transporterek nie musi być przeszkodą.
mogę użyczyć materiałowego transporterka, bardzo porządnego, dość dużego i wygodnego, w którym moja kotka spędzała do 2 godzin jednorazowo (w podróży do swoich dziadków czyli moich rodziców).
wiem, że to nie dotyka meritum- stanu psychicznego kici, ale być może nie powinniśmy odrzucać możliwości podróży tylko z powodu niebezpieczeństwa związanego z transporterkiem.