*anika* pisze:Tweety pisze:Pomijając zamiłowanie do wylewania płynów wszelakich:-)
haha![]()
widziałam to![]()
![]()
to gdzie ona pije wodę (z miski) ?![]()
Oleńka ma swoją miseczkę, ceramiczną, która jest dość ciężka i nie tak łatwo ją wywrócić (chociaż czasami się zdarza


Zapomniałam jeszcze pochwalić ją w sprawie odrobaczania. Kilka dni temu powtarzaliśmy odrobaczanie i dostała lek w paście. Była bardzo grzeczniutka, wstrzyknęłam jej pastę do buźki, a ona siedziała sama na krzesełku (nawet nie musiała brać jej na kolana) i nie zwiała! Oczywiście widziałam po minie, że nie za bardzo jej się ten zabieg podoba, ale była bardzo dzielna i nawet nie próbowała uciekać. Ten kot to sama słodycz!
