CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ aż 41 kotów czeka na Domy!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 29, 2008 0:51

ryśka pisze:ja i Tobiasz i Milusia i Selecta ;)

Obrazek

Obrazek
Czy Tobiasz nie jest słodziakiem :?:


Na pewno jest :D . Cudne kociaki.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto sty 29, 2008 9:10

Ależ Tobiasz sztuki wyprawia 8)
Jakoś kojarzył mi się z nieśmiałością a tu widać, że to kipiący miziaństwem słodziak :lol:


Lola moja nowa tymczasowiczka jest bardzo drobniutką koteczką. To mała buraska z jasną plamką po środku czarnego noska. Ta drobinka wprowadziła nie lada zamieszanie do mojego ustatkowanego i rozleniwionego stada. Kiedy zobaczyła moje kociska wciskające wszędobylskie nosy do transportera, w którym siedziała to wybuchnęła taka furią, że aż transporter podskoczył a moje Footra rozpierzchły się z zaskoczenia. Następnie kilkakrotnie atakowała swoje odbicie w lustrze, robiąc przy tym takie miny i wygibasy, że prawie jak puma dzika wyglądała.. ale prawie robi wielką róznicę :lol: małe i chude z najeżonym ogonem, wygiętym w pałąk grzbietem i wściekłym sykiem to cała Lola. Pierwsza noc minęła ciężko (przynajmniej mnie bo praktycznie nie spałam :? ) znajdywałam Lolę w przeróżnych dziwnych miejscach jak próbowała zlać się z otoczeniem. Ale teraz już jest lepiej. Nie reaguje tak histerycznie na moje Footra, jedynie dla zachowania pozorów trochę prycha lub warczy. Zaczęła się nawet nieśmiało z Felixem bawić 8O (ten chłopak działa cuda 8) ) Jedynie moja Kochana Impresja jest ciężko obrażona na cały świat,że znowu coś małego i burczącego biega po JEJ domu. Ale mam nadzieję, że szybko jej przejdzie. Reszta towarzystwa patrzy z zadziwieniem jak Lola ich straszy swą groźną posturą, na ich pyszczkach maluje się wyraz swoistego pobłażania, szczególnie i Rudiego domowej oazy spokoju :lol:

Zdjęcia postaram się jak najszybciej zrobić. To tyle chyba... ale się rozpisałam :roll:

Almacita

 
Posty: 989
Od: Czw sty 11, 2007 11:18
Lokalizacja: Katowice/Będzin

Post » Wto sty 29, 2008 9:48

Ryśka śliczne te zdjęcia z Tobiaszkiem, Selectą i Milusią... Naprawdę przecudne!:)
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 29, 2008 13:19

Na pierwszym zdjęciu Tobiaszek przyjął pozycję, w której Melka czasami sypia :lol:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto sty 29, 2008 15:52

Potwierdzam, ze dzisiaj wykastrowany został Lotos i Woland, który jest na tymczasie u Iwony. Kocurki teraz dochodza do siebie.

Na kociarni dzisiaj była taka wyżerka, że az mnie sie kiszki przewracały od tych zapachów. Kociska dostały dzisiaj gotowanego kurczaka. Wcinały miesko tak, az im sie uchole trzesły :wink: :lol:

Nie wiem czy dzisiaj panowie zdarzą, ale jesli nie dzisiaj to w najbliższych dniach odbedzie sie malowanie kociarni. Z tego powodu kociska akurat zadowolone raczej nei beda :twisted:
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Wto sty 29, 2008 21:23

ryśka pisze:Aassiiaa, a co u Was? jak uszka Mantry i jak swędziawka Miry?

u mnie szpital - chora ja oraz koty :?
Mnie dopadlo jakies koszmarne przeziebienie i ledwo dycham :(
Pieknej znowu zaczal latac grzbiet :( a ja znowu zamarzylam o feliway
Mantra dalej ma czarne uszy :twisted:
Mira sie drapie, kicha i leci jej z nosa i oka...zaczelismy dawac antybiotyk wiec mam nadzieje, ze to jej przejdzie. Dzisiaj mialo byc kolejne kapanie ale bedzie jutro bo nie mam sily :(

Hmmm czyms pozytywnym chcialabym zakonczyc :roll:
Frida wyzdrowiala i bryka bardzo w nowym domku:). Uwielbia spac w tulona w szyje :)
Mira sama przychodzi na kolanka i glaski :). Z podlogi jest problem bo uwielbia zabawe z berka :twisted:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sty 29, 2008 21:25

A mi az lezki poplynely jak zobaczylam jak piekny jest Bubus...to bylo takie malutkie, bezbronne, duszace sie i przecudowne kociatko...
Zostala mu tylko ta ostatnia cecha ;)


Chyba dotarlo do mnie to, co dla niego zrobilam...
I pomyslec, ze mogl umrzec w kanale... :roll:

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto sty 29, 2008 21:44

Kciuki bardzo potrzebne za...
Franka, Eklerke i Sofie 8)
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Wto sty 29, 2008 22:06

Kciuki som 8)


Ryska - fan-tas-tycz-ne zdjecia :mrgreen:


Dupel zakonczyl froterowanie podlogi i sufitu- mizianie po dupie wywoluje chec pozbawienia mnie konczyny chwytnej, bez seksualnych podtekstow. Ufff... Mam nadzieje, ze w tym stanie wytrwa do odmaciczania. Aczkolwiek kazde jej "mrrrrriiiii" wywoluje u mnie odczucie grozy i chec ucieczki z domu :roll: Nie da sie jednak ukryc, ze od czasu seksualnych wygibasow zakochana jest w Rolandzie (za co bierze od czasu do czasu w dupe od Merci - dziewczyny bossa) oraz w moim kozaku.
Aha. Ktos naszczal TZowi do buta :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto sty 29, 2008 22:53

Myszka.xww pisze: Nie da sie jednak ukryc, ze od czasu seksualnych wygibasow zakochana jest w Rolandzie (za co bierze od czasu do czasu w dupe od Merci - dziewczyny bossa) oraz w moim kozaku.
Aha. Ktos naszczal TZowi do buta :twisted:

:ryk: :ryk: :ryk:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 30, 2008 8:43

Adria pisze:Kciuki bardzo potrzebne za...
Franka, Eklerke i Sofie 8)


:ok: :ok: :ok:

Almacita

 
Posty: 989
Od: Czw sty 11, 2007 11:18
Lokalizacja: Katowice/Będzin

Post » Śro sty 30, 2008 11:47

Kciuki są :ok:

Bubuś :1luvu: Chciałabym tego paskuda jeszcze zobaczyć :oops: :wink:

Toffik ma nadal wysuniętą trzecią powiekę, mam wrażenie, że jest trochę gorzej :(
Uszka Honey były oglądane przez weta i są smarowane.
Lotos po kastracji pojechał do Iwony, dzisiaj rano miał już wrócić do kociarni. Oba czarne kocurki dochodziły do siebie po zabiegu - Woland na kaloryferze, a Lotos na łóżku w towarzystwie suczki Majki :wink: Przy okazji zabiegu Woland miał pobraną krew.

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Śro sty 30, 2008 11:58

ryśka pisze:Lotos przybłąkał się pod dom starszej pani, która mogła mu zaoferować tylko kartonik pod domem. Jutro prawdopodobnie go wykastrujemy, bo koty go biją i straszą - pachnie im konkurencją, biedaczek.

Jesteś pewna, że pachnie? :wink: :lol:

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 30, 2008 15:34

Eklerka i Franuś mają wspólny domek. Bardzo dobry domek, który mam nadzieję się tu zamelduje, żeby zdać relację z aklimatyzacji kociaków w nowym miejscu. Bardzo się cieszę że kociaki będą razem i że tak szybko domek znalazły. Jednak trochę smutno bez nich :cry: takie grzeczne słodziaki to się rzadko zdarzają.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Śro sty 30, 2008 15:45

:dance2: :balony: :dance2:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05 i 69 gości