12-letni pers Filemon - w DS :)

[alina_b25]

A moze warto kupic kuwete z podwojnym dnem, wtedy nie bedzie mial kot problemow. A pan wydatkow. Przy niektorych budzetach wydanie 5 zl na cos tak bezsensownego jak zwirek jest sporym wydatkiem.

Zwirkowe wydatki sa dla mnie zmora i przemysliwam jak przyuczyc dranie do muszli. Przy 8 kotach to spory wydatek, nawet ten tanszy zwirek.

pewnie masz rację:roll: ,
nigdy nie widziałam takiej kuwety z podwójnym dnem
a moje też jakby do muszli robiły byłoby cudownie ale jakoś tak nie chcą
ja wprawdzie mam 3 koty i dochodząco średnio jednego tymczasa ale żwirku fakt - sporo schodzi

A jedna moja to do brodzika chodzi

[sawanka1]

jest to jakaś oszczędność na żwirku

[estre]

Nemeziss nie pojedzie. Pojadę ja. Tak tylko myślę, jak wręczyć te żarcie, żeby nie było głupio. Nic, jakoś pokombinuję.
Jeszcze się tylko muszę dogadać z Sawanką.
A teraz się idę położyć bo umieram. Wyjazd mnie rozłożył totalnie.

[Nemeziss]

Barszo was przepraszam dziewczyny ale taka chora jeszcz w życiu nie byłam. Po prostu nie dam rady pojechać ((( następnym razem juz nie nawalę.

[phantasmagori]

Jesli chodzi o kuwetkę z podwojnym dnem to kupuje sie 2 dosyc spore miski (takie sama kwadratowe z wywijanymi brzegami) wkłada sie jedną w drugą a w tej na wierzchu duzym gwozdziem wybija sie dziurki co jakies 2 cm tylko wbijac trzeba od srodka aby ostrości wyszły od spodu) ja tak robiłam lata temu jak jeszcze w Polsce nikt nie słyszał o żwirku. Doskonale zdawało egzamin i jest dużo tańsze od najtańszej kuwety.
Aha gwózdz najlepiej złapac kombinerkami i rozgrzac nad palnikiem gazowym wtedy wchodzi w miske jak w masło

[sawanka1]

Jesli chodzi o kuwetkę z podwojnym dnem to kupuje sie 2 dosyc spore miski (takie sama kwadratowe z wywijanymi brzegami) wkłada sie jedną w drugą a w tej na wierzchu duzym gwozdziem wybija sie dziurki co jakies 2 cm tylko wbijac trzeba od srodka aby ostrości wyszły od spodu) ja tak robiłam lata temu jak jeszcze w Polsce nikt nie słyszał o żwirku. Doskonale zdawało egzamin i jest dużo tańsze od najtańszej kuwety.
Aha gwózdz najlepiej złapac kombinerkami i rozgrzac nad palnikiem gazowym wtedy wchodzi w miske jak w masło

można to doradzić jutro Panu , bo bardzo już czasu nie ma na takie zabiegi

[alina_b25]

Aha gwózdz najlepiej złapac kombinerkami i rozgrzac nad palnikiem gazowym wtedy wchodzi w miske jak w masło

Tak tak świetny pomysł na tanią kuwetkę, w sklepach takie miseczki są po 4 zł za szt. , czyli razem dale to 8 zł, nie jest to duży wydatek. Z gwożdzikiem też świetny pomysł. Ja tak robię dziurki w doniczkach plastikowych.

[Lidka]

Ja mam taka kuwete tylko grafitowa.
One w sklepach tez sa. Trzeba poprosic o bezzwirkowa.
http://animalia.pl/produkt,5914,40,Savi ... wowym.html
Teraz do niej wsypalam zwirek drewniany ale chyba bylo lepiej bez niczego.

[estre]

Słuchajcie, zostanie nam prawdopodobnie trochę pieniędzy.
I teraz pozostaje pytanie. Czy zostawić dla Filemona i za jakiś czas dołożyć i kupić znów jedzenie czy pomóc innemu kotu już teraz a Filemon w swoim czasie znów poprosi o zbiórkę?

Bo weszłam właśnie w jeden wątek o kotce we wnykach i totalnie mną wstrząsnął.

[sawanka1]

ja jestem jak najbardziej za

[piotr568]

Przysłowiowy "piątak" dla Filemona zawsze się potem znajdzie, a jeśli trzeba szybko pomóc jakiemuś futerku to popieram.

[estre]

To jest wątek tej kotki.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=89374
Ma ogromną wolę życia, ale jak wygląda i ile trzeba zrobić sami zobaczcie.

[progect]

Pomoc teraz koteczce trzeba, jestem za.

[Anka]

Jestem absolutnie "za"

[myshka]

Jestem za