
oczywiscie że tak, jeśli tylko to dobry domek, który bedzie odpowidnio dbał o Rysika i go kochał ponad wszystko (no może na równi z drugim kotkiem



jestem pewna że Któryś w końcu też przyzwyczai się że mozna i nawet trzeba


i że jest to fajne i juz nie trzeba się bać że coś wyskoczy "zza rogu" i zrobi koteczkowi krzywdę

mizianki i drapanki dla mojego ulubionego PluszowegoMisia
