K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 18, 2010 11:11 Re: K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

Katgral może uda się przekonać majstrów, żeby przyszli i przetkali.
Dziękuję za numer do Namidy.
Ja jestem w centrum (grzegórzecka) więc mogę na kocimską dotrzeć.
Ile kotów jest obecnie na kocimskiej?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto maja 18, 2010 11:12 Re: K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

edit_f pisze:musimy co kilka godzin sprawdzać, czy wszystko jest ok, i czy nie trzeba koty stamtąd ewakuować.. proponuję zrobić harmonogram wizyt na kocimskiej, nawet co kilka godzin..

Możemy być koło 16.

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Wto maja 18, 2010 11:13 Re: K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

na kocimskiej w pierwszym pomieszczeniu jest 5 kotów, w drugim 6.. poprawcie mnie, jesli sie myle..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Wto maja 18, 2010 11:14 Re: K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

lutra pisze:Katgral może uda się przekonać majstrów, żeby przyszli i przetkali.
Dziękuję za numer do Namidy.
Ja jestem w centrum (grzegórzecka) więc mogę na kocimską dotrzeć.
Ile kotów jest obecnie na kocimskiej?

6 w cat-roomie, 5 w klatkach. Te w klatkach to priorytet, w cat-roomie mogą w ostateczności wejść na rury.
Ja mogę być ok. 20.00 (jak mnie w pracy nie zatrzymają).
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto maja 18, 2010 11:17 Re: K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

przedostanie się z drugiej czesci miasta, prawie awykonalne.. debnicki zamkniety.. chca zamykac grunwaldzki.. wszystcy uciekaja na obwodnice, obwodnica w korku, dotyczy części w stronę balic.. zjazd z obwodnicy przy stopniu wodnym w ogóle zamknięty w stronę centrum.. ponoc centrum przejezne, bo ludzie w domach, lub nie moga tam dojechac.. miedzy 13 a 15 przez kraków przejdzie fala kulminacyjna..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Wto maja 18, 2010 11:20 Re: K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

ile mamy w tej kotów na Kocimskiej?
matko kochana...
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 18, 2010 11:22 Re: K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

Słuchajcie, Robert jedzie na Kocimską pomóc Namidzie.
Mówi, że dziś, jutro musimy co 3-4 godziny kontrolować sytuację.
Leone, Wy będziecie o 16, tak?
Kto może, da radę?
Ja mogę wpaść ok. 18-20.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto maja 18, 2010 11:24 Re: K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

lutra pisze:Katgral może uda się przekonać majstrów, żeby przyszli i przetkali.


Niestety, dzowniłam do taty, blok nie należy do spółdzielni w której on pracuje :(

Robert podjedzie na Chocimską, Tato radził żeby dzwonić do administracji budynku, powiedzieć że załało piwnice, niech przjadą wypompować wodę ze studzienki :(
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 18, 2010 11:33 Re: K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

Ponawiam pytanie: czy mamy miejsce, do którego można ewakuować koty?
Jeśli tak, to na wszelki wypadek ewakuujmy jak najszybciej.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto maja 18, 2010 11:36 Re: K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

miszelina pisze:Ponawiam pytanie: czy mamy miejsce, do którego można ewakuować koty?
Jeśli tak, to na wszelki wypadek ewakuujmy jak najszybciej.


myślisz, że ktoś ma jakieś super tajne miejsce, o którym nic do tej pory nie mówił?
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Wto maja 18, 2010 11:40 Re: K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

edit_f pisze:
miszelina pisze:Ponawiam pytanie: czy mamy miejsce, do którego można ewakuować koty?
Jeśli tak, to na wszelki wypadek ewakuujmy jak najszybciej.


myślisz, że ktoś ma jakieś super tajne miejsce, o którym nic do tej pory nie mówił?

Nie myślę, ale jeśli padło hasło ewakuacja, to trzeba mieć dokąd. :(
Jeżeli woda wejdzie do piwnicy i bedzie się podnosić, to koty w klatkach nie mają szans - kłania się zatopienie schroniska w Raciborzu w 1997. Te w cat-roomie mogą jeszcze wyjść na rury lub okienka.

Edit, skąd masz informacje o fali kulimnacyjnej?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto maja 18, 2010 11:40 Re: K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

Słuchajcie, Słuchajcie:
Pierwsze primo:
potrzebne są dwie osoby na zmianę.
Drugie primo:
wodę ze studzienki trzeba wynosić na zewnątrz, pod murek albo pod garaże. NIE WLEWAĆ DO WC, bo ono jest połączone ze studzienką.
Jeśli zarządzamy ewakuację, ja mogę wziąć coś (maks. 4) do biura, na chwilę. Musi być szczepione, bo nie wiem, z czym mam kontakt.
Zgłaszajcie się, proszę na dyżury:
16 Leone x 2
19-20 Lutra i Noemik
22-23 ktoś?
Najlepiej osoby mieszkające po tej samej stronie Wisły...
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto maja 18, 2010 11:41 Re: K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

lutra pisze:Słuchajcie, Robert jedzie na Kocimską pomóc Namidzie.
Mówi, że dziś, jutro musimy co 3-4 godziny kontrolować sytuację.
Leone, Wy będziecie o 16, tak?
Kto może, da radę?
Ja mogę wpaść ok. 18-20.


ja koncze prace o 17.30, bede po dwudziestu minutach na miejscu
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Wto maja 18, 2010 11:43 Re: K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

miszelina pisze:
edit_f pisze:
miszelina pisze:Ponawiam pytanie: czy mamy miejsce, do którego można ewakuować koty?
Jeśli tak, to na wszelki wypadek ewakuujmy jak najszybciej.


myślisz, że ktoś ma jakieś super tajne miejsce, o którym nic do tej pory nie mówił?

Nie myślę, ale jeśli padło hasło ewakuacja, to trzeba mieć dokąd. :(
Jeżeli woda wejdzie do piwnicy i bedzie się podnosić, to koty w klatkach nie mają szans - kłania się zatopienie schroniska w Raciborzu w 1997. Te w cat-roomie mogą jeszcze wyjść na rury lub okienka.

Edit, skąd masz informacje o fali kulimnacyjnej?


onet (teraz na stronie głównej) i cbradio..
jeśli bedziemy pod murem, bedziemy musieli poupychac je w domach, łi? na szczescie to nie schronisko, gdzie 150 kotów..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Wto maja 18, 2010 11:45 Re: K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

lutra pisze:Słuchajcie, Słuchajcie:
Pierwsze primo:
potrzebne są dwie osoby na zmianę.
Drugie primo:
wodę ze studzienki trzeba wynosić na zewnątrz, pod murek albo pod garaże. NIE WLEWAĆ DO WC, bo ono jest połączone ze studzienką.
Jeśli zarządzamy ewakuację, ja mogę wziąć coś (maks. 4) do biura, na chwilę. Musi być szczepione, bo nie wiem, z czym mam kontakt.
Zgłaszajcie się, proszę na dyżury:
16 Leone x 2
19-20 Lutra i Noemik
22-23 ktoś?
Najlepiej osoby mieszkające po tej samej stronie Wisły...

Ja mogę być 22-23 z TŻ-tem.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 184 gości