Najwiekszy szkodnik forum

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 29, 2010 0:49 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Kra jest absolutnie cudna :1luvu:
ale współczuję zniszczeń
Obrazek

monika794

Avatar użytkownika
 
Posty: 3696
Od: Sob kwi 18, 2009 1:24
Lokalizacja: Warszawa Ursus

Post » Pt sty 29, 2010 9:55 Re: Najwiekszy szkodnik forum

ale to jest naprawdę jakis niezwykły pies... niby niepełnosprawna, a ona jakby nadsprawna :ok: :wink: i niezwykle inteligentna

a ulv... no cóż nie wiem czy gratulować, czy współczuć, w każdym razie trzymam kciuki za cierpliwość :ok:

moni_f

 
Posty: 584
Od: Pt sie 08, 2008 19:59
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sty 29, 2010 10:59 Re: Najwiekszy szkodnik forum

U mnie spora gromadka, więc o tym, co wszyscy znamy ( kołdry, kable, kwiatki itd ) nie będę wspominała, bo to wiadomo :( :wink:
Ale chciałam napisac o moim Macieju :1luvu: i o cudowności zjawiska szkodzenia :ok:
Maciuś urodził się w piwnicy pewnej karmicielki, tam zobaczyliśmy się po raz pierwszy Obrazek
Zmolestowałam panią karmicielkę, coby wzięła go ( gdzie był już jego brat ) do domu. Miałam jeszcze wtedy szczytne załozenie, zeby ponad pewien limit kociaków w domu nie wychodzić, a coś mi mówiło :wink: , że jak wezmę tego kociaka, to juz go nie wydam :D
Maciuś powędrował do domu pani karmicielki. Teraz będzie w punktach, żebym sie nie pogubiła :lol:
1. :) Bardzo szybko znalazłam dobry DS, który udał się do wspomnianej karmicielki. Tam został podrapany i obsiusiany. Okazał się pojętny i wyszedł bez Maciejka, za to z jego bratem.
2. :) Ponieważ ja okazałam sie mniej pojętna - Maciuś wział sprawy w swoje łapki i zbił w ciągu jednego dnia cudnej piękności lampkę ze szkła, ramkę i dla pewnosci poprawił jedyną rodowa pamiątką - 200 letnim, kryształowym kieliszkiem z herbem rodu karmicielki.
3. :) Byłam dalej twarda - pojechał na DT do mojej cioci. Tam nie tracąc czasu zmienił wystrój okna, sugerując rezygnacje z kwiatów i firan. Przy tym zaproponował zmianę politury nowej komody przez wprowadzenie szeregu klasycznych kresek i juz chyba z przyzwyczajenia zbił kolejną ramkę ze zdjęciem
4. :) I uzyskał co chciał - trafił do mnie na DT. Jeszcze starałam się być twarda - Maciuś jest przepiękny, wiedziałam, że DS nie jest dla niego problemem. Zatem:
a. znalazłam superDS, mimo, że był tam kiedyś kocio, pani domu na drugi dzień omal nie zeszła na nagłą alergię ( po nocy z Maciusiem w poscieli wylądowała na pogotowiu ), Maciuś wrócił dom mnie
b. kolejna chętna fajna pani dziennikarka zanim wzięła Maciusia niespodziewanie otrzymała do opieki na tydzień trzy strasze koty znajomej, Po tygodniu znajoma zadzwoniła, ze zostaje na zawsze w Austrii i liczy na to, ze koty zostaną u dziennikarki.
c. kolejny DS, solidne, starsze małżeństwo, już nie pamiętam które z nich to profesor farmacji. Dzień przed przyjazdem do nas mieli poważny wypadek samochodowy.....

Nie muszę wspominać, że Maciuś u mnie zachowywał się jak aniołObrazek

Byłam głupia, mimo, że wiedziałam, że to Miłość od pierwszego spojrzenia. Jak to człowiek, chciałam "lepiej". Ale na szczęście Maciuś był nieugięty i wyczuł, że szkodnictwo to sposób na... Obrazek
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 30, 2010 1:25 Re: Najwiekszy szkodnik forum

No proszę 8) Maćki górą!

Dzisiaj Kra uczyniła powtórkę z obróbki puszki, ale dzisiejsza to już wogóle pierwotnego obiektu nie przypomina.... a najgorsze jest to, że kocham tą małpichę i zamiast sobie zrobić gustowny włochaty, czarny dywanik, to nańczę potwora.
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 30, 2010 7:46 Re: Najwiekszy szkodnik forum

ulvhedinn pisze:No proszę 8) Maćki górą!

Dzisiaj Kra uczyniła powtórkę z obróbki puszki, ale dzisiejsza to już wogóle pierwotnego obiektu nie przypomina.... a najgorsze jest to, że kocham tą małpichę i zamiast sobie zrobić gustowny włochaty, czarny dywanik, to nańczę potwora.


Ale zobacz, ile rozrywki dostarcza Ci ten potwór :1luvu:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob sty 30, 2010 9:21 Re: Najwiekszy szkodnik forum

rany jak ja bym chciała mieć tyle cierpliwości co ulvhedinn...... szacuneczek!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata jest wadliwa, taki jest obiektywny stan rzeczy. Jerzy Pilch
wyprzedaż szafy, zapraszam :)

gosikbaum

 
Posty: 2807
Od: Pt sty 30, 2009 21:43
Lokalizacja: łomianki

Post » Sob sty 30, 2010 16:48 Re: Najwiekszy szkodnik forum

ulvhedinn pisze:No proszę 8) Maćki górą!

Dzisiaj Kra uczyniła powtórkę z obróbki puszki, ale dzisiejsza to już wogóle pierwotnego obiektu nie przypomina.... a najgorsze jest to, że kocham tą małpichę i zamiast sobie zrobić gustowny włochaty, czarny dywanik, to nańczę potwora.
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Kocham takich ludzi z podejsciem do zwierzyny jak Ty :D :1luvu:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103217
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob sty 30, 2010 17:33 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Kojejność przypadkowa

Dwie bluzki podziurawione
Dwa ręczniki z artystycznie obgryzionym brzegiem
Przedziurawione trzy dmuchane materace
Kwiat zrzucony z półki - oderwany korzeń, doniczka stłuczona, ziemia rozniesiona po całym mieszkaniu :mrgreen:
Ulubiony biustonosz z wyprutą fiszbiną i odgryzionym ramiączkiem (teraz chowam wszystko :wink: )
Liście kwiatów "wysuszane" (nadgryzane chyba) - suchymi lepiej się bawi :roll:
Konewka z wodą do podlewania kwiatów przewrócona na czajniczek do parzenia herbaty (cenna pamiątka przywieziona z daleka) - czajniczek przełamany, kuchnia zalana wodą, kuchenka elektryczna schła całą dobę zanim zaczęła działać - na szczęście to była tylko woda
Podrapane drzwi
Dwie dziury po kłach w nowiutkiej skórzanej torebce
Nadgryziony kabel od suszarki do włosów
Kilka razy zasikana kołdra i fotel - w kocięctwie, więc nie wiem czy się liczy
Regularnie wynoszona z kuchni i rytualnie rozszarpywana gąbka do mycia naczyń :twisted:
Blizna na szyji TŻ
Panele wokół kuwety noszą ślady zakopywania
Stłuczona lampa
Przeniesienie rozmrażającego się fileta kurczaka z blatu kuchennego pod stół w pokoju - do mycia blat kuchenny, podłoga, dywan do prania, kot przejedzony
Kilka skradzionych jabłek - efekt "czystości" jak wyżej

Nasz kochany Kubuś ma 1,5 roku :mrgreen: Odkąd ma towarzystwo trochę się uspokoił 8)

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Sob sty 30, 2010 18:03 Re: Najwiekszy szkodnik forum

mmk pisze:Dwie bluzki podziurawione
Dwa ręczniki z artystycznie obgryzionym brzegiem
Przedziurawione trzy dmuchane materace
Kwiat zrzucony z półki - oderwany korzeń, doniczka stłuczona, ziemia rozniesiona po całym mieszkaniu :mrgreen:
Ulubiony biustonosz z wyprutą fiszbiną i odgryzionym ramiączkiem (teraz chowam wszystko :wink: )
Liście kwiatów "wysuszane" (nadgryzane chyba) - suchymi lepiej się bawi :roll:
Konewka z wodą do podlewania kwiatów przewrócona na czajniczek do parzenia herbaty (cenna pamiątka przywieziona z daleka) - czajniczek przełamany, kuchnia zalana wodą, kuchenka elektryczna schła całą dobę zanim zaczęła działać - na szczęście to była tylko woda
Podrapane drzwi
Dwie dziury po kłach w nowiutkiej skórzanej torebce
Nadgryziony kabel od suszarki do włosów
Kilka razy zasikana kołdra i fotel - w kocięctwie, więc nie wiem czy się liczy
Regularnie wynoszona z kuchni i rytualnie rozszarpywana gąbka do mycia naczyń :twisted:
Blizna na szyji TŻ
Panele wokół kuwety noszą ślady zakopywania
Stłuczona lampa
Przeniesienie rozmrażającego się fileta kurczaka z blatu kuchennego pod stół w pokoju - do mycia blat kuchenny, podłoga, dywan do prania, kot przejedzony
Kilka skradzionych jabłek - efekt "czystości" jak wyżej


Standardzik 8)
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob sty 30, 2010 18:19 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Birfanka pisze:Standardzik

Do Kry nam daaaleko (na szczęście :D ), ale za bliznę TŻ trochę się zdenerwował... I ten czajniczek :( Wiem -trzeba było schować.

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Sob sty 30, 2010 18:21 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Kra jest miszcz :lol: :1luvu:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob sty 30, 2010 20:45 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Kra wymiata :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Nie sty 31, 2010 1:56 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Oj, wymiata. Dziś załatwiłą kolejną puszkę (więcej nie będzie, odkryłam jak je ściągała), ale co gorsza pożarła CAŁĄ DUŻĄ PUSZKĘ MAŚCI NA ODPARZENIA!!!!! Po pierwsze jestem wściekłą, bo toto jest mi potrzebne a najlpesze jest niemiecki i nie wiem, jak zdobyć, po drugie maść jakby to ująć, bezszkodowo i w tempie ekspresowym przewędrowała przez Krę. Efekt- krótka biegunka i ... dokładnie zaimpregnowana CAŁA PODŁOGA w domu (oraz cała Kraksa). Po wejściu do mieszkania mało sobie zębów nie wybiłam, bo dobrze natłuszczone PCV znakomicie udaje ślizgawkę :evil: Zmyć się nie chce za nic nawet wrzątkiem z proszkiem do prania.
A co lepsze razem ze mną przyszła koleżanka (na szczęścia też zapsiona) i Kra pokazała co potrafi, szalejąc po domu, a na koniec zwiała nam pod nogami i musiałam znowu ganiać przez trzy pietra (tak, tak, dwie młode, zwinne osoby nie są w stanie dopaść Kry na schodach, nie ma szans, zwieje aż na sam dół)......
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 31, 2010 2:09 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Widzę Twój wpis i rzucam się przeczytać.
I się nie zawiodłam :D
Ma psina fantazję :lol:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie sty 31, 2010 7:36 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Kra jest wspaniała. Kocham takie zwierzaki - mnóstwo fantazji i polotu :1luvu: W jaki sposób Kra porusza się po schodach, w dodatku szybko i zwinnie?

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, fruzelina, puszatek i 167 gości