*Pysia z Opola już w domku! Będzie dobrze!*

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 03, 2009 13:18

transporterek nie musi być przeszkodą.

mogę użyczyć materiałowego transporterka, bardzo porządnego, dość dużego i wygodnego, w którym moja kotka spędzała do 2 godzin jednorazowo (w podróży do swoich dziadków czyli moich rodziców).

wiem, że to nie dotyka meritum- stanu psychicznego kici, ale być może nie powinniśmy odrzucać możliwości podróży tylko z powodu niebezpieczeństwa związanego z transporterkiem.

kingak

 
Posty: 739
Od: Nie lis 16, 2008 17:09

Post » Pt lip 03, 2009 18:48

Jaka biedna piękna kicia :( Kto daj jej kochający domek :?:
Obrazek Obrazek

Rudaa

 
Posty: 349
Od: Pon maja 18, 2009 12:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 03, 2009 19:00

Ta kicia musi opuścić schron-ona umrze z tęsknoty i rozpaczy-błagam o dom dla niej!!!Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt lip 03, 2009 19:12

niech ktos przygarnie biedną kicię !!! :(
ObrazekObrazek

77renifer

 
Posty: 699
Od: Śro lut 11, 2009 21:09
Lokalizacja: 3 city

Post » Pt lip 03, 2009 22:33

Nie mamy dla Pysi DS,szkoda,że nie może iść na DT :cry: polecam jednak kontakt z Izą Mińską- www.kociamama.pl
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 04, 2009 7:48

Hm,na temat decyzji opiekunki Pysia-nic nie napisze,bo bylyby same kropki.
ObrazekObrazek

ARNOLD

 
Posty: 1251
Od: Czw gru 18, 2008 12:31
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post » Sob lip 04, 2009 9:34

Domek stały pilnie potrzebny :!:

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Sob lip 04, 2009 15:14

Niestety sytuacja Pysi jest nadal tragiczna :( Kotka stoi przy drzwiach boksu i krzyczy, nawołuje płacze :( Uspakaja się tylko jak jest z nią człowiek, tylko wtedy też je. Wyniki krwi Pysi są przyzwoite także, kotka jest kastrowana, szczepiona, odrobaczona i zdrowa. Jest tylko bardzo, bardzo nieszczęśliwa :(

Obrazek Serce sie kraje,jak sie to czyta.I jak sie na nia patrzy.
ObrazekObrazek

ARNOLD

 
Posty: 1251
Od: Czw gru 18, 2008 12:31
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post » Sob lip 04, 2009 17:03

Pysia
- rany na nosku ładnie się goją.
Dzisiaj koteczka była bardzo szczęśliwa - głaskały ją aż cztery ręce - moje i KingiK /bardzo miło było mi Cię poznać/.
Już tak rozpaczliwie nie płakała, ale cały czas prosiła, żeby być przy niej i nie zostawiać jej.
Na inne koty też już tak rozpaczliwie nie reaguje, ale mimo wszystko woli być sam na sam z człowiekiem.


Obrazek
Obrazek

A tutaj sobie trochę pochodziła i pozwiedzała.

Obrazek

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Sob lip 04, 2009 17:45

Domku nie daj się prosić.
Dla Pysi to jedyna szansa na życie!

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Sob lip 04, 2009 19:33

Pysiulu, Wrocław bardzo Ci kibicuje :ok:

Dzisiaj przekonałam się, co to znaczy, jak kot płacze za człowiekiem - głaskałam naszą Kitkę dość długo, potem poszłam dalej, a ona biedna zaczęła zawodzić :(
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 04, 2009 20:11

biedna Pysia :( taka śliczna kotka musi szybko mieć domek.
Obrazek Obrazek

Gośkas

 
Posty: 1121
Od: Nie sty 04, 2009 18:22
Lokalizacja: Joli Bord

Post » Nie lip 05, 2009 9:56

Hop na pierwszą!

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Nie lip 05, 2009 10:03

Pojawił się cień szansy na dom, trzymajcie proszę kciuki!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lip 05, 2009 10:09

Weekend CUDÓW trwa :)

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DTuMacieja, Google [Bot], kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 22 gości