CUDA NA DZIAłKACH W ŁOMIANKACH DT POTRZEBNE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 26, 2007 2:25

aaaaaa a do tego całego towarzystwa są jeszcze kocury na tymczasie na Pradze. sztuk 5,czas mają do końca roku ..........

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 26, 2007 13:24

hop :!:

dużo tego... :(
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 26, 2007 18:07

do góry!
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro gru 26, 2007 18:11

dużo kotów
mało czasu
mało kasy
dużo niepokoju
.....




hop domki i tymczasy. Gdzie jesteście?

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 26, 2007 19:17

_kathrin pisze:Kacperek! miziasty, mruczący, gadatliwy, bardzo miły. nadaje sie do domu z psem.

Kotka, nie pamiętam imienia (chyba Bezciapka) cholera i wścieklizna.

Czarnula, miła, chce do swojego człowieka

Chłopak, super charakter, miziasty i mruczący

Szylkrecia, miła


Tymek i Tamek (nie rozróżniam jeszcze) jeden bardzo miły, drugi się jeszcze waha ;) są prawie identyczni
Obrazek
Obrazek

Lovelas namolny kocur, pcha się na kolana, ignorowany śpiewa jak ostatni kastrat ;)

Nie będę rozbijać cytatu, ze dużo roboty ;)


Gdzie są inne zdjęcia Kacperka, z lecznicy?

Bezciapka - zgzadza się :)

Czy czarna i chłopak mają imiona? Chłopak mógłby być Muszek, skoro ma muszkę :)

Szylkrecia to Gienia (to ta po operacji)

Tamek ma dłuższą i ostrzej skończoną skończoną "strzałkę" na nosie, śmieszną cienką białą kreskę prowadzącą od lewego ucha do białego podgardla, więcej białego z przodu.
Tymek (na obu Twoich zdjęciach?) - tępa "strzałka" na pysku, jedna przednia łapa biała, druga czarna.


To Lovelas ma szansę zmienić DT na jakieś dalsze? Kiedy?
Jeśli miałby wyjechać, bez sensu ogłaszać go na Warszawę.


Czy praskie mają imiona i zdjęcia?
Czy rudy marmur jest do adopcji? U kogo jest?
One wszystkie mają 2-5 lat?

Asia_i_PSoty

 
Posty: 338
Od: Czw maja 26, 2005 9:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 26, 2007 19:28

Lovelas z tego co pamiętam jedzie do Łodzi, wiec go na razie nie ogłaszać.

tu są zdjęcia Kacperka i innych kotów
http://www.fotosik.pl/search.php?search=kotkotek&page=4



rudy marmur do adopcji jest gotowy. on i 4 kocury są na Pradze. zrobię zdjęcia to je tu wrzucę.

5 lat ma rudy (u barbry50)reszta ma góra 3


brak mi czasu na dziś !!!!!!!!

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 26, 2007 20:51

Ircia i Szyszka nadal leniuchują. Aż się zaczynam denerwować.
Można tyle spać? Dostaną w końcu odleżyn od tego leżenia :evil:

Obrazek
Szyszka wciąż na lodówce...

Obrazek
Ircia... bliżej kaloryferka..

Obrazek
rezydentka Wasylka - w wersji siedzącej ;)

Mam jednak nadzieję, że Łomiankówny choć trochę futrzane pupcie ruszają. Znalazłam na stole czarny wąs...;) Szyszkowy...

Be

 
Posty: 713
Od: Wto wrz 04, 2007 0:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 26, 2007 22:55

Muszek :1luvu:

Ciekawe jak tam moje tymczasy??
Myślicie, ze jeszcze żyją?? :twisted:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw gru 27, 2007 15:37

Spędziłyśmy z kathrin wczoraj urocze 2 godziny na pradze:) jak kaśka dotrze do chałupy i jeszcze nie zdechnie, to może foty wrzuci:)

Rudy siedział za piecykiem - na nasz widok rozdarł mordę, po czym na zapach puszeczki wyskoczył zza pieca i wlazł mi na kolana.

Czarny oczywiście zajmuje królewską miejscówkę w kuchni, podkłada łeb do głaskania, ale denerwują go inne koty. WYraźnie wolałby być sam. To chyba najbardziej konfliktowy kocur w grupie innych kotów.

Klon początkowo schował się za lodówką, ale miska go szybko zachęciła do wyjścia. Potem już wystarczyło wyciągnąć rękę by ją prawie odgryzał domagając sie pieszczot.

Ja spędziłam sporo czasu leżąc pod wanną, gdzie schowały się biały i łaciaty. Miska z mokrym żarciem okazała się wystarczającą zachętą by łąciaty w końcu wylazł z azylu - a wtedy pokazały się pierwsze baranki i mruczenie. Wziety na ręce jest absolutnie spokojny. Ostatecznie zaległ na szafce niskiej w łazience i obserwował dalsze poczynania.

Te 4 kocury są gotowe do adopcji - po 1 dniu będą nowego opiekuna kochać:)

Nieco wiecej pracy potrzebuje bury - to taka kocia pierdoła. No widać, ze kocur:) złapany pod pachy nie potrafi sie uwolnić:) do mruczenia nie doszliśmy, ale z ręki mi już jadł:) boi się ludzi mocno, ale można go be zproblemu złapać za kark i posadzić sobie na kolanach, nie jest agresywny i nawet sie nie broni. Tylko próbuje zwiewać:)

Natomiast biały to pewne wyzwanie, ciekawe ile godzin spędzę pod wanną. Nie jestem go w stanie siłą posadzic sobie na kolanach, wiec na razie przekonuję go, że ręka nie oznacza nic złego. Po 20 minutach głąskania, drapania, wsadzania mu palców do uszu, zębów, nosa itp (czyli agresja zero) odwazył się wreszcie zjeść z miseczki którą mu podtykałam pod nos (pod wanną).

Ogólnie było dość zabawnie :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 27, 2007 17:12

Asia_i_PSoty

 
Posty: 338
Od: Czw maja 26, 2005 9:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 27, 2007 20:49

hop po domki!
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw gru 27, 2007 21:44

jopop pisze:
Ja spędziłam sporo czasu leżąc pod wanną, gdzie schowały się biały i łaciaty. Miska z mokrym żarciem okazała się wystarczającą zachętą by łąciaty w końcu wylazł z azylu - a wtedy pokazały się pierwsze baranki i mruczenie. Wziety na ręce jest absolutnie spokojny. Ostatecznie zaległ na szafce niskiej w łazience i obserwował dalsze poczynania.




będzie trochę wazeliniarstwa ale jestem pod wrażeniem Twojego podejścia do kotów (szczególnie "strachliwych" ), poświęcenia i cierpliwości. Twój alergolog by Cię na miejscu zabił

koniec wazeliniarstwa! :twisted:


Jak oswoić dzikusa krótka instrukcja

musisz mieć :
1. rzecz najważniejsza trzeba mieć kota, dzikiego, przestraszonego, nieufnego.
2. wannę
3. pod wanną kota


rytuał oswajania
1. 30 minut leżysz pod wanną i czuuuuule mówisz do kota. jesteś wyposażona w śmierdzące kocie żarcia. im więcej żarcia na Tobie tym szybsza reakcja kota
Obrazek

2. przy sprzyjającym układzie gwiazd i planet koty zaczynają wykazywać zainteresowanie. nie! nie Tobą, żarciem śmierdzącym ;)
Obrazek

3. Twoja cierpliwość zostaje nagrodzona, czułe słowa dotarły do kota. dzikus jest gotowy na konsumpcję
Obrazek

4. najedzony dzikus w przypływie dobrego humoru daje się wziąć na ręce i pokiziać
Obrazek

5. przekazujesz kota mniej doświadczonemu oswajaczowi

Obrazek
6. kładziesz się pod wanną w celu wydobycia następnego kota


gratulacje oswoiłaś dzikusa :lol:

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 27, 2007 21:52

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw gru 27, 2007 22:08

Brawo :!: :!: :!: Wspaniała relacja :D i fotodokumentacja :D
Skądś mi znana ta łazienka :roll:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Czw gru 27, 2007 22:16

a teraz foty do ogłoszeń

Czesław dominujący

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pipkokot
Obrazek
Obrazek

Klonokot vel Zalodówkowiec
Obrazek
Obrazek

Żarłacz podwanienny
Obrazek

Marmur wrzaskliwy
Obrazek
(zdjęcie jeszcze z lecznicy)

Tchórz podwanienny

zdjęć brak



newsy

Jest domek dla Kacperka w Łodzi. :D

szukamy transportu dla Kacperka i Lovelasa (ten ma DT) do Łodzi, jak najszybciej!!!

jutro:
do domu jedzie Kaśka
Be zabiera do siebie jeszcze 2,3 kotki z naciskiem na 3 ;)


lada dzień będzie trzeba szczepić towarzystwo
Hajsu na to brak !!!!!
potrzebne wsparcie finansowe



dziękujemy za ogłoszenia

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], puszatek i 89 gości