje tuz tuz ...

A wyprawa rowerowa i wszystko inne, przekonalam sie, nie cieszy wcale,
przykro, ze tak mowie, ale wracalam bardzo szybko z poczuciem, ze
powinnam byc w domu i czekac na Smoczka a nie jezdzic gdzies nie
wiadomo po co.
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Antonioamuse, Google [Bot] i 111 gości