Nie wiem gdzie sie schowala. Nie mam pojecia. Mieszkanie nie jest duze, a jednak udalo jej sie mnie zestresowac...
Moze kiedys poznam jej sekret.
Kotka jest urocza. Corka, ktora odwiedzila mnie wczoraj wieczorem przechrzcila ja od razu na Zuzie.
Nie wiem co ja tak nagle zestresowao, bo kotka wydawala sie wyluzowana. Wladowala mi sie w nocy do lozka

i nie wygladala na zestresowana. Cos sie jej jednak okolo siodmej rano nie spodobalo. Wazne ze jest, ze je, siusia itd.
Pozdrawiam wszystkich
Mnie udalo sie zarejestrowac (nie zauwazalem malego pola, ktore trzeba bylo zaznaczyc przy rejestracji - slabo widoczne.