"Jak dotrę do domu to powysyłam nr na PW. Maluchy nie przeżyłyby bez transfuzji, miały krew jak woda, widziałam fiolki"
I potem:
"Krew pasuje, przetaczają właśnie"



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Gibutkowa pisze:Natasza pisze:
"Jak dotrę do domu to powysyłam nr na PW. Maluchy nie przeżyłyby bez transfuzji, miały krew jak woda, widziałam fiolki"
I potem:
"Krew pasuje, przetaczają właśnie"
![]()
![]()
koteczek555 pisze:Gibutkowa nie wiem czy aktualne, ale pytałaś o transfuzje. Nie mam jak przeczytać całego wątku, ale wiem, że bank krwi jest w Mikołowie. Jedna jednostka krwi kosztuje 350 zł. Krew wysyłają kurierem. Albo załatwia się poprzez weta albo trzeba mieć jak mi to Pani powiedziała receptę. Nr tel do banku krwi w Mikołowie 600 431 722
Gibutkowa pisze:Natasza pisze:
"Jak dotrę do domu to powysyłam nr na PW. Maluchy nie przeżyłyby bez transfuzji, miały krew jak woda, widziałam fiolki"
I potem:
"Krew pasuje, przetaczają właśnie"
![]()
![]()
Gibutkowa pisze:Szkoda że nie udało się uratować mamusi i tych dwóch pierwszych maluszków ale wierzę że te dwa, które przeżyły będą walczyły
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot] i 94 gości