


Mam nadzieję, że to jednak jeszcze nie koniec... że będzie szczęśliwy ciąg dalszy...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mary2004 pisze:Ptysia ciągle walczy. Jest na materacyku elektrycznym. Jak się ją głasze to mruczy i daje brzuszek do głaskania. Miauczy też bezgłośnie. Karmię ją strzykawką, dostaje gerberka i convalescence rc. Tak bym chciała, żeby zdarzył się cud. Chociaż ten jeden, jedyny raz...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus i 236 gości