Baszek -update :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 10, 2003 15:13

ale Mała nie jest całkiem buraskiem - ma też rude motywy:))

Obrazek
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt sty 10, 2003 15:15

Obrazek
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt sty 10, 2003 15:15

uups dwa razy sei wyslalo:)

a Mala ma bardzo buraskowy charakterek- sam miod:)
Ostatnio edytowano Pt sty 10, 2003 15:17 przez eve69, łącznie edytowano 1 raz
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt sty 10, 2003 15:16

8O rzeczywiscie !! :D Ale fajna :D
W takim razie nie wyglada jak moj Rocky, moj jest tylko zwyczajnym buraskiem :lol:

Kama

 
Posty: 2088
Od: Pon cze 10, 2002 17:00
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Pt sty 10, 2003 15:31

Łał - wygląda jakby była w takim melanżowym sweterku 8O Wyjątkowa :D

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pt sty 10, 2003 15:34

Śliczna :D maleńka jeszcze!

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt sty 10, 2003 17:06

piekna ta mała :P
Mysia i BazyliaObrazek Obrazek

ewas

 
Posty: 651
Od: Śro lis 13, 2002 10:09
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt sty 10, 2003 17:50

Eve - duzo zdrowia dla Baszka! Wygłaskaj go od ciotki Katy.
A z Małej straszna śliczniocha jest!!!
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Sob sty 11, 2003 12:16

tylko na moment - do Baszka ostatnio chodzi z naim Kicia - i wczoraj wachala sie z nim grzecznie bez awantur- jednak jesli wezme ja na rece zaczyna na niego fukac
zbyt pewna sie bie sie czuje? zazdrosna moze?
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Sob sty 11, 2003 12:20

Pewnie, że zazdrosna! :D
Mówi wtedy: widzisz - to jestem na rękach u pani i nawet mi nie próbuj tej pozycji podważać!! :lol:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob sty 11, 2003 15:45

śliczna
już miałam pisać, że ten Baszek ma dziewczyńskie rysy pysia nie pasowała mi na chłopca
futerko ma jakby "zajączki" słoneczne po niej "skakały"
oby wszystkie koty były zdrowe :ok:

coolor

 
Posty: 462
Od: Pon gru 16, 2002 14:33
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob sty 11, 2003 19:03

O rany jaka ślicznotka .... :D

Z niecierpliwością oczekuję fotek Baszeńki.

Mizianka dla koteczków.
Agata i kotfory

Agata

 
Posty: 1577
Od: Pt sie 23, 2002 19:55
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob sty 11, 2003 20:19

Baszek dzis zarzadzil strajk...dotychczas tylko ja bralam go na rece- troche marudzil, ale siedzial grzecznie- dzis na opka wzial go Pawel- kot zaprotestowal bardzo glosni, TZ siw wystraszyl i go puscil...kotuch dal dyla= jedno co pozytywne, to wiem, ze on na tych trzech lapach bedzie w stanie funkcjonowac z reszta stada po mieszkaniu- biega z predkoscia swiatla...Pawlowi przykro bardzo - w koncu to on zdecydowal ze wezmiemy Baszka- na jego leczenie poszly "Pawelkowe" ferie zimowe... ech zycie

A Basek udale ze nic sie nei stalo - i wcina piersci kurczece z mojej reki
innego miesa nie jadamy- czerwone kot uwaza za fuj...

Pawel udale ze sie nie przejal...i mizia reszte kociarstwa...musz ecos wymyslec zeby kocisko troche w TZ zakochac...
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Sob sty 11, 2003 20:26

przypomniało mi sie cos. kilka lat temu mala kotka mojej kolezanki bawiła sie wkladaniem lapki pod otwarte drzwi, tak od spodu. i kiedy nie bylo ich w domu ta lapka uwiezla miedzy drzwiami i podloga. kiedy wrocili do domu lapka bya w strasznym stanie, okazalo sie, ze sa pozrywane sciegna i uszkodzone nerwy. lapka byla w gipsie a potem jezdzili z kicia na laser. i wlasnie naswietlania laserem spowodowaly, ze nerwy sie zregenrewaly. kotka miala wowczas ok. 2 miesiace, teraz ma juz jakies 7-8 lat i prawie nie widac ze kuleje. jesli ktos nie wie nawet tego nie zauwazy. co prawda ja znam te historie jak i kotke tylko z opopwiadan, ale moze u Baszki tez by sie dalo cos zrobic poprzez rehabilitacje?

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Sob sty 11, 2003 20:29

iwona
nie mam pojecia - Baszka rehabilituje- przez codzienne cwiczenia zgodnie ze wskazaniami weta. efekto tego jest taki, ze odzyskal czucie w lapie- brzmi super, ale oznacza tez ze kot cierpi...i bardzo go boli wszystko co z lapa robie...poddaje si etemu z rezygnacja, ale od kilku dni jest bardoz nerwowy...martwie sie - choc pociesza mnie fakt, ze jada nadal najchetniej z mojej dloni....
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 37 gości