Witam...
u Pusi wszystko ok, ale jej towarzyszy juz nie ma...
Alfredek zmarł w sierpniu- chyba był starszy niz myslelismy- zmarł ze starości

Był z nami około 8 lat... ( jak trafił do nas wet ocenił go na mniej więcej 7)
Kizia niestety miała wypadek, czasem tak bywa... jak to w zyciu...

((
była z nami ponad 9 lat...
Teraz zdecydowalismy sie poszukac towarzysza dla Pusi (może potem jeszcze towarzyszkę), bo Pusia czuje sie chyba bardzo samotna, nie opuszcza mojej mamy na krok, przestała prawie wychodzic z domu... Chociaz fizycznie ma sie bardzo dobrze...
Na razie rozglądamy sie za jakims dorosłym kotem. Moja mama chce by kotek był podobny do Fredka, a więc biały z dodatkami...