...właśnie...dokładnie jak piszesz... tylko 99% populacji odpadłaby w przedbiegach w tym maratonie... dla mnie to czarna magia..albo raczej jakiś rodzaj czarnej dziury,że niby wiadomo jak działa a jednak do końca nie wiadomo... i pewnie też dużo racji w tym,że nie masz czasu się zastanowić co właściwie się dzieje , bo to już jest tak nakręcony mechanizm,że brak słów ...
ale z drugiej strony chyba my wszyscy tu martwimy się o Ciebie, bo to ponad siły nawet nie te psychiczne ale fizyczne...
a organizm prędzej czy później może powiedzieć pas...dlatego tak ważne jest byś czasem się chociaż odrobinę odchuchała i odmuchała!!!