Dzwoniłam do lecznicy narazie tamtejsi weci są zajęci, z tego co się dowiedziałam o kici to została zanleziona na ulicy i zabrana do lecznicy. Koteczka jest młoda, oczko nie wymaga usunięcia. Tyle co wiem ... Jeśli uda się ustalić cos więcej napisze, jak nie ja to Neczka bo ona jest najbliżej tematu.
Pozwalam sobie przekleić zdjęcie ktróe wkleiła Szpika na wątku Orzechowiec na dogomanii. Jak widać zaczyna się budować KOCIARNIA! Bardzo się cieszę !!!!!!!!!
Waniu, rozłączyło nas, więc mówię tu Najlepiej będzie łapać kierownika o tą sterylkę, on będzie wcześniej rozmawiał z p. Barket A transport napewno jakoś zorganizujemy
Podaję też aktualny nr konta schroniska:
31 8642 1155 2015 1503 9174 0003
Główka Vivaldiego już prawie całkiem, ślicznie wygojona... teraz tylko domek potrzebny Budowa kociarni tak pędzi, że niedługo będzie można wstawiać zdjęcia gotowego budynku.
W schronisku 2 nowe kociaki - następnym razem zrobię zdjęcia i wstawię tu. Mam nadzieję, że długo miejsca u nas nie zagrzeją...
No i Wentylek... biedne kocisko. Dlaczego nikt go nie chce ? ...bo jest starszy ?