Było parę przygód w międzyczasie.....
W czasie przerwy majowej wyjechałam, kotyma zajmowali się moi rodzice.
Po powrocie (w czwartek) zauważylam, że Takeshi ma spuchniętą przednią łapkę i kuleje - co nie przeszkadzało mu wcale szaleć z piłeczką
Telefon do rodziców - okazało się, że mały kuleje już od niedzieli, ale nie powiedzieli mi, bo nie chcieli mi psuć wyjazdu, bo
pewnie bym zaraz wróciła
Biegiem do lekarza -> w łapeczce prawdopodobnie złamana, albo pęknięta kość śródręcza (śródłapia?)... Doktor stwierdził, że nie ma sensu męczyć małego gipsem (mineło już za dużo dni od wypadku, opuchlizna raczej mała), zaaplikował zastrzyk. W razie czego mam dzwonić.
Pomogło

- w sobotę Takeshi już latał jak szalony, opuchlizna zeszła. ufffff....
Przy okazji wizyty zrobiliśmy badania krwi:
Wyniki - 5 maja
(w nawiasie są normy podawane przez Animal-Lab):
L. Erytrocytów (6,5-10,0 mln/mm3) - 11,93
Hemoglobina (8-15 g/dl) - 15,9
Hematokryt (24-45%) - 47,6
MCV (40-55 fl) - 40
MCH (13-17 pg) - 13,4
MCHC (30-36 g/dl)
L. Leukocytów (10,0-15,0 tys/mm3) - 12,8
Limfocyty (20-50%) - 55
Monocyty (1-4%) - 1
Kwasochłonne (2-12%) - 3
Pałeczki (0-3%) - 2
Segmenty (35-75%) 39
Płytki krwi (100-400 tys/mm3) - 476
AlAT (20-107 U/L) - 57
AspAT (6-44 U/L) - 21
AP (23-44 U/L) - 42
Glukoza (100-130 mg/dl) - 84
Kreatynina (0,8-1,8 mg/dl) - 2,2
Mocznik (25-70 mg/dl) - 47,4
Doktor zalecił dodatkowe badanie moczu.
Wymiki badań siuśków (łapanych o 5 rano) z 15 maja:
Barwa - jasnożółta
Przejrzystość - dobra
Azotyny - (-)
pH - 8,0
Białko - (-) mg/dl
Glukoza - (-)
Ketony - (-)
Urobilinogen - norma
Bilirubina - (-)
Barwniki krwi - (-)
Leukocyty - 1-2 wpw
Erytrocyty - 0-1 wpw, świeże i zmienione
Śluz - pojedyncze pasma
Flora bakteryjna - nieliczna
Nabłonki - wielokątne nieliczne
Wałeczki - (-)
Kryształy - (-)
Wyniki są dziwne - w czwartek znowu badamy krew....
Martwię się o małego.... co mam myśleć o tych "niepasujacych" do siebie wynikach?....

Ma dopiero 10 miesięcy.... i już dieta?...
Do tego wszystkiego ma od wczoraj rzadką qpkę....