Będzie dziś serwis zdjęciowy (bo pada i koty w domu).
Nie chciały stać w rządkach - zatem na zdjęciach są, tak jak udało się je uchwycić
Na pierwszym planie Ruda (rok urodzenia nieznany, tymczas, moje najukochańsze dziecko lepszego Boga), w tle małaBura czyli Mela i Gapa (czarna, rezydentka - złapana w wieku 6 tygodni na Warszawskim lotnisku Okęcie. Ciekawa kota - bardzo subtelna, w domu tylko chwilami, przy obcych 'nie ma kota', dla swoich słodka miziula).
Gapa (ur. 2003) i Sziwa (rok urodzenia nieznany, na oko ok 2-3 lat, zabrana w styczniu od hycla wraz z trójką kociąt z KK i świerzbem, jakiego moje oczy nigdy nie wiedziały). Kociaki wyadoptowane. Sziwa jest whiskasowa, bardzo zrównoważona i wiedząca czego chce. Potrafi użyć łapy bardzo skutecznie, ale czyni to, gdy musi..Kocha jeść i wygląda jak kotka w ostatnim tygodniu ciąży
Młoda czyli MałaBura czyli Melania, w tle Królowa Smerfetka czyli Smerfi (ur. 2003). Oddana do uśpienia jako 8 tygodniowe kocie... Składała się ze skóry, kości i robaków - cudem przeżyła.. Po tym doświadczniu została jej dewiza na życie
JEŚĆ NALEŻY
Bardzo mądra kota, ma śliczne, zielone oczy. To właśnie ona czasem fetuje nowe koty w domu nalanim do buta (jeśłi mojego - to małe piwo, gorzej jak to jest but TŻ

)
Adela Gożdzikowa alias Sklepowa(ur 2003). Przepięka kota, rozkoszna, głośno mrucząca, imię wskazuje na cechy jej umysłowości i osobowości

Mogłaby startować w konkursie na głośno mruczącego kota i sądzę, że miałaby szanse na wygraną. Jest rownież tym kotem, który w chwili zagrożenia życia (na przykład szczepienie) zmienia się w dzikiego kota. Jest to jedyny kot, ktorego, właśnie dlatego, odrobaczam spotem na kark
Adela i Smerfi:
Gapa:
Młoda w pudełku:
Koty, które dobrały sobie miejsce do spania do koloru sierści (dziś rano, nie ustawiane):
Sziwa:
Ruda:
Smerfusia:
a Młoda się wyłamała...
Ufff, alem się spracowała
