Tosia po operacjach oczka,dieta.Nasz kochany wieczny tymczas

[Bazyliszkowa]

Aniu, zupełnie nie mogłam przestać o was myśleć i przyszło mi do głowy coś takiego. Czy naprawdę tylko dr Garncarz może zrobić Tosieńce operację oka? Wiem, że to b. uznany specjalnista, ale ta cała sytuacja bardzo mi się nie podoba. Może udałoby się przeprowadzić obie operacje jednocześnie w jakiejś innej porządnej klinice, np. na Białobrzeskiej, w Multiwecie na Gagarina, w Lancecie na Godebskiego, a może gdzieś bliżej Ciebie. Nie znam się, ale tak na logikę wydaje mi się, że czekanie z ropomaciczem przez kolejny miesiąc może być niebezpieczne dla Tosieńki
Bardzo się o Was martwię.

[dorcia44]

tyle że o ile z okiem mozna poczekac z ropomaciczem absolutnie nie...ja miałam ropomacicze i wiem jak to wyglada ,czym to grozi.........cos tu jest nie tak..

[Bazyliszkowa]

No właśnie też mnie to ropomacicze strasznie niepokoi...

[Goyka]

Aniu, jeżeli zdecydujesz się jednak na ta operację oka, podaj mi adres lecznicy gdzie musicie być na 10tą, musze to wiedzieć, żeby Czarek wyliczył o której musi po Ciebie byc pod domem

[Anna Rylska]

tyle że o ile z okiem mozna poczekac z ropomaciczem absolutnie nie...ja miałam ropomacicze i wiem jak to wyglada ,czym to grozi.........cos tu jest nie tak..

jeżeli by mozna było czekac z okiem to by mi powiedzieli, a tu wyrażnie jest - jak najszybcieje, natychmiast
wiem, bo byłam tam

[Anna Rylska]

Aniu, jeżeli zdecydujesz się jednak na ta operację oka, podaj mi adres lecznicy gdzie musicie być na 10tą, musze to wiedzieć, żeby Czarek wyliczył o której musi po Ciebie byc pod domem

operacja będzie
wyśłe adres na pw

[dorcia44]

Aniu ja tylko chcę powiedzieć że oko nie zagraża życiu, a ropomacicze tak...

[Anna Rylska]

sama wiesz jak miało byc pól roku temu ustalone wszystko
wetka od rozrodu która u mnie ogladała tosie ponad tydzien temu powiedziała, ze będzie dobrze że wytrzyma ze nie jest az tak żle -jej troche krewka leciała podczas rujki...no już sie tak pocieszam
wczoraj jej mówilam ot ym i była zaskoczona

dla mnie to taki szok jest a dla kota....
już nic nie mówmy

[ewa74]

Dziewczyny, poproszę o nr konta na pw. Postaram sie coś wieczorem przelać. Niewiele, bom pusta jak bęben ale coś tam jeszcze wyskorbię.

[Anna Rylska]

bardzo dziekuje , juz pisze pw

[Kaprys2004]

Niezależnie od decyzji - Aniu, trzymaj się

[Anna Rylska]

ja sie trzymam jakoś
szkoda mi Tosiulinki i tego co będzie przechodziła po tej operacje- ta masa leków do zakraplania; bede jej oprawcą!

[Anna Rylska]

ale wiecie co dobra wiadomośc jest taka, że Tosieńka znowu nabrała apetytutu i znowu furore zaczynaja robic tacki animondy i gotowany kurczak z ryżem i marchewa i suche hills jajowe - wcina i mruczy nabierze siły paniemka moja kochana

juz szukam wszędzie plusów...........

[Kaprys2004]

Dobrze czynisz

[Bazyliszkowa]

Aniu, cały czas trzymam kciuki.
Ale... Poczytałam sobie na vetserwis.pl o ropomaciczu i bardzo się martwię