Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

[ifokry]

dorot, ja coś dam, powiedz mi tylko w jaki sposób dostarczyć Ci zdjęcia i bazarkowe fanty? Jestem forumową świeżynką, nie znam się na tym

[Marlon]

Dyżury w stoczni w tych pieknych dniach miala Aga z Monia, ciekawe jaka mi pogoda przypadnie na wtorek

[kinga-kinia]

Dyżury w stoczni w tych pieknych dniach miala Aga z Monia, ciekawe jaka mi pogoda przypadnie na wtorek

he he i ja też byłam w tą piękną sobotę z Moniką w stoczni.Och jak miło było zobaczyć stoczniowe koty zwłaszcza czarną koteczkę spod straży ulubienicę Jarka.Nadal jest miziasta
Jeden ze strażników powiedział że chyba często się zmieniamy że mnie nie pamięta to mu wytłumaczyłam że jestem od samego początku tylko byłam na urlopie ze względu na operacje kręgosłupa córki.
Oj wiele się tam zmieniło od marca tereny poogradzane koty jakoś mało ufne.

Kochani prosimy bardzo o karmę dla kotów stoczniowych ona schodzi w mgnieniu oka

[KsieznaJoanna]

Kochani prosimy bardzo o karmę dla kotów stoczniowych ona schodzi w mgnieniu oka

Nadałam drobny pieniążek na vive z dopiskiem pkdt-koty stoczniowe.

Może jeszcze ktoś się dorzuci?

[ifokry]

Kochani prosimy bardzo o karmę dla kotów stoczniowych ona schodzi w mgnieniu oka[/quote]

Zaniosłam trochę puszek i suchej do Justynki. Marlon pewnie je zabierze:)

[Poker71]

mamy zaproszenie:

"Szanowni Państwo,



Niniejszym zwracam się do Państwa z zaproszeniem do udziału w Programie Interwencja Extra, któego emisja ( na żywo) odbędzie się jutro, 9.06. na antenie Polsat News o godzinie 19.30.



W programie wyemitujemy materiał, poświęcony następującej sprawie:



Skóry wyprawione – listy rude, koty, nutrie i inne sprzedam. Takie ogłoszenie pojawiło się kilka lat temu w biłgorajskiej gazecie reklamowej. Oferował je mieszkaniec pobliskiej wsi. Twierdzi, że w ten sposób chciał pomagać ludziom. Wg niego skóra z kota ma właściwości lecznicze. Osoby którym nie jest obojętny los zwierząt postanowiły działać. Poprzez prowokacyjny zakup wyprawionej skóry z kota sprawa trafiła do prokuratury a następnie do sądu. Pan Roman (imię zmienione) został ukarany grzywną 4 tys zł. W całej sprawie uważa się jednak za pokrzywdzonego. Pan Roman przez 30 lat był myśliwym, ale twierdzi, że kotów dla skóry nie zabijał. Skóry do sprzedaży miały pochodzić z przejechanych zwierząt zbieranych z jezdni. Z wyprawionych kotów zostawało mięso. Jak twierdzi pan Roman nie mógł go zakopać lub wyrzucić bo złamałby prawo. Co więc z nim robił? Zjadał ze swoimi psami. W swoim działaniu nie widzi nic złego, uważa się za miłośnika zwierząt.

W związku z tym, że Państwo zajmują się sprawą ochrony zwięrząt, w tym sprawą bezdomnych kotów w Stoczni w Gdyni, chcielibyśmy, żeby wzięli Państwo udział w dyskusji na temat praw zwierząt. W programie przypomnielibyśmy sprawę kotów ze Stoczni.

Scenariusz zakłada emisję materiału reporterskiego i dyskusję z Gośćmi w studniu. Państwa chciałabym zaprosić do naszego studia w Gdańsku, które mieści się na ulicy Wały Piastowskie 1, pok. 1102.

W trakcie programu połaczylibyśmy się z Państwem na żywo.

Program, jak wspomniałam, zaczyna się o 19.30. W studiu trzeba być wcześniej, mniej więcej o 19.15.

Jeżeli są Państwo zainteresowani udziałem w programie, proszę o kontakt:

Marta Terlikowska

Wydawca Programu

Interwencja Extra ".

[Marlon]

Będziemy oglądać naszą Monikę w tv

a tu sprawa też bliska

http://www.tvp.pl/publicystyka/magazyny ... 10/1816014

[kinga-kinia]

Kochani prosimy bardzo o karmę dla kotów stoczniowych ona schodzi w mgnieniu oka

Nadałam drobny pieniążek na vive z dopiskiem pkdt-koty stoczniowe.

Może jeszcze ktoś się dorzuci?

Dziękujemy bardzo

[kinga-kinia]

Kochani prosimy bardzo o karmę dla kotów stoczniowych ona schodzi w mgnieniu oka

Zaniosłam trochę puszek i suchej do Justynki. Marlon pewnie je zabierze:)[/quote]

Dziękujemy

[ifokry]

Nie ma za co. gdybym tylko mogła dać więcej... Mam poczucie wstydu, że daję tak mało ale: pensji nie chcą podnieść, wydatki w domu, wydatki na leczenie, wszędzie tylko wydatki... I wszędzie te słodkie kocie mordki, które potrzebują pomocy... Serce się kroi, chciałabym pomóc wszystkim... Gram w lotka, a jak już wygram... to będzie nam lepiej:) I "stoczniowcy nie będa chodzic głodne:)

[kinga-kinia]

Każda puszka jest cenna zwłaszcza przy tylu kotach które mamy do wykarmienia.

[Marlon]

viewtopic.php?f=1&t=112471 - zaginął były koci stoczniowiec

[kinga-kinia]

Dziś z Moniką byłam w stoczni koty nakarmione pogoda była taka sobie bałyśmy się że bedzie urwanie chmury ale jakoś nam się udało nie zmoknąć zbytnio.Potrzebne sa nam naczynia talerze miski jakby ktoś miał do wyrzucenia.

[Sin]

takie styropianowe tacki też? ja wiem, że wiatr je zdmuchuje ale mam trochę to pytam

[Marlon]

No wlasnie w stoczni zawsze wiatr je zwiewa wiec za dlugo nie postoją