Agn.u mni też wolą strzykawe od spodeczka,ale zamiary są .ale mruczą tak że nie jednego doroslego zawstydzą

izapi22 na kociaczki trzeba poczekać,są za malusie,nawet nie potrafia same jeść.rudy jest superowy tak samo jak szylkrecia ,ogromne z nich pieszczochy o czym opisuje w wątku pt.Torunskie Pierniczki ,pisze tam dzien po dniu ,ba nawet częściej.Coraz bardziej sie wybarwia na rudo i pojawiają sie intensywniejsze prążki,miziasty ,kuwetkowy ,piękny.Nic dodac nic ująć.domki muszą być cudowniaste,odpowiedzialne ,okratowane i wogóle naj....

Napewno nie oddam malucha któru jeszcze nawet sam nie je,od chętnych na 1000% poprosze deklaracje wtedy moge kocieta poprostu zarezerwować i tak chyba będzie najlepiej.AGN. co dajesz jeść maluszkowie i jak często?Jeżeli on nie słyszy to z motorkiem może być trudniej ,my w domu szeptem mówimy żeby tylko nie usłyszały bo wrzask straszny i nie sposób ich nie wypuścić, a boje sie zostawiac luzem no i w koncu posprzątac trzeba i jakoś poruszac po miniaturowym mieszkanku,a pospac też musza ,więcej jednak baraszkują i to jest cudowne i dzień w plecy bo siedze z nimi,super biegają za piłeczką i za papierkiem,wspinają sie wszędziej aja tylko patrze które ratować z opresji,uwielbiaja krzesło obrotowe Bartka i to jest ich plac zabaw no i Niunie która się nimi troszke zajmuje i nawet chcą się razem bawić,tona w jej kłakach bo ona bardzo kudłata.Ptysiek jest spokojniejszy od Balbisi ale wiecej je .