martka pisze:nic nie wiemy?
Wiemy tylko tyle, że kotek został znaleziony na ulicy z zaawansowanym kocim katarem. Oczko było już w kiepskim stanie i nie dało się go uratować. W tej chwili kotek jest operowany.
Wróble ćwierkają, że w niedzielę jakaś troskliwa duszyczka się nim zajmie
