» Sob paź 25, 2008 16:28 
			
			
			Dziurawiec dostaje znowu ketokonazol (z nieodłącznym heparegenem), od wtorku rozpoczynamy serię TFX, 4 listopada jedzie na operację kolana kulejący kocurek z fundacji i wtedy też Dziurawiec ma "się pokazać" doktorowi. Prawdopodobnie ustalimy już konkretny termin operacji. Około tygodnia przed operacją Dziurawiec będzie dostawał też antybiotyk. 
Ogólnie to fizycznie czuje się świetnie, tylko sam siedzi w izolatce. Jak przychodzimy, to tak się plącze pod nogami, że można się przewrócić o niego; ociera się o co się da, kładzie się na grzbiecie i kula się po podłodze.
Tylko te łysinki grzybowe nie pozwalają nam zapomnieć, z czym mamy do czynienia.