[Białystok9]'Mruczek-twój sąsiad"-zbieramy podpisy s.52

Między ul Jurowiecką i Nowogródzką zaginęła wczoraj taka pieknotka.
Tambylcy, miejcie oczy otwarte:

Obrazek

A oto moje nowości:

*

kociaczki są od niki_01;szary jest puchaty,długowłosy tylko nie mogę zrobić dobrego zdjęcia bo jest bardzo nieśmiały i płochliwy;rudasek-bezstresowy,mały szybkobieżny cwaniak;czarnuszek-słodka niewinność

I.D. ślicznoty :1luvu:

Pewno,że tak :1luvu:

normalnie sama bym je sobie zostawiła....Dla zainteresowanych-w grę wchodzą tylko domki nie wychodzące

Ratunku! Kulka B. zwymiotowała glistą żywą wijącą się
okropny widok
a ja jutro znów od 7 rano kwitnę w pracy :evil:

i pomyśleć, że dziś chciała po nią przyjechać pewna pani, ale umówiłyśmy się na niedzielę..

Moja osiedlowa kotulka -spryciulka znowu gora.Pokrecila sie przy klatce,widac ,ze kusilo ja jedzonko ale nie weszla.Dzisiaj dla odmiany zlapal sie czarnuszek.Po zamieszaniu przy jego wypuszczaniu kotka dala noge ityle ja widzialam.Jutro nastepna proba.

Mo-ty-lek pisze:Ratunku! Kulka B. zwymiotowała glistą żywą wijącą się
okropny widok
a ja jutro znów od 7 rano kwitnę w pracy
i pomyśleć, że dziś chciała po nią przyjechać pewna pani, ale umówiłyśmy się na niedzielę..

Matko, żeby nie było tak jak z moim kociakiem, też zaczeło się od wymiotowania glistami brrr. To były ciężkie chwile. W piątej jedziemy, po miesiącu podać mu ostatnią część antyrobaka. Zastanawia mnie jedna rzecz, kociak tak ciamka, jakby mlaska pyszczkiem. Przed tą całą historią z robalami tez tak robił, sądziłam, że to urocze jak tak sobie mlaska czasem a tu weterynarz nas oświeciła, że mlaska bo mu niedobrze i zbiera się na wymioty. On znów tak pomlaskuje od jakiegoś czasu i jego główną aktywnością staje się spanie na moich kolanach,my znów w panice, że to robale. Podejrzewam, że przez miesiąc mogło się rozwinąć coć co wtedy nie zostało wybite. Czy odrobaczanie kota to takie błędne koło? :mrgreen:

Gratuluję przekroczenia setki :mrgreen:

Proszę założyć następną część, bo ta kwalifikuje się do zamknięcia.

Z serwisu internetowego miesięcznika "CZTERY ŁAPY":
Światowy Dzień Kota (17 lutego) obchodzony jest w Polsce od 2005 roku z inicjatywy felinologa, prezesa FPL „Felis Polonia” Wojciecha - Alberta Kurkowskiego. ŚDK w Polsce cieszą się coraz większą popularnością oraz są okazją do połączenia ich z bardzo szlachetnymi akcjami na rzecz pomocy bezdomnym zwierzętom, pod znanym już hasłem „Rasowce – Dachowcom”. W ramach obchodów Światowego Dnia Kota organizowany jest również wybór „Kociarza Roku”. Już teraz spośród osób – czytelników i internautów, które nadesłały do redakcji kandydatury, wytypowane zostały 3 osoby, które są nominowane do tytułu Kociarza Roku. Zapraszamy do oddania głosu.
http://www.cztery-lapy.pl/

Spacja kotek może też mlaskać jak ma nadżerki na języczku :roll:

Wiem, wiem tu już nie pisać ale uważajcie na nr 509 273 1.. Pani pytała czy za jakiś czas można będzie oddać kota. Tzn. za tydzień, dwa jak się okaże, że sobie z nim nie radzi.

Zapraszam do nowej części

viewtopic.php?uid=12213&f=1&t=124020&start=0

[Białystok9]'Mruczek-twój sąsiad"-zbieramy podpisy s.52

Kto przegląda forum