Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 4.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon cze 15, 2009 10:50

Późnym wieczorem dałam Budysiowi trochę Bozity. Niewiele zjadł, ale :arrow: jadł sam. Okazuje się, że :arrow: Budyś lubi cieknącą wodę.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 15, 2009 13:44

cudny widok :D
dla takich chwil warto pomagać !!!
Chyba jesteś dzisiaj szczęśliwa :D

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon cze 15, 2009 14:18

Oj jestem, bo Budyś przed chwilą sam zjadł calutką, mięsną saszetkę RC Convalescence. Będę musiała iść do wet i kupić ich więcej.

Teraz muszę zająć się podliczeniem przychodów i wydatków na koty przynajmniej z 1 miesiąca. Po lekturze niektórych postów z wątku z ankietą mam wrażenie, że osobom takim ja, które nie prowadzą dokładnych rozliczeń przypisuje się jakąś nieuczciwość. Ciężko mi będzie przyzwyczaić się do zapisywania każdego wydatku na koty, ale chyba będę do tego zmuszona.
Ostatnio edytowano Pon cze 15, 2009 19:02 przez mirka_t, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 15, 2009 15:02

Przed chwilą miałam telefon. Jutro przyjedzie do mnie ze schroniska czarna persiczka, skołtuniona i nie chce jeść. Zapomniałam nawet zapytać jak trafiła do schronu i w jakim może być wieku.

Może ktoś reflektuje na taki tymczas. Chętnie odstąpię.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 15, 2009 15:03

nie wiem jak ty dajesz sobie radę przy tej gromadce :?: :roll: skoro choroba mojego Gizmusia w ciągu tygodnia kosztowała mnie 700 zł, oczywiście plus wydatki w stylu dogadzania żołądkowi itp. :?
Musisz być doskonałą ekonomistką - godne podziwu i pozazdroszczenia - chyba przyjadę do Ciebie na naukę dobrego gospodarowania :D

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon cze 15, 2009 15:38

Witam ! widzę że działo się :D Budyś je jak smok :P dzielny chlopak :ok: , Mirkę złoszczą nakazem niekończącej się buchalterii a jakaś nowa :cat3: bieda szuka u niej pomocy a życie pogania do przodu i się na nas nie ogląda. Posyłam wszystkim ogonom głaski a reszta niech sobie radzi w końcu swój rozum ma :o
Obrazek
Tosia, Mela, Limka i BenekObrazek

mari-A

 
Posty: 221
Od: Śro kwi 22, 2009 6:52
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 15, 2009 18:48

Budyś zjadł drugą saszetkę RC Convalescence co do kawałeczka i jeszcze było mu mało. :D
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 15, 2009 18:51

A nowa część będzie?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon cze 15, 2009 18:55

U dołu 100 strony napisałam kiedy będzie nowy wątek. :twisted:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 15, 2009 18:59

mirka_t pisze:U dołu 100 strony napisałam kiedy będzie nowy wątek. :twisted:

Czyli za pół godziny :wink:

Leneczka02

 
Posty: 15
Od: Pon cze 15, 2009 15:49

Post » Pon cze 15, 2009 19:26

mirka_t pisze:Budyś zjadł drugą saszetkę RC Convalescence co do kawałeczka i jeszcze było mu mało. :D

Sam zjadł, czy go nakarmiłaś? :oops:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40463
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon cze 15, 2009 19:28

Dzisiaj jadł całkiem sam. Strasznie się przy tym wyświnił.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 15, 2009 20:04

niech się świni :roll: tylko niech je 8)

trzymajcie się!!!!

Mirka podaj ile do tej pory kosztowało leczenie Budysia?
tak w przybliżeniu :wink:
pozdrowienia-Werka


Obrazek

Werka1

 
Posty: 839
Od: Nie sie 01, 2004 13:49
Lokalizacja: trójmiasto

Post » Pon cze 15, 2009 20:07

Werka1, spróbuję policzć w środę. Wtedy będę znała koszt operacji.

Część kosztów leczenie Budysia została pokryta z konta Fundacji Viva.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 15, 2009 21:10

Witaj Mirko.Hmm,sprawa jest dość delikatna,bez urazy proszę,Chciałem tylko zapytac,dlaczego dzownia do Ciebie ze schronu z informacją o nowo przybyłym persie ,a nie dzwonia w sprawie jakiegoklowiek dachowca?
Pomagać należy wszystkim kotom ,nie tylko tym ,które maja szanse na potencjalny domek(uroda).Tym samym odbiera sie mozliwość adopcji kotom niezbyt urodziwym,że tak to ujmę.
Zaznaczam! Nie chcę oceniać!Tylko pytam.
Obrazek

crisan

 
Posty: 249
Od: Sob sty 20, 2007 22:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, puszatek i 47 gości