Witamy
Tedek dostal kolejne zastrzyki. Dzis lecimy do dr. Schneiderowej.
W nocy chlipal, charczal, kichal i sapal biedak. No ale teraz wlasnie ze smakiem miske cala zjadl. A Bruna probowal odgonic groznym warczeniem od jego miski. W nocy spal na kaloryferze. Oby do przodu...
Ewa