Koty p.Hanki - 1%

No dobrze, wolę to w miłości :lol:

mamucik pisze:No dobrze, wolę to w miłości

To widać

Thorkatt pisze:Aniu,Ty tutaj matkujesz i dziękujemy Ci, że trzymasz pieczę nad finansami i dbasz o to miesko powszednie.

Jak widzisz, na wpis zareagowałaś tylko Ty. Więc podtrzymuję to, co napisałam wcześniej i na wszelkie pytania odpowiadać będą na pw. A poza tym wątkowi matkujesz Ty nie ja.

MaryLux pisze:
mamucik pisze:No dobrze, wolę to w miłości

To widać

To miłe, dzięki

Co do postu Ani
Wrzesień - 650
Październik - 700
Kurcze - a to "tylko" mięso. Bo jeszcze leki, sucha... itd

No nic, dobrze, że Ania trzyma nad tym pieczę.
Daj znać Aniu, jak weci w końcu się odezwą, może warto zrobić takie zbiorcze zestawienie:potrzeby /wpływy

AniaWrocław pisze:
Thorkatt pisze:Aniu,Ty tutaj matkujesz i dziękujemy Ci, że trzymasz pieczę nad finansami i dbasz o to miesko powszednie.

Jak widzisz, na wpis zareagowałaś tylko Ty. Więc podtrzymuję to, co napisałam wcześniej i na wszelkie pytania odpowiadać będą na pw. A poza tym wątkowi matkujesz Ty nie ja.

Nie ten ważny co na afiszu, a ten, kto działa.
Tutaj wiele nie piszemy, bo trzeba robić na to mięsko.

A jeszcze chce podziekować Marcellinie, ktora bradzo czesto licytuje na rzecz Hankowych kotow, a dziś przysłała mi paczkę ze ślicznościami na bazarek. :1luvu:

Planuję wyjazd do Jurczyc w tę sobotę. Z tego co wiem, potrzebne są gazety do kuwety - więc jeśli ktoś miał by uzbierane, to chętnie zabiorę

Będę jechać większym samochodem, bo zawozimy p. Hance szafki zorganizowane przez kochaną Pako, więc będę w stanie sporo załadować. Mam też zabrać jakieś pismo - czy osoba od pisma może się ze mną skontaktować na priv?

Ponadto bardzo potrzebne są pieniądze na ogrzewanie ( na inne rzeczy też, ale to teraz chyba najpilniejsze) - pierwsza partia opału to ok. 2000 zł. Jeśli były byście w stanie pomóc, było by cudownie...

mukki pisze:Planuję wyjazd do Jurczyc w tę sobotę. Z tego co wiem, potrzebne są gazety do kuwety - więc jeśli ktoś miał by uzbierane, to chętnie zabiorę Będę jechać większym samochodem, bo zawozimy p. Hance szafki zorganizowane przez kochaną Pako, więc będę w stanie sporo załadować. Mam też zabrać jakieś pismo - czy osoba od pisma może się ze mną skontaktować na priv? Ponadto bardzo potrzebne są pieniądze na ogrzewanie ( na inne rzeczy też, ale to teraz chyba najpilniejsze) - pierwsza partia opału to ok. 2000 zł. Jeśli były byście w stanie pomóc, było by cudownie...

Mam gazety, mam! Mają być tylko czarnobiałe czy kolorowe też?

Gazety to czarno-białe czyli wsiąkliwe.

Mukki, a kiedyś brałaś gazety od Asu, może znowu ma. posyłam ci kontakt na pw.

czy ja mogłabym prosić na pw telefon do którejś z Was? Moja Mama we Wro czasem coś ma i mogłaby dać znać żeby odebrać z okolicy ślężna / weigla.

Mam dużo gazet. Do odebrania u mnie w pracy na ul. Gajowickiej 114-116, II piętro, pokój 213.
Tel. 508 240 587. Odbiór jest możliwy o każdej porze. Dostosuję się do osoby odbierającej (może być też w sobotę).

No i świetnie.
Dagmarce podałam swój nr na pw

zapraszam na bazarek - kalendarz szkolny + myszka od Thorkatt (kolor intensywnie zielony - cudo) :1luvu:

viewtopic.php?f=20&t=102130

Mukki, Pako, Pan Henryk-złota rączka +Thorkatt to ekipa, która spędziła dziś dzień w Jurczycach. Przywiezione zostały szafki,grzejnik, rzeczy, różności ,gazety i trochę kociego jedzenia.
Wszystkim darczyńcom serdecznie dziękujemy. :1luvu:

W porządkach i przemeblowaniach bardzo pomagały nam oczywiście koty, a ponieważ najczęściej ręce mieliśmy zajęte, pakowały się na plecy - w stylu - kot czarownicy.
Astrid dzielnie umieściła na pace auta dużo poporządkowych rzeczy.Koty patrzyły nam na ręce, czy aby ulubiony kartonik po wysprzątaniu wróci na miejsce, a wytrzepana podusia będzie równo ułożona.
Tym razem zdjęć nie bedzie, bo nastawilismy sie na pracę. Pan Henryk , pod ścisłą kocią kontrolą, robił wylewkę wokół płotu, aby uniemożliwić podkopy pod siatką.
Najpilniejsze potrzeby to teraz fundusze na opał,oraz sucha i mokra karma.

Dobrze,że jutro śpimy dłużej.

I jeszcze zagadka .
Do Kątów przyjechały 4 istoty, a wyjechało 5.
:?:

Thorkatt pisze:Mukki, Pako, Pan Henryk-złota rączka +Thorkatt to ekipa, która spędziła dziś dzień w Jurczycach. Przywiezione zostały szafki,grzejnik, rzeczy, różności ,gazety i trochę kociego jedzenia.
Wszystkim darczyńcom serdecznie dziękujemy.
W porządkach i przemeblowaniach bardzo pomagały nam oczywiście koty, a ponieważ najczęściej ręce mieliśmy zajęte, pakowały się na plecy - w stylu - kot czarownicy.
Astrid dzielnie umieściła na pace auta dużo poporządkowych rzeczy.Koty patrzyły nam na ręce, czy aby ulubiony kartonik po wysprzątaniu wróci na miejsce, a wytrzepana podusia będzie równo ułożona.
Tym razem zdjęć nie bedzie, bo nastawilismy sie na pracę. Pan Henryk , pod ścisłą kocią kontrolą, robił wylewkę wokół płotu, aby uniemożliwić podkopy pod siatką.
Najpilniejsze potrzeby to teraz fundusze na opał,oraz sucha i mokra karma.

Dobrze,że jutro śpimy dłużej.

I jeszcze zagadka .
Do Kątów przyjechały 4 istoty, a wyjechało 5.

Którego kota wywiozły?

Nowe aukcje na przetrwanie zimy:
viewtopic.php?f=20&t=102355 Znowu zielone – zeszyt, ołówek-laleczka i myszka by Thorkatt
viewtopic.php?f=20&t=102357 Niezwykłe zeszyty edukacyjne
Proszę zaglądajcie - może coś się spodoba w ramach kompletowania prezentów Mikołajowych :wink:

Przywieziony z Kątów kotek to Maniuś zwany "Młody" - wyrzucony z samochodu na oczach ludzi. Bardzo miły olbrzym, młody kocurek marmurkowy, wykastrowany - ludzi nie są dobrzy :evil:

Koty p.Hanki - 1%

Kto przegląda forum