Kochani, Filus - UJEMNY . Dzięki za kciuki.
Dzisiaj poza Filusiem zawozołam koleżanki starszą, chorą na serduszko sunię, na operację stomatologiczną. Też bardzo się o nią bałam. Udało się.
Sunia trafiła do koleżanki z podziału majątku po rozwodzie. To i tak dobrze, że nie podzielili psa.
A jak nasza piękność?
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r.Kacperek [*] 02.12.2016 r. Filemonek [*] 31.03.2017 r.
Bardzo się cieszę Ewuniu, że wszystko się udało.
Wyniki morfologii bardzo dobre, wszystko w normie i Kicia jest zdrowa jak ryba!!! Jeszcze tylko szczepienie, sterylka i oczywiście domek dla Burasi
Burasiu,
Domek kochający znajdzie się, na pewno. Ja mocno w to wierzę!
Pogoda jakaś niezbyt optymistyczna.
Ludzie wokól jacyś zniechęceni, nic im się nie chce, 'potencjalne' domki zwlekają z telefonami...
powinno coś ruszyć w adopcjach, lada moment...
Przy ładnej pogodzie więcej telefonów.
Kochani, przepraszam, że Was przez chwilę zaniedbałam, ale mam dużo pracy i bardzo ważne sprawy na Dogo.
Obiecuję poprawę.
Burasia nadal szuka domku. Dlaczego nikt Jej jeszcze nie wypatrzył...
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r.Kacperek [*] 02.12.2016 r. Filemonek [*] 31.03.2017 r.
Burasia robi coraz większe postępy i patrzy co raz łaskawszym okiem na moje rezydentki. Przyjaźni jeszcze nie ma, ale syczenie sporadyczne, a łapoczynów nie odnotowałam chyba od trzech dni:)
PS:Ewka rozumiem, ja też nie zawsze mam czas żeby wejść na forum.