Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

"Jak pacjent chce żyć, medycyna jest bezradna" :mrgreen:

Mój szef też mawiał, że nie leczy się wyników tylko pacjenta. Podsumowując: Ziabol nie ma najmniejszego zamiaru żegnać się z nami :piwa:

I za to

katarzyna1207 pisze:
Gibutkowa pisze:Bo Kasia to twarda kobita jest a i Ziabol się nie daje

Eh, wcale nie jestem twarda i bardzo to przeżywam, ale przecież muszę mieć nadzieję, a nie zakładać, że zaraz umrze ... A Ziabolek trzyma się życia jak tylko może...

Kasia ja nie zakładam że zaraz,już umrze.Tylko że krócej się żyje.To wujek google tak pisze :roll:

i weci tak mówią.Ja Ziabusiowi życzę jak najlepiej :kotek:

vailet pisze:Ja Ziabusiowi życzę jak najlepiej

wiemy ...

wujek gugle lubi walnąć lekką ściemą co by to nieuzasadnioną panikę zasiać [sprawdzone zbyt wiele razy...]. że krócej się zyje - owszem. bo na ten przykład zamiast planowanych 20 lat, pożyje powiedzmy 15. grunt, to systematycznie podawać leki, nastawić się, że będą lepsze i gorsze chwile, a przede wszystkim nie myśleć negatywnie bo zwierzaki wyczuwają to na potęgę i jest później jak jest.
sprawdziłam na swojej suce z podejrzeniem zapadnięcia tchawicy. póki myślałam, że to koniec świata i ona mi się lada dzień udusi, już prawie jechałam na sggw zamawiać na chiru zakładanie stentów, to dusiła się i kaszlała co kilkanaście minut. a jak mi na mojej chiru nawkładali do głowy tego co trzeba, to w przeciągu 4 tygodni pies stał się prawie bezobjawowy [kaszlnie sobie raz, dwa razy dziennie jak pogania jak durna]. i żyje z tym już 3 rok. a ja przestałam świrować.
plazmocytarne zap. to jest choroba przewlekła, ale nie śmiertelna, z tym się żyje dłuuugie lata o ile się dba. są miliony chorób przewlekłych, a nikt od nich nie umiera tak hop siup i już.
optymizm, kałabanga i do przodu.

Dziękuję novocianka za słowa otuchy

i mam nadzieję że i Ziabuś i Bejbi pożyją bardzo dłuuugo :kotek:

dodawać otuchy trzeba komuś, kto jest w masakrycznie dupnej sytuacji. no nie wiem, jak mu nogę urwało albo rękę, bo wiadomo, że nie odrośnie, a tak niesymetrycznie sobie być to ogólnie słaba opcja.

wszyscy mają nadzieję, że Ziabowi i Bejbi zrobi się dobrze.
ja nie mam nadziei. ja to wiem. rzygnie? niech rzygnie, też czasem rzygam. może nie kłakami, ale krew bywa. so what? póki nie wyrzygam żołądka to będę żyła. a jak wyrzygam, to najwyżej przestanę żreć chilli i czekoladę [albo i nie przestanę

]
tak samo Ziab i tak samo Bejbi będą żyć jeszcze długieee lata. grunt to nie dać im odczuć, że są terminalni, bo nie są. a jak poczują, że tak o nich myślimy to raz dwa będą chorsi.

novacianka pisze:dodawać otuchy trzeba komuś, kto jest w masakrycznie dupnej sytuacji. no nie wiem, jak mu nogę urwało albo rękę, bo wiadomo, że nie odrośnie, a tak niesymetrycznie sobie być to ogólnie słaba opcja.

wszyscy mają nadzieję, że Ziabowi i Bejbi zrobi się dobrze.
ja nie mam nadziei. ja to wiem. rzygnie? niech rzygnie, też czasem rzygam. może nie kłakami, ale krew bywa. so what? póki nie wyrzygam żołądka to będę żyła. a jak wyrzygam, to najwyżej przestanę żreć chilli i czekoladę [albo i nie przestanę ]
tak samo Ziab i tak samo Bejbi będą żyć jeszcze długieee lata. grunt to nie dać im odczuć, że są terminalni, bo nie są. a jak poczują, że tak o nich myślimy to raz dwa będą chorsi.

Świnto prowda :ok:

rzutem na taśmę (póki wątek nie zamknięty)... :mrgreen:

kuweta, do której nadal nie mogę nasypać żwirku :roll:

Uploaded with ImageShack.us

On jest cudowny :mrgreen:

no, to teraz nowy wąteczek :mrgreen:

Okupacja jak do wanny :lol:

katarzyna1207 pisze:rzutem na taśmę (póki wątek nie zamknięty)... kuweta, do której nadal nie mogę nasypać żwirku

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

umarłam

Ja chciałam zaprotestować w imieniu Miszcza! Czemu nie chcą go tam wpuścić coooo??? :twisted:

Gibutkowa pisze:Ja chciałam zaprotestować w imieniu Miszcza! Czemu nie chcą go tam wpuścić coooo???

Może persy prostaka nie chą wpuścić :mrgreen:

Żartuję

vailet pisze:
Gibutkowa pisze:Ja chciałam zaprotestować w imieniu Miszcza! Czemu nie chcą go tam wpuścić coooo???

Może persy prostaka nie chą wpuścić Żartuję

Persy to będą dla tego "prostaka" milusie, jak "prostak" dostanie paczkę na Mikołaja :twisted:

Gibutkowa pisze:
vailet pisze:
Gibutkowa pisze:Ja chciałam zaprotestować w imieniu Miszcza! Czemu nie chcą go tam wpuścić coooo???

Może persy prostaka nie chą wpuścić Żartuję

Persy to będą dla tego "prostaka" milusie, jak "prostak" dostanie paczkę na Mikołaja

zobaczymy ich miny? :mrgreen:

Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

Kto przegląda forum