K-ów, w każdym kątku po kociątku ...

[mahob]

oj - leje okropnie i wali piorunami

[Kocuria]

burza jest idealnie nad nami (łobzów - jakiś kilometr, może dwa od kociarni) i przemieszcza się w kierunku krowodrzy, czyli dalej.

[Tweety]

pomysł znikąd - może by zamontować na catroomie kamerkę, żeby można było sprawdzać czy woda podchodzi bez konieczności podróżowania tam?
przy okazji byłaby atrakcja, 'zobacz co robią nasze koty'?

to jest wykonalne chyba niewielkim nawet nakładem kosztów...

u mnie leje (łobzów/nowy kleparz)

to był pomysł Cammi, niepublikowany jeszcze

na Słowackiego rąbie piorunami równo ale jakby lekko deszcz zelżał

[miszelina]

Nad Rynkiem juz sie przejaśnia i deszcz coraz słabszy

[Kocuria]

pomysł znikąd - może by zamontować na catroomie kamerkę, żeby można było sprawdzać czy woda podchodzi bez konieczności podróżowania tam?
przy okazji byłaby atrakcja, 'zobacz co robią nasze koty'?

to jest wykonalne chyba niewielkim nawet nakładem kosztów...

u mnie leje (łobzów/nowy kleparz)

to był pomysł Cammi, niepublikowany jeszcze

na Słowackiego rąbie piorunami równo ale jakby lekko deszcz zelżał

z tym niewielkim nakładem to przegięłam - skonsultowałam właśnie z ekspertem. są dwie opcje:
-> solidne stałe łącze, dowolnej jakości komputer + średniej klasy kamerka (czyli comiesięczny koszt łącza i prądu + koszt kompa i ~100zł za kamerkę) albo
-> solidne stałe łącze + wyspecjalizowana kamerka nadająca bez kompa (czyli comiesięczny koszt łącza + ~500zł za kamerkę)

drogo

tutaj też zelżało. kto ma najbliżej na kociarnię, żeby sprawdzić stan wody?

[miszelina]

z tym niewielkim nakładem to przegięłam - skonsultowałam właśnie z ekspertem. są dwie opcje:
-> solidne stałe łącze, dowolnej jakości komputer + średniej klasy kamerka (czyli comiesięczny koszt łącza i prądu + koszt kompa i ~100zł za kamerkę) albo
-> solidne stałe łącze + wyspecjalizowana kamerka nadająca bez kompa (czyli comiesięczny koszt łącza + ~500zł za kamerkę)

drogo

tutaj też zelżało. kto ma najbliżej na kociarnię, żeby sprawdzić stan wody?

Tym razem nei ja, do 20 jestem w pracy

[Tweety]

z tym niewielkim nakładem to przegięłam - skonsultowałam właśnie z ekspertem. są dwie opcje:
-> solidne stałe łącze, dowolnej jakości komputer + średniej klasy kamerka (czyli comiesięczny koszt łącza i prądu + koszt kompa i ~100zł za kamerkę) albo
-> solidne stałe łącze + wyspecjalizowana kamerka nadająca bez kompa (czyli comiesięczny koszt łącza + ~500zł za kamerkę)

drogo

tutaj też zelżało. kto ma najbliżej na kociarnię, żeby sprawdzić stan wody?

Tym razem nei ja, do 20 jestem w pracy :(

my też

[Cammi]

pomysł znikąd - może by zamontować na catroomie kamerkę, żeby można było sprawdzać czy woda podchodzi bez konieczności podróżowania tam?
przy okazji byłaby atrakcja, 'zobacz co robią nasze koty'?

to jest wykonalne chyba niewielkim nawet nakładem kosztów...

u mnie leje (łobzów/nowy kleparz)

to był pomysł Cammi, niepublikowany jeszcze

na Słowackiego rąbie piorunami równo ale jakby lekko deszcz zelżał

z tym niewielkim nakładem to przegięłam - skonsultowałam właśnie z ekspertem. są dwie opcje:
-> solidne stałe łącze, dowolnej jakości komputer + średniej klasy kamerka (czyli comiesięczny koszt łącza i prądu + koszt kompa i ~100zł za kamerkę) albo
-> solidne stałe łącze + wyspecjalizowana kamerka nadająca bez kompa (czyli comiesięczny koszt łącza + ~500zł za kamerkę)

drogo

tutaj też zelżało. kto ma najbliżej na kociarnię, żeby sprawdzić stan wody?

jest jeszcze trzecia opcja
nagłośnić i puszczać jak audycje w radio:
- Poniedziałek - 19:00 do 19:30 - połączenie na żywo (albo dowolny inny dzień) - byle się tam coś działo - ktoś przyjdzie i pobawi się z kociakami
do tego wystarczy laptop i modem - Orange, T-Mobile - cokolwiek
i nawet jako telekonferencja na gg - założyć specjalne konto kociarni
i oczywiście kamerka

można kiedyś sprawdzić jak to widać i ile osób może równocześnie się podłączyć i oglądać

[lutra]

gdzieś kiedyś powstał pomysł KatTv, może warto go rozwinąć .

[queen_ink]

Czy ktoś ogłasza koty na tablica.pl?

[lutra]

chyba Kitkowa ogłaszała, jeśli dobrze kojarzę... ale mogę się mylić, nawet jest to b. prawdopodobne, ponieważ opieram się wyłącznie na tym, co mi się wydaje, że wiem.

[queen_ink]

chyba Kitkowa ogłaszała, jeśli dobrze kojarzę... ale mogę się mylić, nawet jest to b. prawdopodobne, ponieważ opieram się wyłącznie na tym, co mi się wydaje, że wiem.

Pytam, bo tablica to portal zintegrowany z Allegro - ogłoszenia pojawiają się na liście aukcji ze zwierzętami i jest to fajne wyjście w przypadku zwierząt do adopcji. Nie wiem jeszcze, czy chodziłby tam nasz szablon.

[kitkowa]

chyba Kitkowa ogłaszała, jeśli dobrze kojarzę... ale mogę się mylić, nawet jest to b. prawdopodobne, ponieważ opieram się wyłącznie na tym, co mi się wydaje, że wiem.

Nie, ja tylko zaproponowałam kiedyś, że dobrze byłoby zacząć ogłaszać na tablicy. To było po poście Tweety o jakiejś osobie, która wyraziła chęć ogłaszania. Od tego czasu widziałam tam chyba Katię.
Teraz to sama szukam zastępstwa na moich
Edit: z pierwszej strony wynika, że "Jagoda" ma tablicę.pl

[Kocuria]

pomysł znikąd - może by zamontować na catroomie kamerkę, żeby można było sprawdzać czy woda podchodzi bez konieczności podróżowania tam?
przy okazji byłaby atrakcja, 'zobacz co robią nasze koty'?

to jest wykonalne chyba niewielkim nawet nakładem kosztów...

u mnie leje (łobzów/nowy kleparz)

to był pomysł Cammi, niepublikowany jeszcze

na Słowackiego rąbie piorunami równo ale jakby lekko deszcz zelżał

z tym niewielkim nakładem to przegięłam - skonsultowałam właśnie z ekspertem. są dwie opcje:
-> solidne stałe łącze, dowolnej jakości komputer + średniej klasy kamerka (czyli comiesięczny koszt łącza i prądu + koszt kompa i ~100zł za kamerkę) albo
-> solidne stałe łącze + wyspecjalizowana kamerka nadająca bez kompa (czyli comiesięczny koszt łącza + ~500zł za kamerkę)

drogo

tutaj też zelżało. kto ma najbliżej na kociarnię, żeby sprawdzić stan wody?

jest jeszcze trzecia opcja
nagłośnić i puszczać jak audycje w radio:
- Poniedziałek - 19:00 do 19:30 - połączenie na żywo (albo dowolny inny dzień) - byle się tam coś działo - ktoś przyjdzie i pobawi się z kociakami
do tego wystarczy laptop i modem - Orange, T-Mobile - cokolwiek
i nawet jako telekonferencja na gg - założyć specjalne konto kociarni
i oczywiście kamerka

można kiedyś sprawdzić jak to widać i ile osób może równocześnie się podłączyć i oglądać

no, to swoją drogą, i jest jak najbardziej wykonalne.
tyle, że mi chodziło o możliwość zajrzenia bez chodzenia - w takiej sytuacji jak dzisiaj, że nikomu nie po drodze a wszyscy się zastanawiają, czy pływamy.

aczkolwiek - szacun, pomysł dobry i przemyślany

(tweety, moderatorzy nas zaraz zjedzą?)

[Tweety]

pomysł znikąd - może by zamontować na catroomie kamerkę, żeby można było sprawdzać czy woda podchodzi bez konieczności podróżowania tam?
przy okazji byłaby atrakcja, 'zobacz co robią nasze koty'?

to jest wykonalne chyba niewielkim nawet nakładem kosztów...

u mnie leje (łobzów/nowy kleparz)

to był pomysł Cammi, niepublikowany jeszcze

na Słowackiego rąbie piorunami równo ale jakby lekko deszcz zelżał

z tym niewielkim nakładem to przegięłam - skonsultowałam właśnie z ekspertem. są dwie opcje:
-> solidne stałe łącze, dowolnej jakości komputer + średniej klasy kamerka (czyli comiesięczny koszt łącza i prądu + koszt kompa i ~100zł za kamerkę) albo
-> solidne stałe łącze + wyspecjalizowana kamerka nadająca bez kompa (czyli comiesięczny koszt łącza + ~500zł za kamerkę)

drogo

tutaj też zelżało. kto ma najbliżej na kociarnię, żeby sprawdzić stan wody?

jest jeszcze trzecia opcja
nagłośnić i puszczać jak audycje w radio:
- Poniedziałek - 19:00 do 19:30 - połączenie na żywo (albo dowolny inny dzień) - byle się tam coś działo - ktoś przyjdzie i pobawi się z kociakami
do tego wystarczy laptop i modem - Orange, T-Mobile - cokolwiek
i nawet jako telekonferencja na gg - założyć specjalne konto kociarni
i oczywiście kamerka

można kiedyś sprawdzić jak to widać i ile osób może równocześnie się podłączyć i oglądać

no, to swoją drogą, i jest jak najbardziej wykonalne.
tyle, że mi chodziło o możliwość zajrzenia bez chodzenia - w takiej sytuacji jak dzisiaj, że nikomu nie po drodze a wszyscy się zastanawiają, czy pływamy.

aczkolwiek - szacun, pomysł dobry i przemyślany

(tweety, moderatorzy nas zaraz zjedzą?)

trudno, na ZUS i chlebek mi nie dadzą
zaraz się za to zabiorę, poczekajcie z gadaniem