Moje pięć FeLV-ków i reszta.Jak się wali to się wali

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto maja 08, 2012 16:12 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Wacuś jedzie do weta ...

lidka02 pisze:Jestem szlag mnie trafi zaraz :evil: Wacuś ma podobno grzyba zebrali mu zeskrobine do badania wyniki za tydzień , był szef powiedziałam mu ze jak byłam z nim ostatnio u niego i była ta blondyna co by mi Lolka sterydami wykończyła brała zeskrobine pod mikroskop , patrzyła tym fioletem i powiedziała ze to nie grzyb a wet teraz mi mówi że mogło to wtedy nie pokazać grzyba to chyba żart :evil: .Lord ma chłoniaka wet chce coś mu pobrać niech spada nie będe psa męczyć żeby on może się na nim uczył :cry: , Miałam Zuze białaczkową bo nie może jeść myć się dziąsła ma w okropnym stanie krew jej leci z pysia a wet mówi że jak by nie była białaczkowa to by jej coś podał a tak nie bo wywoła białaczkę to się pytam ma umrzeć z głodu 8O Zuzka dostała jakiś zastrzyk antybiotyk :( wet powiedział że tylko interferon może jej pomóc :cry: .Szlag mnie dziś trafi :( Kotek z chorym oczkiem musi je mieć usunięte cały czas ma stan zapalny i ma je zamknięte .Jakas zaraza na mnie chyba weszła ......

czyli..................Wacek ma grzybka a co z dużym brzuszkiem :?:
Lord ma jednak chłoniaka z którym się nie wygra :cry:
Zuzka białaczkowa potrzebuje interferon na chore dziąsła :cry:
ten z chorym oczkiem...przypomnij jak się nazywa :?: już wiem......Filutek :lol:
faktycznie, cholera nie wesoło........................ :evil:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21758
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 08, 2012 16:22 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Wacuś jedzie do weta ...

puszatek pisze:
lidka02 pisze:Jestem szlag mnie trafi zaraz :evil: Wacuś ma podobno grzyba zebrali mu zeskrobine do badania wyniki za tydzień , był szef powiedziałam mu ze jak byłam z nim ostatnio u niego i była ta blondyna co by mi Lolka sterydami wykończyła brała zeskrobine pod mikroskop , patrzyła tym fioletem i powiedziała ze to nie grzyb a wet teraz mi mówi że mogło to wtedy nie pokazać grzyba to chyba żart :evil: .Lord ma chłoniaka wet chce coś mu pobrać niech spada nie będe psa męczyć żeby on może się na nim uczył :cry: , Miałam Zuze białaczkową bo nie może jeść myć się dziąsła ma w okropnym stanie krew jej leci z pysia a wet mówi że jak by nie była białaczkowa to by jej coś podał a tak nie bo wywoła białaczkę to się pytam ma umrzeć z głodu 8O Zuzka dostała jakiś zastrzyk antybiotyk :( wet powiedział że tylko interferon może jej pomóc :cry: .Szlag mnie dziś trafi :( Kotek z chorym oczkiem musi je mieć usunięte cały czas ma stan zapalny i ma je zamknięte .Jakas zaraza na mnie chyba weszła ......

czyli..................Wacek ma grzybka a co z dużym brzuszkiem :?:
Lord ma jednak chłoniaka z którym się nie wygra :cry:
Zuzka białaczkowa potrzebuje interferon na chore dziąsła :cry:
ten z chorym oczkiem...przypomnij jak się nazywa :?: już wiem......Filutek :lol:
faktycznie, cholera nie wesoło........................ :evil:

Mówiłam o brzuszku ale wet się pytał o siku i kupę powiedziałam jest i tyle na razie zobaczymy czy to grzyb tak powiedział :( Mam jutro dzwonić jeszcze o Lorda ja nie będe z nim nic robić bo to stary piesek po co męczyć takie moje zdanie , jak będe widziała że się męczy dam mu odejsć :cry: .Dziś przymnie przyjechał samochód co zabiera martwe zwierzaki , jak dobrze że tam ich nie zostawiłam rzucali nimi jak śmieciami 8O .Wacuś nie chce być zamkniety ....Na mieście chyba trzy się okociły kotki nie zdążyłam ich złapać , wczoraj dałam im jeść kupiłam puszki daje swój suchy , ale jak od burmistrza nie dostane nic to chyba przestane chodzić bo jak teraz chodzę sama a koło szpitala wczoraj było 8 kotów jak dawno nie , ciężarnej nie było pewnie już pękła .Co za życie maluchy czeka :(

lidka02

 
Posty: 15925
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto maja 08, 2012 16:29 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Jak się wali to się wali ;(.

ja pierdziele co za wiadomości :(
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto maja 08, 2012 16:30 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Jak się wali to się wali ;(.

właśnie...........a co z karmą od burmistrza :?: udało się coś załatwić :?:
Lorda nie ma co męczyć tym bardziej, że i tak niewiele mu pomogą :cry:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21758
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 08, 2012 16:39 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Jak się wali to się wali ;(.

puszatek pisze:właśnie...........a co z karmą od burmistrza :?: udało się coś załatwić :?:
Lorda nie ma co męczyć tym bardziej, że i tak niewiele mu pomogą :cry:

Lord biedaczek na tylne łapki ledwie chodzi a tak się teraz do mnie tuli , łazi za mną jak nigdy on chyba coś czuje że nadchodzi czas żeby się pożegnać :cry: ale jeszcze może troszeczkę zobaczymy bede go obserwować .....
A burmistrz ma wszystko w dupie fundacja Caruna wysłała mu coś jeszcze im nie odpisał , psa z ulicy nie zabierze a karme da :( Nie wiem co zrobić żal mi tych kotów bo karmie je w mieście rok więc już nauczone , dziś też zabrałam od weta recepte do Szili na Kreon bo bez tego nie funkcjonuje i tak to jest , takie nasze życie .Ktoś by powiedział czym ty się martwisz zwierzakiem a jednak ja się martwie moimi , tymi co karmie i tymi co siedzą przez ludzi w schronisku ślepe i kalekie :cry: .Rozmawiałam z panią z fundacji Caruna powiedziałam o Zuzi i interferonie bo ona zajmuje się kotami może komuś coś zostało ma dać mi znać ,i wet ma też się zorientować w cenie .

lidka02

 
Posty: 15925
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto maja 08, 2012 16:42 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Jak się wali to się wali ;(.

dobrze, że choć masz kontakt z tą Fundacją, zawsze jest jakaś nadzieja :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21758
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 08, 2012 16:47 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Jak się wali to się wali ;(.

puszatek pisze:dobrze, że choć masz kontakt z tą Fundacją, zawsze jest jakaś nadzieja :ok:

Zobaczymy :)

lidka02

 
Posty: 15925
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto maja 08, 2012 16:58 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Jak się wali to się wali

Popierniczyłam wszystko chciałam założyć nowy wątek i wymazałam rozliczenia :( kurcze spadam .

lidka02

 
Posty: 15925
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto maja 08, 2012 17:58 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Jak się wali to się wali

Lidka ja bym odpadła tyle chorób i patrzeć na to.Moja siostra śmieje się że dziewczyna,która mieszka u mojej matki zastrzyki szczurkowi robi bo jest chory.Gdyby wiedziała co ja robię i tu na forum co się
dzieje to by powiedziała "Nie mają co robić" :evil: Taką mam siostrę :( Nie pomoże nikomu bo dla niej to chore,a zakupy szmat drogich to nie jest chore :evil:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto maja 08, 2012 18:27 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Jak się wali to się wali

vailet pisze:Lidka ja bym odpadła tyle chorób i patrzeć na to.Moja siostra śmieje się że dziewczyna,która mieszka u mojej matki zastrzyki szczurkowi robi bo jest chory.Gdyby wiedziała co ja robię i tu na forum co się
dzieje to by powiedziała "Nie mają co robić" :evil: Taką mam siostrę :( Nie pomoże nikomu bo dla niej to chore,a zakupy szmat drogich to nie jest chore :evil:

Ja zawsze mówie są ludzie i ludziska :roll:

lidka02

 
Posty: 15925
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto maja 08, 2012 18:40 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Jak się wali to się wali

Lidka ,rzecz mówiąc brzydko ja pytam "kiedy do diaska się od nas ten pierdolnik odczepi" :roll:
Mój ojciec niedawno zażartował:"córka ty sobie odpoczniesz w zaświatach...nie teraz.."po czym dodał"znajac ciebie i tam sobie robote znajdziesz..."i tak to jest...Człowiek ogarnia jedno,dziesiec się wali przez łeb...i tak w kółko....ide i ja sobie w łepetynę palnąć :evil:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto maja 08, 2012 20:29 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Jak się wali to się wali

BOZENAZWISNIEWA pisze:Lidka ,rzecz mówiąc brzydko ja pytam "kiedy do diaska się od nas ten pierdolnik odczepi" :roll:
Mój ojciec niedawno zażartował:"córka ty sobie odpoczniesz w zaświatach...nie teraz.."po czym dodał"znajac ciebie i tam sobie robote znajdziesz..."i tak to jest...Człowiek ogarnia jedno,dziesiec się wali przez łeb...i tak w kółko....ide i ja sobie w łepetynę palnąć :evil:

Bożenko nie możesz sobie w łeb palnąć mamy misję do wykonania :P .Braliśmy koty z ulicy wiedzieliśmy że nie będzie łatwo , braliśmy psy wiedzieliśmy że ludzie będą nas wyśmiewać , mamy tyle zwierząt wiedziałyśmy że będą chorować i że być może będziemy liczyć na czyjąś pomoc .Ale ja nie żałuje niczego , nie żałuje żadnego kota pod swoim dachem , nie żałuje tych psów co mam co mi gryzą i sikają , nie żałuje swoich decyzji .Jestem wdzięczna za swoje zwierzaki , kocham każdą chwile spędzoną z nimi daje im to co moge najlepsze , wiem ze może gdzie indziej by miały lepsze jedzenie , warunki ale czy by miały taką miłość jaką my im dajemy .Nie wyobrażam sobie życia bez nich , chce zyć z nimi tak długo jak to możliwe , nie chcę żeby się męczyły więc teraz bardzo mi żal Lorda i Zuzki może gdzie indziej ktoś by o nie lepiej zadbał .Może bo nie wiadomo czy by nie miały gorzej , jestem ja i są moje zwierzaki nie będzie zwierząt to nie ma i mnie .Kocham zwierzęta ponad wszystko nie wiem może ktoś powie że jestem głupia może i jestem ale zwierzęta to całe moje życie .Nie wyobrażam sobie mojego życia innego nawet pieniądz nie zastąpiłby ci zwierzaka,,,,Kasa mogła by byc ale żeby zwierzakom stworzyć lepsze warunki ...

lidka02

 
Posty: 15925
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto maja 08, 2012 20:31 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Jak się wali to się wali

Pięknie napisałaś :1luvu:
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto maja 08, 2012 20:37 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Jak się wali to się wali

Jesteś niezwykła, chociaż czasem mam doła od samego czytania o tych nieszczęściach kocich, psich i innych braci mniejszych, to warto pomagać takim ludziom jak Wy, wiadomo, że te pieniądze przyniosą trochę ulgi w codziennej walce o zwierzaki, nie zostaną zmarnowane. Lidziu :1luvu:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto maja 08, 2012 20:46 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Jak się wali to się wali

alab108 pisze:Jesteś niezwykła, chociaż czasem mam doła od samego czytania o tych nieszczęściach kocich, psich i innych braci mniejszych, to warto pomagać takim ludziom jak Wy, wiadomo, że te pieniądze przyniosą trochę ulgi w codziennej walce o zwierzaki, nie zostaną zmarnowane. Lidziu :1luvu:

Dziewczynki moje kochane dziś jestem troche :( ale jutro będzie lepiej i znów zacznę no wiecie , nie możemy się poddawać .Nie jestesmy same mamy siebie rodzinę i zwierzaki te ostatnie bardzo na nas liczą :P

lidka02

 
Posty: 15925
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], kasiek1510, kota_brytyjka, madziek*GONZO*, nfd i 72 gości