Bezdomniaczki Idzie Zima.Budki robótki :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 13, 2012 8:40 Re: Niewydolność Nerek u mojego kota :( Proszę o pomoc i rad

morelowa pisze:Gosiu, zajrzyj koniecznie
viewtopic.php?f=36&t=137684


Mój Marcin właśnie to czytał wczoraj no i też siedzę od wczoraj i czytam, czytam i ryczeć mi się chce.
Ale muszę sie wziąść w garść bo zwariuję.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 13, 2012 9:04 Re: Niewydolność Nerek u mojego kota :( Proszę o pomoc i rad

Nie rycz :( Gosiu,. Poproś tam o pomoc. Dziewczyny poradzą jak sie zabrać za leczenie, na co zwrócić uwagę itd.
Trzymam za Was.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25730
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 13, 2012 9:30 Re: Niewydolność Nerek u mojego kota :( Proszę o pomoc i rad

Ostra niewydolność nerek (onn) często jest uleczalna, a nawet kot z pnn moze sobie nieźle i długo żyć (forumowa rekordzistka, Hruptak, zyje z PNN 10 lat, o ile mi wiadomo). Wątek, do którego Cię skierowano na ogół mówi o pnn, ale na początku jest o badaniach odróżniających pnn od innych problemów z nerkami. 4 lata to faktycznie nie jest typowy wiek dla pnn

Często spootykane przyczyny onn to:
- infekcja dróg moczowych
- kamica (+infekcja)
- zatrucie

1) Potrzebny jest dobry wet znajacy sie na nerkach albo otwarty na nowe idee
2) Tak czy owak, w tej chwili niezbędne jest nawadnianie kota (kroplówki dozylne lub podskórne, ale nie z glukozy, na początek moze byc sól fizjologiczna. Trzeba tez zachęcać do picia
Żeby rozpoznać, czy to pnn czy nie, trzeba zbadać mocz, zrobić usg - opis na wskazanym wątku na początku
Zbadaj poziom fosforu i zależnie od wyników dodaaj wylapywacze fosforu do karmy (zamiast drogich karm nerkowych można dawać zwykłe + wyłapywacz)
Twój kot ma słaby hematokryt, warto suplementować żelazo. Bardzo dobry jest ChelaFerr
Trzymajcie się!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob paź 13, 2012 12:56 Re: Niewydolność Nerek u mojego kota :( Proszę o pomoc i rad

forumowe rady są owszem pomocne, ale Gosia-przede wszystkim musisz znależć dobrego weta doświadczonego i specjalizującego się w leczeniu nerek-i jemu zaufać-wtedy choroba jest do opanowania i życia z nią, a wszystkie niezbędne czynności wchodzą w nawyk , zwłaszcza dla takiej doświadczonej "kociej opiekunki" jak Ty -czekają Cię zapewne nie najłatwiejsze ale bardzo cenne chwile z Twoim kotusiem, które na zawsze zapadną Ci w serce, a każda poprawa jego stanu będzie Cię niesamowicie cieszyć bo zawsze da nadzieję na ustabilizowanie stanu choroby i to że kotuś na długo jeszcze z Tobą zostanie.
trzymaj się dzielnie :ok:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Sob paź 13, 2012 21:44 Re: Niewydolność Nerek u mojego kota :( Proszę o pomoc i rad

Gosiu , trzymam za was kciuki.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pon paź 15, 2012 0:43 Re: Niewydolność Nerek u mojego kota :( Proszę o pomoc i rad

Sobotnia wizyta 102zł w tym Usg(pokazało uszkodzone nerki :cry: :cry: ), 2butelki kroplówki, antybiotyki, witaminy wszystko do domu żeby kota nie męczyć, a w domu potrafię podać - karma mokra(2 saszetki razem 10zł) i sucha (50zł)

Jutro do weta żeby zmienić wenflon na inną łapkę. I z drugim kocurkiem bo zrobił sie od soboty osowiały nie robi kupki siku zrobił tylko raz(wczoraj w nocy)śpi od soboty bez przerwy i mało je. :( Ehhh...

W wtorek kolejne pobranie krwi u Skitelsa i mocz w środę. Zobaczymy czy jest poprawa. Oby.

Jak się okazało muszę zastąpić karmę specjalistyczną dla Skitelsa od wczoraj zaczęliśmy podawać mu karmę Renal jednak dzisiaj odmówił jedzenia tej karmy. Ogólne zjadł mało dzisiaj :( Tyle kombinowania :(

Ale dostałam odpowiedź z wątku nerkowców, że mogę mu podać dowolną karmę, którą zechce jeść. Do karmy przed podaniem mam dodać trochę startego na proszek alusalu (ok 1/2 tabletki na 10 dkg karmy) lub ipakitine.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon paź 15, 2012 0:56 Re: Niewydolność Nerek u mojego kota :( Proszę o pomoc i rad

Przy najbliższych badaniach poproś o zbadanie poziomu fosforu we krwi. Alusal czy ipakitine stosuje się, gdy poziom fosforu jest podwyższony - a tak najczęściej dzieje się przy niewydolności przewlekłej. Jeżeli Wasz kot nie ma pnn tylko coś innego, dodawanie alusalu moze nie być potrzebne (to zależy od poziomu fosforu).
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon paź 15, 2012 10:47 Re: Niewydolność Nerek u mojego kota :( Proszę o pomoc i rad

Skitelsik dostał o 8.00 kroplówkę. Potem małą tackę(100g) z Alusal zjadł więcej niż pół i do tej pory nie śpi :) jest bardziej aktywny niż wczoraj. Nawet bawi się sznureczkiem :) biega za nim i tarza się w koci-miętce od czasu do czasu.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon paź 15, 2012 20:48 Re: Niewydolność Nerek u mojego kota :( Proszę o pomoc i rad

CatAngel pisze:Skitelsik dostał o 8.00 kroplówkę. Potem małą tackę(100g) z Alusal zjadł więcej niż pół i do tej pory nie śpi :) jest bardziej aktywny niż wczoraj. Nawet bawi się sznureczkiem :) biega za nim i tarza się w koci-miętce od czasu do czasu.

:ok: :ok: :ok:
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Wto paź 16, 2012 19:09 Re: Niewydolność Nerek u mojego kota :( Proszę o pomoc i rad

Dzisiejsze wyniki krwi 3,83 :( 12.10 było 4,45

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto paź 16, 2012 19:36 Re: Niewydolność Nerek u mojego kota :( Proszę o pomoc i rad

CatAngel pisze:Dzisiejsze wyniki krwi 3,83 :( 12.10 było 4,45

3,83 czego?
A, już widzę, kreatynina... No to ładnie spada, przez 4 dni! :ok:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto paź 16, 2012 19:40 Re: Niewydolność Nerek u mojego kota :( Proszę o pomoc i rad

A mocznik? I fosfor? Bo poziom kreatyniny poprawia się zazwyczaj powoli, jej nie da rady wyplukać kroplówką Skoro u Was spadł, to raczej dobry znak!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto paź 16, 2012 22:57 Re: Niewydolność Nerek u mojego kota :( Proszę o pomoc i rad

taizu pisze:
CatAngel pisze:Dzisiejsze wyniki krwi 3,83 :( 12.10 było 4,45

3,83 czego?
A, już widzę, kreatynina... No to ładnie spada, przez 4 dni! :ok:


No właśnie wet powiedział że to mało.
Ja np: nie wiem ile ma spać w ciągu czterech dni. Dla mnie najważniejsze że spadło w ogóle, a nie poszło wyżej.

Mocz rano będę zawozić (Krew poszła jeszcze dodatkowo do zewnętrznego laboratorium(te wyniki u góry są z badania u weta) to samo z moczem będzie tez w zewnętrznym). Tylko musze mocz do 11.00 złapać.
No i fosfor też będziemy badać.
Oczywiście konsultacje będą jeszcze z innym wetem.

No i prosze nadal o rady. Bo na tym też sie opieram i na czytaniu wątków. Z tym Alusal też nie wiedziałam a teraz w końcu Skitels je tak jak zawsze. Dzisiaj zjadł prawie 1,5tacki. Bo dwa podejścia ze spacjalistyczną karmą odpadły :? Nawet suchego Renal nie chce no może czasami podje, ale tylko dlatego że wsypałam do Puriny dla kastratów i zapach przesiąkł.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto paź 16, 2012 23:23 Re: Niewydolność Nerek u mojego kota :( Proszę o pomoc i rad

Jak dla mnie i na kreatyninę to całkiem przyzwoity spadek, jak na 4 dni, prawie o 20 %!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto paź 16, 2012 23:39 Re: Niewydolność Nerek u mojego kota :( Proszę o pomoc i rad

taizu pisze:Jak dla mnie i na kreatyninę to całkiem przyzwoity spadek, jak na 4 dni, prawie o 20 %!

Ja też uważam, że super. Nie chcę się napalać ale to dobrze rokuje. Kicusia płukałam 2x dziennie, tona leków, specjalistyczne jedzonko a kreatynina i tak rosła.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Szymkowa i 106 gości