Ochotka - łabądek. Ma dom u galli!!! Oficjalne obwieszczenie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 20, 2008 20:52

Niestety, nadal nie możemy Ochci ciachnąć, bo limfocyty wciąż za duże :roll:
Spadły dość znacznie, bo są poniżej 80% (dokładnie 77%). No ale nadal są powyżej normy, więc sterylkę odkładamy na bliżej nieokreśloną przyszłość. a raczej określoną - jak leukocyty spadną poniżej górnej normy :wink:

A Ochcia nic sobie z tych limfocytów nie robi, szaleje, biega i gada. Bardzo dużo ma nam do powiedzenia.
Rzucam jej zabawkę, ona ją przynosi i gada.
Ochcia śpi, któreś z nas przechodzi obok niej - gada.
Siedzi na kanapie, któreś z nas jej gdzieś mignie - gada.
Siedzimy na kanapie, Ochcia wskakuje do nas i gada.
Idę do kuchni - Ochcia za mną i krzyczy.
Niosę jej miskę na miejsce karmienia - wrzeszczy.
I w różnych innych sytuacjach też.
W sumie to ona nie gada, tylko piszczy, ale ja wiem, że taki biedna ma głosik, natura jej altu poskąpiła :wink:

Poza tym doszło już do tego, że nie tylko ona gania chłopaków, ale również chłopaki ją! To w ich przypadku postęp niesamowity - od leżenia na plecach i oczekiwania obskakiwania zabawowego do pogoni za burą strzałą :lol:

A teraz, jak pisze te słowa, na stole w dużym pokoju śpi sobie trójkącik - Antoś, Klemens i Ochcia. Wszyscy mocno do siebie przytuleni :D

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 20, 2008 21:39

jaka z niej wielka kobita :lol:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lut 20, 2008 22:39

ariel pisze:jaka z niej wielka kobita :lol:

Całe 3 kilogramy :lol:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 14, 2008 11:40

Postanowiłam to nareszcie oficjalnie ogłosić i tu, bo w naszym wątku już to zrobiłam.
Część z Was już o tym wie, część z Was na pewno się domyślała, a ta część Was, która o tym nie wiedziała ani się tego nie domyślała, dowie się teraz :wink:
Otóż Ochotka zostaje z nami już na zawsze - nieważne, jakie będą wyniki kolejnych testów na białaczkę i czy okaże się, że jest jak najbardziej adopcyjna, nieważne, czy okaże się, że można ją ciachnąć, czy też nie.
Ochotka jest kotem idealnym i takich kotów po prostu się nie oddaje :lol:
Niedoszły domek, który gdzieś tam może był, może tylko żałować, że panna nie jest do adopcji :wink:

A my mamy drugi już bury dowód na to, że doopy z nas, a nie dom tymczasowy :twisted: :lol:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 14, 2008 14:42

Gratulacje :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt mar 14, 2008 14:49

galla pisze:A my mamy drugi już bury dowód na to, że doopy z nas, a nie dom tymczasowy :twisted: :lol:


jeśli pojemność jeszcze się nie wyczerpała to niech sobie będzie :lol:
gratulacje

ja też nie oddałam kotów które wzięłam do siebie do domu
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt mar 14, 2008 15:39

galla pisze:Postanowiłam to nareszcie oficjalnie ogłosić i tu, bo w naszym wątku już to zrobiłam.
Część z Was już o tym wie, część z Was na pewno się domyślała, a ta część Was, która o tym nie wiedziała ani się tego nie domyślała, dowie się teraz :wink:
Otóż Ochotka zostaje z nami już na zawsze - nieważne, jakie będą wyniki kolejnych testów na białaczkę i czy okaże się, że jest jak najbardziej adopcyjna, nieważne, czy okaże się, że można ją ciachnąć, czy też nie.
Ochotka jest kotem idealnym i takich kotów po prostu się nie oddaje :lol:
Niedoszły domek, który gdzieś tam może był, może tylko żałować, że panna nie jest do adopcji :wink:

A my mamy drugi już bury dowód na to, że doopy z nas, a nie dom tymczasowy :twisted: :lol:


:1luvu: I bardzo lepiej. Gratulacje z podjęcia jedynej, słusznej decyzji. Bo są koty, których się po prostu nie oddaje :D
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pt mar 14, 2008 15:42

:lol:
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 61 gości