Gosiu, dzieki za podpowiedź.
Ampułka wygląda tak, jak ampułki za szczepionkami, korka nie ma. Jest na wierzchu coś w rodzaju folii, w którą wet wbił igłę i nabrał lek. Facet jest naprawdę poukładany, ale może rzeczywiście trochę panikuje. Szkoda, że u nas te mniejsze ampułki są tak trudno dostępne.
EDIT: Gosiu, a jak sądzisz, czy to będzie miało duże znaczenie, jeśli poda się 6 i 4 zastrzyki, zamiast 5 i 5?