Hmmm. Ani nie jest jasne na co idą pieniądze z dochodu. Ani jakoś niespecjalnie wiadomo, kim są organizatorzy, bo w otworzonym wątku niemal się nie udzielają

. Nie uznają za stosowne odpowiadać na pytania.... Odpowiadają uparcie tylko, gdzie i jakie zdjęcia przesyłać...

Jakieś to dziwne... Jakoś mam poczucie, że chcą mieć za darmo zdjecia kotów i reklamę, jak ktoś zauważył już wcześneiej. Jak dla mnie zero profesjonalizmu.... Jedyne co mi się podoba, to chęć działania.... Ale jak to mówią, dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane...
