K-ów,część kotów z Kłaja nadal czeka na pomoc na mrozie:-(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 07, 2009 18:57

Etiopia pisze:Tweety zrobię fotki Kamie tylko nie dzisiaj -nie mogę się od rana zagrzać . Moja goopia psica postanowiła przywitać się z kaczuszkami na lodzie no i lód się pod nią załamał chcąc nie chcąc musiałam do tej lodowatej wody wleźć i ją spod lodu wyciągać (byrdzo milutko było do pasa w ziiiiimnej wodzie bleeee) :evil: :evil: .

Jestem na amen skostniała

Maaaatko! Bierz szybko herbatę z sokiem malinowym. No chyba, że jesteś trunkowa, to polecam do tego jeszcze czystą, przynajmniej ze dwa kielonki. I pod ciepły koc, biegusiem!!!!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro sty 07, 2009 19:23

noemik pisze:
kastapra pisze:
Miuti pisze:Czy ja się kiedyś doczekam chwili, kiedy jakiś kot ode mnie znajdzie dom?

Majutka to sam miód. Delikatna, łagodna.

Kotek Koki jest u mnie od poniedziałku. Chyba zasili grupę rezydentów. Jest buraskiem z jednym oczkiem niebardzo. Takich nikt nie chce.


Majutka nawet nie ma ogłoszeń :( przykro mi, ale przy takiej ilości kotów trudno nam zapamiętać każdego który jest u kogoś i przypominac o zdjęciach i opisie. Prosimy o przypominanie nam, ze czyjs kot u koogoś jeszcze jest. Prosze o zdjecia i opis, wystawię Twoje kotki w pierwszej kolejności!
Chyba ze ktoras z dziewczyn ogłoszeniowych ma, a ja nie, to proszę!


Karolina, Majutka jest w mailu, który ci przesłałam o wszystkich Miutkowych kotach. A zdjęcia zatytułowane są Majorka.:)
te od cinciana.
wieczorem wyślę ci jeszcze raz.



Aha czyli Majutka to Majorka :) rozumiem:)

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 07, 2009 19:26

noemik pisze:proszę o pomoc.
Kropka ma jechać jutro wieczorem do nowego domu na Bronowicach. :lol:
Tylko tak zimno jest.
Czy ktoś z samochodem mógłby nas poratować?
Trasa Czyżyny - Bronowice.
Ja sobie spokojnie wrócę tramwajem, ale ona taka malusia, za zimno dla niej.
Bardzo proszę o kontakt, jeśli ktoś mógłby pomóc, moja komórka: 506006729.


Ja chętnie Kasiu zawsze miło z Wami pojechać. Tylko muszę być o 20 juz wolna, więc jakoś sie dogadamy jeśli to nadal aktualne. Mysle ze kolo 18.

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 07, 2009 20:08

kastapra pisze:
noemik pisze:proszę o pomoc.
Kropka ma jechać jutro wieczorem do nowego domu na Bronowicach. :lol:
Tylko tak zimno jest.
Czy ktoś z samochodem mógłby nas poratować?
Trasa Czyżyny - Bronowice.
Ja sobie spokojnie wrócę tramwajem, ale ona taka malusia, za zimno dla niej.
Bardzo proszę o kontakt, jeśli ktoś mógłby pomóc, moja komórka: 506006729.


Ja chętnie Kasiu zawsze miło z Wami pojechać. Tylko muszę być o 20 juz wolna, więc jakoś sie dogadamy jeśli to nadal aktualne. Mysle ze kolo 18.

ale wlasnie na 20ta mam tam pojechac, bo oni juz beda w domu.
moze moglabys mnie podrzucic i zostawic, tak na np 19.45?
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 07, 2009 20:08

a to świetnie, że je zawieziesz, bo my lekko nie wyrabiamy z czasem :(

zapraszam do czwartej części wątku kotów krakowskich

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3910126#3910126

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 08, 2009 8:33

Zimą wożę koty w transporterku okręconym kocykiem i dodatkowo wsadzonym do paru worków na śmieci - takich zawiązywanych. W trasporterku - termofor. Waży to cuzamen parę kilko - ale inaczej kociuszek się zaziębi.

Dzwoniłam do M, żeby się umówić na kastrację Gryziorka. Mam jeszcze raz zadzwonić po niedzieli.

Dzikunia do kastracji można zabrać w każdej chwili. Jest kotuniem przesłodkim.

Panna Dzikunia boi się wszystkiego i jest nienaturalnie mała.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina, MIKI03, Szymkowa i 789 gości