Dramat kociąt w Toruniu !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 05, 2009 20:30 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

ja villemo5 zawsze sobie mowie-------zawsze do 10 razy sobie policz zanim wybuchniesz bo nerwy sa zlym doradca----mam nadzieje ze osoba chciala dobrze dla tego kota tylko moze cos nie tak wyszlo zawsze sa jakies obcje lub ktos lub cos------zycie samo przyniesie rozwiaznie i nie mozna z gory mowic o jakims oszustwie kto wie moze na spokojnie wszystko sie wyjasni-------teraz trzeba zajac sie kotami bo zima idzie a ty wiem ze skoro zajelas sie kotem to bedzie juz bezpieczny bo widac kukuszka nie mogla znalezc wyjscia z tej patowej sytuacji wiec zrobila tak jak zrobila-----ja osobiscie jej nie winie bo jak umiala to pomogla kotu ktory przciez ani nie byl jej ani go nie usmiercila tylko w jeden transport wsadzila i zawiozla do schronu.........ech takie zycie :wink: bo widze ze oglasza stale jakies koty i moze by trzeba bylo sie zastanowic jak jej pomoc a nie za wszystko ganic :roll:
krynia08
 

Post » Pon paź 05, 2009 20:36 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

Nie Kryniu. Nie pomogła. I było na tym wątku wyjaśnione dlaczego tak uważam.
O sprawie wiedziałam o wiele wcześniej, niż zdecydowałam się o tym napisać. Więc policzyłam do 10 wielokrotnie. W pewnym momencie czara goryczy się przelała.
Poczytaj Kryniu wątek jeszcze raz i sama sobie odpowiedz na pytanie, dlaczego ciągłe ogłoszenia kukuszki12 nie spotykają się z odzewem.
Takiego działania, jak prezentuje kukuszka12 chwalić nie będę.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon paź 05, 2009 20:44 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

ech nie mnie to osadzac zawsze wychodze z zalozenia ze ten sie nie myli co nic nie robi----kazdy jest tylko czlowiekiem i jest omylny niestety......ale zawsze podobno grzechy trzeba wybaczyc dla dobra kotow ktore tak wszyscy kochacie bo nawet jesli uratuje kukuszka 1 kota to zawsze swiat zmieni sie wlasnie dla niego,,,,,badzmy ludzmi bez zawisci bo pewnie wszyscy jakies grzeszki mamy wiec mowie ci villemo5---------zgoda buduje a klotnia rujnuj ------juz chyba za duzo bylo powiedziane i tzreba brac sie do roboty za koty :twisted:
krynia08
 

Post » Pon paź 05, 2009 20:54 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

krynia08 pisze:........sumienie na pewno meczy kobiete ktora musiala podjac taka decyzje ale moze ktos sie zastanowi dlaczego to zrobila i nie bedzie tak mocno krytykowac bo sa rozne sytuacje zyciowe ze NIE DA RADY NIC ZROBIC.......

Czy sumienie męczy kukuszkę12 i kotek72?

Gibutkowa pisze:O to mi chodzi. Jak mam wybór schron i szukanie domu potem a zostawienie kotów na smierć na dworze (głodowa czy z zamarznięcia) - wybieram schron. Dla mnie ideologia "wolnego dzikiego kota" nie jest wystarczająca jesli ma "skazać" kota na śmierć (z głodu czy zimna, czy nawet z rąk złych ludzi). Piszę tylko o własnym wyborze schron - ulica, żeby nie było.

Czy kukuszka12 i kotek72 miały zamiar szukać tym kotom domów?

kukuszka12 pisze:To jesteśmy po podróży. pojechało 8 kotów!
W tym jeden z innego zupełnie miejsca. Mam nadzieję, że powiedzie im się i po jakimś czasie znajdą dobre domki.
Wczorajszy dzień był bardzo stresujący, dla zwierząt i dla ludzi, bo stres kiciów, bardzo się udzielał.... :(
Powinno być dobrze.
Nadal reszta kotków, prosi o pomoc...
Już jesień ... nie wiem co będzie dalej... Nikt ich nie chce :(

Powyższy post jest jedynym podsumowaniem akcji. Z innych postów wynika, że kukuszka12 i kotek72 mają za dużo kotów, za mało czasu, za mało środków finansowych, więc nie wierzę aby miały zamiar zajmować się szukaniem domów dla tych oddanych do schroniska kotów. Powtarzam, że gdyby nie kontakt kierownika schroniska z villemo5 to nikt by nie wiedział gdzie te koty przebywają. A co jeśli kukuszka12 i kotek72 wyłapują koty, które spokojnie mogły żyć tam gdzie były? Skąd mam wiedzieć, że nie przesadzają z zagrożeniem i głodem, którego te koty doświadczają.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 05, 2009 21:02 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

mirka_t pisze:
Gibutkowa pisze:O to mi chodzi. Jak mam wybór schron i szukanie domu potem a zostawienie kotów na smierć na dworze (głodowa czy z zamarznięcia) - wybieram schron. Dla mnie ideologia "wolnego dzikiego kota" nie jest wystarczająca jesli ma "skazać" kota na śmierć (z głodu czy zimna, czy nawet z rąk złych ludzi). Piszę tylko o własnym wyborze schron - ulica, żeby nie było.

Czy kukuszka12 i kotek72 miały zamiar szukać tym kotom domów?


No to jeszcze raz:
Piszę tylko o własnym wyborze schron - ulica, żeby nie było.
Nie odnoszę się do ich zamiarów BO ICH NIE ZNAM I ZNAĆ ICH NIE MOGĘ. Nie wiem czy miały zamiar, czy nie. Czy Ty masz zamiar jutro zjeść ogórkową? Też nie wiem, bo o zamiarach wiedzą tylko Ci, do których te zamiary należą. Może miały - może nie. Ja się nie czuję władna odgadywać ich zamiarów bo nie siedzę w ich głowach, a wróżka tez nie jestem.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 05, 2009 21:10 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

nie znam sytuacji mieszkaniowej ani finansowej osob ktore wymieniasz ale widze ze dalej drazyc sie bedzie ten temat i z watku robi sie basn 1001 NOCY wiec mowie wszystkim ladnie dobrej nocki .......DOBRANOC WSZYSTKIM BO OBOWIAZKI WZYWAJA PAPA
krynia08
 

Post » Pon paź 05, 2009 21:11 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

Gibutkowa pisze:...
No to jeszcze raz:
Piszę tylko o własnym wyborze schron - ulica, żeby nie było.
Nie odnoszę się do ich zamiarów BO ICH NIE ZNAM I ZNAĆ ICH NIE MOGĘ. Nie wiem czy miały zamiar, czy nie. Czy Ty masz zamiar jutro zjeść ogórkową? Też nie wiem, bo o zamiarach wiedzą tylko Ci, do których te zamiary należą. Może miały - może nie. Ja się nie czuję władna odgadywać ich zamiarów bo nie siedzę w ich głowach, a wróżka tez nie jestem.



Gibutkowa, ale w tym wątku nikt nie miał do Ciebie pretensji, więc nie rozumiem dlaczego się udzieliłaś. Villemo5 chyba też nie znasz a jednak potrafiłaś ją pouczać i wdług Ciebie to ona miała zamieścić zdjęcia dziczków i napisać coś o nich.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 05, 2009 21:14 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

mirka_t pisze:Gibutkowa, ale w tym wątku nikt nie miał do Ciebie pretensji, więc nie rozumiem dlaczego się udzieliłaś.


Bo mogłam ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 05, 2009 21:16 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

krynia08 pisze:nie znam sytuacji mieszkaniowej ani finansowej osob ktore wymieniasz ale widze ze dalej drazyc sie bedzie ten temat i z watku robi sie basn 1001 NOCY wiec mowie wszystkim ladnie dobrej nocki .......DOBRANOC WSZYSTKIM BO OBOWIAZKI WZYWAJA PAPA



Udzielasz się w wątku kotek72 i nie wiesz, że ma ciężką sytuację? Nie wiesz ile ma kotów? Że prosi o pomoc finansową na karmę dla kotów?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 05, 2009 21:18 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

Gibutkowa pisze:
mirka_t pisze:Gibutkowa, ale w tym wątku nikt nie miał do Ciebie pretensji, więc nie rozumiem dlaczego się udzieliłaś.


Bo mogłam ;)



No tak, licznik postów bije. :mrgreen:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 05, 2009 21:24 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

mirka_t pisze:
Gibutkowa pisze:
mirka_t pisze:Gibutkowa, ale w tym wątku nikt nie miał do Ciebie pretensji, więc nie rozumiem dlaczego się udzieliłaś.


Bo mogłam ;)



No tak, licznik postów bije. :mrgreen:


A co? Jakiś konkurs jest? Nie wiedziałam :roll: To teraz muszę się rzeczywiście postarać ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 05, 2009 21:26 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

Gibutkowa jesteś w czołówce. Do pięt Ci nie dorastam z ilością postów, choć podobno jestem pyskata.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 05, 2009 21:27 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

mirka_t pisze:Gibutkowa jesteś w czołówce. Do pięt Ci nie dorastam z ilością postów, choć podobno jestem pyskata.

:mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 05, 2009 21:36 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

mirka_t pisze:
krynia08 pisze:nie znam sytuacji mieszkaniowej ani finansowej osob ktore wymieniasz ale widze ze dalej drazyc sie bedzie ten temat i z watku robi sie basn 1001 NOCY wiec mowie wszystkim ladnie dobrej nocki .......DOBRANOC WSZYSTKIM BO OBOWIAZKI WZYWAJA PAPA



Udzielasz się w wątku kotek72 i nie wiesz, że ma ciężką sytuację? Nie wiesz ile ma kotów? Że prosi o pomoc finansową na karmę dla kotów?

ale to jest watek kukuszki to dlaczego pytasz o kotka :twisted: sledzisz mnie :?: a o tamtym watku to ja wiem wszystko--------dobranoc i nie rob ze mnie malolaty co hop tylko robi bo ja zajmuje sie 1 watkiem ale dokladnie :wink: dobranoc jeszcze raz
krynia08
 

Post » Pon paź 05, 2009 21:40 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

Krynia08 mogę napisać tylko jedno. Pasujesz jak ulał do spółki "kukuszka12 i kotek72".
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 81 gości