Udalo sie dzis zlapac dwie zlotookie buraski

Po sterylce dochodza do siebie u Iwci. Na sterylke pojechala tez kotka ze stada karmiciela ktory pomaga mi w lapaniu (podobno strasznie go podrapala i ugryzla

_
Jutro lecznice opusci Lala

ktora jest w swietnej formie (mam nadzieje ze P. Karmicielka ja odbierze). Rachunek dzieki pomocy forum zaplacony
To niestety koniec dobrych wiesci
Mimo talonow na sterylki ktore mam i wyznaczonego na przyszly tydzien terminu... nie wiadomo czy beda kolejne... w tym tygodniu lecznica wykona limit sterylek przydzielonych przez miasto

(bylo ich cale 100). Nie wiadomo czy beda nastepne

a w morzu na sterylke czeka na moje oko jeszcze 5 kocic.
Zeby dobic... Fux zrobil przy mnie do kuwety qupala z robalami

.. zywymi

Obrzydliwe ruszajace sie czlony tasiemca
Cala piatka (lacznie z Dwukotem) dostala wlasnie aniprazol... a mnie czeka generalnie sprzatanie mieszkania
Nie wiem jak to mozliwe ze Kurdle dalej zarobaczone - byl vethmint, pozniej Flubenol, a Farcik i Lucky jeszcze Stronghold (tylezeto na tasiemca nie dziala) a przed wszystkim nie wiem jak moglam nie zauwazyc

ze cos jest nie tak - tyle ze kupy byly wzorcowe (dokladnie zakopywane), humory swietne, brzuszki w moim odczuciu w normie (chociaz teraz widze

ze Fuxik ma wiekszy brzuszek niz reszta) , przybieranie na wadze, wilczy apetyt zganialam na etap wzrostu i duuuzej aktywnosci...echhhh....