Luciano [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 14, 2007 20:08

....bardzo mi przykro....przytulam cię mocno....proszę nie obwiniaj się byłaś najwspanialszą istotą, najwspanialszą Dużą jaką Luciano mógł sobie wymarzyć ,byłaś Dużą z jego cudownego snu,jeszcze raz proszę trzymaj się.

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon maja 14, 2007 20:33

Siean pisze:Ma znaczenie. Nie wiem, czy to co się stało, było nieszczęśliwym wypadkiem, choć nie potrafiłam znaleźć przyczyny jego choroby, chorobą, na którą nie mogłam nic poradzić, czy też moim błędem, niedopatrzeniem.
Czuje się winna temu, że odszedł. Mam wrażenie, że czegoś nie zauważyłam, że popełniłam jakiś błąd w opiece, ze który on zapłacił :(

wiesz, chyba wszyscy tak myślimy w takiej sytuacji (a przynajmniej ja :( ). że można było lepiej... więcej... dokładniej... :cry: :cry: :cry:
przytulam Cię

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro maja 16, 2007 14:25

bardzo mi przykro naprawde wspolczuje ci strasznie :cry: :cry: :cry:

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Nie lip 08, 2007 21:38

Wróciłam do wątku, by opowiedzieć Wam zakończenie tej historii.
Sekcja Luciana wykazala zapalenie otrzewnej. Czym spowodowane? NIewiadomo. :( To jedno.
I drugie...
Zaczęłam ten wątek, opowieść o kocie imieniem Luciano, zdjęciem jego i mojego psa. Dwóch wielkich przyjaciół.
30 czerwca Smok odszedł za Tęczowy Most.
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 08, 2007 21:44

Smutne to wszystko...

(') (')
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie lip 08, 2007 22:47

Tak strasznie mi przykro :cry: tyle tego cierpienia jest na tym forum, co chwilke dowiaduje sie ze znowu ktorys z naszych kochanych pupili odchodzi za Teczowy Most...
rzadko juz tu bywam... zbyt duzo wspomnien i cieprienia...
Siean jestem z Toba, wiesz.... Wszystkie nasze ukochane zwierzatka sa teraz razem, biegaja po zielonej trawce, uganiaja sie za bzyczkami i czekaja na Nas... Siean za jakis czas znowu je zobaczymy :D

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Nie lip 08, 2007 22:53

Smoku :cry: (")
Znowu jesteś razem z Luciankiem i biegacie po zielonej trawce zaTM
Siean tulę Cię wirtualnie

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie lip 08, 2007 22:57

Dziś jest dzień smutnych wiadomości, Smoku, już towarzyszysz Luciano, bądżcie, szczęśliwi, tam po drugiej stronie tęczy.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie lip 08, 2007 22:57

Dziękuję...
Też pocieszam się myślą, że kiedyś, za Tęczowym Mostem, znów będę rzucać Luckowi kółeczka, a Smok po raz kolejny wepchnie mi łeb pod ręke, bym go przytuliła.
To, że odszedł tak nagle było dla nas zarazem szokiem i łaską. Szokiem - bo nic nie wskazywało na to, że jest tak poważnie chory, a łaską - bo nie cierpiał.
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 09, 2007 6:26

Siean, tak przykro, tak smutno...

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 88 gości