Bezłapek z Kielc-oraz reszta - Cyryl mnie użarł!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 27, 2008 15:25

Ależ z Cyryla "bandyta" wyrósł, w ogóle masz niezłą bandę w domu :D

Co do drapania to w pokoju mojej mamy stoją niespełna trzy roczne fotele i łózko - są tak podrapane, że to wypełnienie już z nich wychodzi, ani pryskanie cytryną na łóżko ani pryskanie wodą w koty nic nie pomaga...tak się łachudry nauczyły, że jak drapią to sie zwraca na nie uwagę i sie za nimi gania :) - szczególnie mądrala Mruczacza sobie tak zabawę znalazł nową...
Zamierzam kupić specjalny odstraszacz może on pomoże...
A kłaki no cóż, u nas to samo jeno z 3 futer i 1 psa :D Ale Myszka nadrabia za dwa koty choć ona się lubi czesać :)
Pozdrawiam!
Obrazek

lilith_aga

 
Posty: 1101
Od: Sob kwi 23, 2005 16:23
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro lut 27, 2008 16:34

Tak z Cyryla wyrósł .... czy bandyta wszystko wskazuje na to że tak , ale napewno ciężki chłop z brzuchem jak po piwie ( jest cięższy od Wiewiórka MCO). POrusza sie bardzo sprawnie , jak torpeda zwłaszcza jak goni biedna Matyldę, nie ma problemu nawet z wskakiwaniem na zegar stojący. Teraz to uż jest pewne że jest przywódcą grupy. Matylda bardzo sie go boi, a on o tym wie i zawsze gdzies przyczai się na nią. Ostatnio siedlał z Wiewiórkiem naprzeciwko i waliły sie łąpkami, wyglądało to przekomicznie. Jednak w pewnej chwili Wiewiórek opuścił głowę i odszedł - a jest kapkę wiekszy od Cyryla i ma dwie przednie łapy.

Cyryl
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wiewiórek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Odi
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Matylda

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw lut 28, 2008 16:29

Odi ma przepiękne oczy, podobne do oczu mojej Kitki :D
Fajnie wygląda taki zaczajony na piórka.

A morda Cyryla... :love:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30690
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw lut 28, 2008 22:54

Kicorku masz rację u Odika to widac oczy, cala buźka to sa oczy. Nie mogę zrozumieć jak można mieć takie ogromne oczy.
A ja niezmiennie zachwycam się Twoimi kotami. Cyryl jest cudny, ale zachwycaja mnie tez obywie uchatki, sa rozbrajające, u nich chyba tż całe buźki to sa oczy. A futrzata dama tez jest piekna.
Dzisiaj bylam u sąsiadki kóra ma 2 cudne MCO zrobiłam im małą sesje. Jak zrzucę zdjęcia to cos wstawie,
Elton
Obrazek Obrazek Obrazek

Lex i Elton
Obrazek Obrazek Obrazek

Lex
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Pt lut 29, 2008 9:03 przez Iburg, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw lut 28, 2008 23:05

Ciesz się, że masz tylko jednego dominanta i tylko 4 koty.

Ja mam jednego macho-Felka i Sabinkę, która mi terroryzuje Kawusię i Pusię. Muszę bardzo uważać, żeby się nie spotkały. :evil: Gdyby nie te 2 koty miałabym sielankę w domu.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lut 28, 2008 23:55

Ooooooooo !!! Ale fajny wątek znalazłam :D:D:D

Muszę tu przedstawić mojego Gema, który też jest kotem kieleckim i wygląda całkiem jak Cyryl. Może są kuzynami?? Ciekawa jestem jaka jest dokładnie historia Cyrylka, bo mój Gemuś został znaleziony jako bezdomny (a najpewniej podrzucony) ok. 5 miesięczny kociak.
Przedstawiam więc :

GEM

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Pt lut 29, 2008 1:03

Naprawde wyggląda dokładnie jak Cyryl kiedy do mnie przyszedł tez był taki szczuplutki, tylko nie mial juz łapki i połowy ogona. NIestety nie znam historii Cyryla. Nie wiem w jakich okolicznościach trafił do schroniska. Jak przyjechal do mnie to mial ok 2-ch lat. Nie wiem gdzie stracił łapke i ogonek. Ale Gem jest do niego bardzo podobny. tylko ma wszystkie łapeczki.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt lut 29, 2008 9:15

Cyryl ma śliczny kolor futra-super.
Takie kotki z jakimiś brakami są najbardziej kochane.
U nas niestety Punia jest straszona przez Tośke ale też trochę Punia jest małą histeryczką.
Śliczne masz koty.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Pt lut 29, 2008 17:58

MCO bombowe, zwłaszcza rudy :D

Gemuś faktycznie bardzo podobny do Cyryla, tylko Cyryl ma taki trochę "dziki" wyraz pyska, strasznie mi się to podoba :)

A moje kosmitki faktycznie maja ogromne oczy, zwłaszcza Alma, która ma na razie węższą i mniejszą główkę niz Hestia :)
Generalnie ich łepki składają się z uszu i oczu, reszta to mało znaczące dodatki ;)
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30690
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt mar 07, 2008 23:24

Dzisiaj była piekna pogoda więc kociaste wyszly na chwilkę do ogrodu. Galopem wybiegłWiewiórek i Matylda, za nimi najpierw niesmiało skradając się wyszedł Odi, ostatni wolniutko sprawdzając teren wyszedł Cyryl.
Ale za to jaka radość byla w ogrodzie. Czajenie się na pszczółki i ptaszki. Wywąchiwanie zapachów. Jednym słowem kocia radość.
Najpierw nalezy wydrapać plecki To Matylda
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Cyryl zastanawia się czy wychdozic
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wiewiorek nie ma wątpliwości
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Odi zadowolony
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob mar 08, 2008 20:38

Kotki maja szczęście, że macie taki ogród, fajnie tak widzieć kotuchy zadowolone i szczęśliwe. Ja też chcę mieć ogród :crying:
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Nie mar 09, 2008 18:58

Ślicznoty same te Twoje Kociaki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Co jeden to ładniejszy, ale moim faworytem jest Cyryl (wiadomo - lokalny patriotyzm+ podobieństwo do Gema :) )
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Pon mar 10, 2008 22:34

Kicorek pisze:Gemuś faktycznie bardzo podobny do Cyryla, tylko Cyryl ma taki trochę "dziki" wyraz pyska, strasznie mi się to podoba :)


To tutaj dziki wyraz pyska u Gemusia (chociaż to z założenia trudne, bo to taki słodziaczek z charakteru :) )

Obrazek
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Wto mar 11, 2008 11:18

:D

A koty w ogrodzie wyglądają przepięknie. Mam nadzieję, że kiedyś i ja dorobię się domu z ogrodem, tylko jak to zabezpieczyć :?:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30690
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto mar 11, 2008 11:42

Trinity36 jest gdzieś wątek "kuzyna" Cyrylka bo chętni poczytam?
Gemus to taki podobny jest do Cyryla , tylko nie ma jeszcze brzucha jak chop po piwie który Cyryl dźwiga.
Ciekawe kto rozmnaża takie piekne koty w Kielcach?

A co do ogrodu to niestetynie mam zabezpieczonego tak żeby nie wyszły, pozostaje mi jedynie pilnowanie. Koty nie sostaja same w ogrodzie a ja mam oczy dookoła głowy. Dwa razy Cyrylowi udało się wydostac poza płot ale szybko to zauwazyłam i zaraz interweniowałam. Raz przedostała si ę do sąsiadów i musialam tam po niego lecieć. a drugi raz wydostal sie od strony ulicy ale tyle co wyszedł i siedział w krzaczku jednak jak podeszłam to uciekal wzdłuż płotu miedzy krzacorami. Szybko jednak go złapałam. Odi tez parę razy wyszedł do sąsiadów i raz od strony ulicy ale też szybko interweniowalam., Wszystko nie trwalo nawet 5 minut ( łącznie z łapaniem). Tylko Matylda wychodzi za płot i do sąsiadów ale ona poza krzacory nie wychodzi i jak widzi obcego człowieka, kota czy psa to zaraz przez płot i do domu biegnie. A ja sprawdzam często gdzie ona jest. Jej niestety nie da się ograniczyć wychodzenia. Mam tylko nadzieję że jak u mnie roslinki urosną to zostanie w ogrodzie bo będzie miala gdzie się schować. W ogrodzie mam pod ręką spryskiwacz i jak widzę że mają zamiar gzieś przechodzić to zaraz gonię.
Chcialabym mieć możliwość zabezpieczeia ogrodu tak żeby nie przeszły ale narazie nie stać mnie na to finansowo i pozostaje pilnowanie. PO tych kilku przygodach nie ma mowy żeby koty sostały nawet na moment same w ogrodzie
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 55 gości