

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Zowisia pisze:Zaraz po tej mojej wiadomosci, o 17.30 mialam wsciekly telefon w sprawie Smoczka ...( jakis typek mlody raczej i nabuzowany, ze mu ogloszenia przeszkadzaja .. i ze po co, i ze juz wystarczy ...
ze juz dawno przejechana, widzial kolo kraweznika(
jak spytalam czemu nie zadzwonil od razu - ogloszenia byly natychmiast
w calym rejonie, doslownie kwadrans - tyle ile trzeba, zeby je napisac odrecznie trzesaca sie reka i potem rozkleic - A BO MI SIE NIE CHCIALO !
i dalej mi wygawor robic, ze mu ogloszennia w spacerach przeszkadzaja.
Powiedzialam, ze chce, zeby widac bylo gdzie dzwonic, gdyby sie znalazla
kiedys, a ten dalej swoje. Co za misjonarz jakis ... na swieta mi tyle okropnych rzeczy nagadal. Zapisalam numer i godzine rozmowy, zobaczymy. Kolejny kawalek mnie umarl ...
zo
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 112 gości