Rudi Holmes - nie udało się. Odszedł [*] [*] [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 05, 2005 8:13

Głaski dla rudaska :D i dla was dziewczyny (z TŻ-tami :lol: ) Oglądając zdjęcia zauważam że Rudi naprawę przyprał ciałka i futerko poprawia wygląd. Jak dzis sie czuje Rudi, zrobicie mu to badanie krwi bo ja myśle że jednak trzeba by było, tyle tej krwi co mu ubiorą to mu raczej nie zaszkodzi a wyniki bardzo sie przydadzą. Pozdrawiam Was gorąco. Kochane jesteście.

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Wto lip 05, 2005 9:56

No Rudi dzis znow kiepski :( Zaczyna mu leciec temperatura... nawet nie zjadl do konca tego, co dostal na noc :( MUSIMY mu zrobic to badanie krwi, bo widac, ze jemu cos jest, a my nie wiemy co. Jego stan sie systematycznie pogarsza jesli chodzi o goraczke. Nie mamy wyjsca, na Tolfedynie on dlugo nie pociagnie..... Dzwonilam do Magdy, czy nie da sie przyspieszyc ich przyjazdu. Olga...... jestes na forum? Moj wet przyjmuje od 13-tej. Z Rudim JUZ jest kiepsko, trzeba sie spieszyc...... Dacie rade przyjechac na 13-ta? Moge tez isc z nim za tolfedyne o 13, a potem z wami na badanie krwi o 15... Dostosuje sie
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 05, 2005 10:09

Co z Rudim? czy juz byl u weta? strasznie sie denerwuje
Rudi :kitty: , walcz kocurku, nie daj sie

Ravioli

 
Posty: 16
Od: Pon lip 04, 2005 15:47
Lokalizacja: Sopot

Post » Wto lip 05, 2005 10:45

no kiepski jest, bardzo..... dzwonilam do weta, nie moge mu dac Tolfedyny, bo to zakloci wyniki badania krwi
Dziewczyny czekam na wasze "ruchy". Trzeba wczesniej przyjechac, bo on jest bez jedzenia, bez lekow..... a wyglada bardzo niespecjalnie :(
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 05, 2005 10:51

O Boże to nie ma tam nikogo kto by zawiózł Rudiego do weta? Ja tu siedzę i cały czas czekam na dobre wieści i przykro mi że sama nie mogę nic pomóc bo jestem tak daleko
może jest ktoś kto pomoże?

Ravioli

 
Posty: 16
Od: Pon lip 04, 2005 15:47
Lokalizacja: Sopot

Post » Wto lip 05, 2005 10:51

czy ktos ma tel do Olgi? prosilabym na priv......
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 05, 2005 11:00

Rudi,błagamy wszyscy, trzymaj się, bądź silny i wytrzymaj jeszcze troszkę, do tych wyników, bardzo, bardzo mocno jesteśmy z Tobą!
Kochane Dziewczyny! Jesteście cudownie dzielne!
Nic więcej tu z Wrocławia nie mogę zrobić poza przesłaniem najcieplejszych myśli i największego uznania.
Czekamy na wieści, oby dobre.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19187
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lip 05, 2005 11:18

ja mam weta od 13, obok siebie, wiec pojsc z nim moge, tylko ktos musi natychmiast zawiezc krew do analizy, bo powinno sie to zrobic blyskawicznie, by nie skrzepla. Moge mu dac tabletke, mam w domu, ale to zakloci wyniki..... czekam wiec bezczynnie...... do 13-tej i tak nic nie zdzialam, ale do 15-tej na przyjazd dziewczyn on nie moze czekac, bo jest bardzo slaby i widac, ze goraczka go zzera :(
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 05, 2005 11:24

Nika Łódź pisze:ja mam weta od 13, obok siebie, wiec pojsc z nim moge, tylko ktos musi natychmiast zawiezc krew do analizy, bo powinno sie to zrobic blyskawicznie, by nie skrzepla. Moge mu dac tabletke, mam w domu, ale to zakloci wyniki..... czekam wiec bezczynnie...... do 13-tej i tak nic nie zdzialam, ale do 15-tej na przyjazd dziewczyn on nie moze czekac, bo jest bardzo slaby i widac, ze goraczka go zzera :(


Idz, pobierz te krew.
Nie wiem, jak to jest w Lodzi, ale w Wawie laboratoria maja swoje transporty i przyjezdzaja po probki.
Do czasu przyjazdu mozna pobrana w probowke krew mieszac (delikatnymi ruchami, zeby nie rozbic krwinek), wtedy nie skrzepnie.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto lip 05, 2005 11:27

to może mu dac tą tabletkę i go ratować od tej gorączki, czy wet może mu dać jakąś kroplówkę? , wiem że badanie krwi jest ważne ale teraz to go trzeba pierw ratować!

Ravioli

 
Posty: 16
Od: Pon lip 04, 2005 15:47
Lokalizacja: Sopot

Post » Wto lip 05, 2005 11:34

i jeszcze jedno- czy on pije? dajesz mu wodę do pyszczka? przepraszam za takie głupie pytanie , na pewno wiesz co robic bo odchowałas już swoją gromadkę
tak się boję dlatego tak pytam

Ravioli

 
Posty: 16
Od: Pon lip 04, 2005 15:47
Lokalizacja: Sopot

Post » Wto lip 05, 2005 11:39

ide o 13-tej, nie czekam na dziewczyny...... zalatwie jakis transport
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 05, 2005 11:41

Nika Łódź pisze:ide o 13-tej, nie czekam na dziewczyny...... zalatwie jakis transport

Nika, taksówką też możesz kogoś (jeśli masz pod ręką) wysłać.
Rudi, wytrzymaj!
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lip 05, 2005 11:45

Jak już mówiłam, ja oczywiście pokryje koszty taksówkek i czego tylko trzeba. I strasznie się denerwuję, co dalej z moim kotkiem.

NB mogę już oficjalnie ogłosić, że po naradzie rodzinnej i burzy skojarzeń uznaliśmy, że skoro kotek jest chudy, biało-rudy, znaczy angielski, a skoro wqbrew wszystkiemu znalazł dobrych ludzi, to ma talent prawdziwego detektywa. Odtąd zatem nazywać się będzie... Holmes. Ta-daaa!
Obrazek
Jeśli nie możesz nakarmić stu, nakarm choć jednego.

thvar

 
Posty: 242
Od: Pt sty 07, 2005 3:21

Post » Wto lip 05, 2005 11:54

thvar pisze:NB mogę już oficjalnie ogłosić, że po naradzie rodzinnej i burzy skojarzeń uznaliśmy, że skoro kotek jest chudy, biało-rudy, znaczy angielski, a skoro wqbrew wszystkiemu znalazł dobrych ludzi, to ma talent prawdziwego detektywa. Odtąd zatem nazywać się będzie... Holmes. Ta-daaa!

Nawet do niego podobny :wink: :lol:
Zasługuje też na dobrą powieść... Thvar, zbieraj materiały i zacznij pisać, opowieść o kocim Holmesie będzie miała na pewno wiernych czytelników. :D
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, MruczkiRządzą i 56 gości