Kocie choroby - małe ABC

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 06, 2005 13:50

Zalatany, mam jedno glupie pytanie.
Moj kot ma brodawki, wypisz wymaluj jak czarownica z bajki , takie wypukle z wlosami. Ma je po obu stronach pyszczka i na lapach.
To taka jej uroda, czy tez mam to obserwowac na wypadak gdyby chcialo sie przeksztalcic w cos innego?

melmire

 
Posty: 1080
Od: Nie mar 27, 2005 18:10

Post » Śro sie 17, 2005 13:22

To i tu powtórze moje pytania...:

Witam wszystkich kociarzy. Loguje się i od razu z problemem…

Mam w domu kota (3 lata) i kotkę (4,5). Ponad miesiąc temu zaliczyły troszkę stresu – przeniosłam się z nimi tymczasowo do rodziców. Stare mieszkanie sprzedałam – nowe się remontuje stąd małe zamieszanie.
Przeprowadzkę zniosły dzielnie. Kotka to w ogóle bardzo odważny i ciekawski typ odnalazła się na nowym miejscu od razu.
Problem zaczął się jakoś tak półtora tygodnia temu. Zaczęła sikać…
Najpierw doniczki – to mnie jeszcze nie zdziwiło (aczkolwiek wkurzyło), bo w ten sposób kiedyś wypleniła z mojego mieszkania wszystkie rośliny.
Ale potem trzykrotnie zasikała dywanik w łazience, jak dywanik zniknął na dobre to ściągnęła ręcznik i załatwiła się na niego. Zasikała torbę z materiału, która leżała na podłodze, wczoraj wieczorem przy mnie nasikała na moją bluzkę leżącą na fotelu, dzisiaj na bluzkę, która mama na sekundę zostawiła na desce do prasowania ;(((
Pół nocy chodziłam i ją obserwowałam. Udaremniłam jej próbę zasikania mi łóżka.
Mam wrażenie, że ona cały czas szuka miejsca gdzie się załatwić, drapie dywan, wykładzinę.
Do kuwety chodzi co 5 minut, kuca ale mam wrażenie, że się nie załatwia. Zato załatwia się w tych w wszystkich innych miejscach. Siada z tak dziwnie podniesionym ogonem. Liże się w okolicach odbytu. Nawet kot pochodzi i ją tam obwąchuje. To takie obserwacje na żywo poczynione o piątej w nocy. Kotka jest przy tym mocno zestresowana, bo cały czas ją tylko ganiam z miejsca na miejsce.

Nie wiem, co jej może być – coś z pęcherzem? Układem moczowym? Dzisiaj po pracy pojadę z nią do weta. Jak w razie czego pobrać kotu mocz…? Jak ją odwieść od załatwiania się poza kuwetą?
Kota mi szkoda, rzeczy mi szkoda, siebie mi szkoda. Strasznie mi głupio przed rodzicami…
"Mama" dla Alberta i Kejsi

Obrazek

AKa

 
Posty: 39
Od: Śro sie 17, 2005 8:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 23, 2005 9:22

a depresja?
jakie są obiawy?
co można zrobić ?

koteknaplotek

 
Posty: 408
Od: Czw lip 15, 2004 14:09

Post » Sob sie 27, 2005 8:31

Bardzo proszę o pomoc czy rady kogokolwiek.

Mam małą koteczkę, od 10 dni, ma ponad 3 i pół miesiąca. Wszystko było super, żwawa, psotka, pije mleko, je twrożek, sparzone serca, żołądki, na surowo też (wczesniej mięsko przemrożone), do tego suche Whiskas.
Od wczoraj coś nie tak, przez cały dzień jedynie spała, i lizała się, zjadłą rano łyżeczkę twarożku, potem koło obiadku trochę rozmrożonych serc, a potem już nic nie chciała. Wogóle nie chciała się bawić, wydaje mi się też, że nie chciała być głaskana, wieczorem pochlipała jedynie trochę mleka. Własciwie nie chodzi z kanapy. Spała całą noc. Od rana podstawilam jej mleko, parę razy liznęła. Dalej wylizuje się i śpi. Martwie się bardzo. Aha, posiałam jej jakiś czas temu żyto, trawka urosła i czasami ją podgryzała.
Była raz odrobaczona jakieś 3 tyg. temu.
Nie wiem czy boli ją brzuszek, nie miauczy, ale jakoś taka przykurczona chodzi (tylko wtedy kiedy zesadziłam ja z łóżka, żeby pościelić).
Poradżcie coś. NIe jestem pewna, czy znajde dziś czynną lecznicę (niestety w naszym mieście to możliwe :( ) A w poniedziałek i tak miałam wybrać się z nią do weta, na pierwszą wizytę, szczepienie, itp.
Obrazek

Bianka

 
Posty: 16
Od: Czw sie 18, 2005 7:28
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Sob sie 27, 2005 8:34

poszukaj czynnej lecznicy - koniecznie
Vet" Lecznica Weterynaryjna SC paszporty
Sikorskiego 2
Świnoujście
tel (91) 327-01-37
komentarz (0) edytuj
"BrosVet" Gabinet weterynaryjny wizyty domowe
11 listopada 10a
Świnoujście
tel (91) 321-70-60
brosvet@poczta.fm
16-19
Lecznica dla Zwierząt
Grunwaldzka 64a
Świnoujście
tel (91) 322-27-55
sb9-13 nd10-12
9-14-16-19
komentarz (0) edytuj

tu masz z http://www.vetopedia.pl/lecznice16-10.html
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 27, 2005 18:33

Dlaczego ten wątek nie jest już podpięty ?
Sorceress Pleiades, koty, Sorceress' Knight, dwa książątka półkrwi i mała czarownica :)
http://emberiza.deviantart.com/

Obrazek

Pleiades

Avatar użytkownika
 
Posty: 5159
Od: Czw lip 29, 2004 13:07
Lokalizacja: Kórnik

Post » Nie sie 28, 2005 14:52

No wlasnie! Tez szukalam tego watku i bardzo dlugo nie ma zadnych odpowiedzi od autora tego watku! DLACZEGO ?? :roll:
Obrazek

Rafka

 
Posty: 81
Od: Nie cze 26, 2005 11:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 31, 2005 21:05

Co sie stalo z tym watkiem ??
Obrazek

Rafka

 
Posty: 81
Od: Nie cze 26, 2005 11:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 31, 2005 22:07

Sezon urlopowy pewnie ;)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw wrz 08, 2005 23:13

Rozumiem, że Zalatany jest zalatany, ale może się odezwie...
Stwierdzono u mego kicia syndrom urologiczny. Najpierw zastrzyki, spora seria, w tym nospa, po której dostał alergii :evil: , dieta RC urinary nie wypaliła, bo po niej wymiotował, dostał uro-pet, dużo pije - nie trzeba zachęcać. Ostatnio je urynary Puryny. Po tygodniu (a nie jadł wtedy jeszcze Puryny) wyszedł na prostą: ph 5,5, żadnych kryształów, sikanie bez saneczkowania po i wylizywania krocza. Po dwóch tygodniach tej samej diety niosę mocz do badania, przekonana, że to już koniec a tu nagle Ph 7, w moczu kryształy. Na drugi dzień zaczyna się saneczkowanie... A je to samo, co jadł wcześniej (wg zaleceń, skoro nie mógł RC urinary): surowe lub gotowane mięsko maczane w siemieniu lnianym, puszki zalewane siemieniem, uropet dwa razy dziennie po pół łyżeczki , do tego doszło tylko urinary Puryny na polecenie veta- więc chyba na plus do zakwaszania moczu. Skąd ta zmiana? Vet nic nie mówi, ale podejrzewa mnie o zmianę diety, ale ja niczego nie zmieniłam! Jedyne co się zmieniło - to brak zastrzyków. Ale po nich jest znowu alergia...

Marzanna

 
Posty: 258
Od: Czw paź 07, 2004 14:34

Post » Czw wrz 08, 2005 23:46

AKa pisze:To i tu powtórze moje pytania...:

Witam wszystkich kociarzy. Loguje się i od razu z problemem…

Mam w domu kota (3 lata) i kotkę (4,5). Ponad miesiąc temu zaliczyły troszkę stresu – przeniosłam się z nimi tymczasowo do rodziców. Stare mieszkanie sprzedałam – nowe się remontuje stąd małe zamieszanie.
Przeprowadzkę zniosły dzielnie. Kotka to w ogóle bardzo odważny i ciekawski typ odnalazła się na nowym miejscu od razu.
Problem zaczął się jakoś tak półtora tygodnia temu. Zaczęła sikać…
Najpierw doniczki – to mnie jeszcze nie zdziwiło (aczkolwiek wkurzyło), bo w ten sposób kiedyś wypleniła z mojego mieszkania wszystkie rośliny.
Ale potem trzykrotnie zasikała dywanik w łazience, jak dywanik zniknął na dobre to ściągnęła ręcznik i załatwiła się na niego. Zasikała torbę z materiału, która leżała na podłodze, wczoraj wieczorem przy mnie nasikała na moją bluzkę leżącą na fotelu, dzisiaj na bluzkę, która mama na sekundę zostawiła na desce do prasowania ;(((
Pół nocy chodziłam i ją obserwowałam. Udaremniłam jej próbę zasikania mi łóżka.
Mam wrażenie, że ona cały czas szuka miejsca gdzie się załatwić, drapie dywan, wykładzinę.
Do kuwety chodzi co 5 minut, kuca ale mam wrażenie, że się nie załatwia. Zato załatwia się w tych w wszystkich innych miejscach. Siada z tak dziwnie podniesionym ogonem. Liże się w okolicach odbytu. Nawet kot pochodzi i ją tam obwąchuje. To takie obserwacje na żywo poczynione o piątej w nocy. Kotka jest przy tym mocno zestresowana, bo cały czas ją tylko ganiam z miejsca na miejsce.

Nie wiem, co jej może być – coś z pęcherzem? Układem moczowym? Dzisiaj po pracy pojadę z nią do weta. Jak w razie czego pobrać kotu mocz…? Jak ją odwieść od załatwiania się poza kuwetą?
Kota mi szkoda, rzeczy mi szkoda, siebie mi szkoda. Strasznie mi głupio przed rodzicami…

Wysterylizowana jest?
Tak tylko pytam...
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 17, 2005 23:17

Zalatany jeśli tylko będziesz miłą chwilę proszę serdecznie o konsultację.
Kocur, trochę ponad rok. Zaplenie dziąseł od kilku miesięcy, były podane sterydy w zastrzyku i pomogły. Potem zalecono mycie zębów, do czego się dostosowaliśmy, ale zapalenie dziąseł powróciło. Zaczerwienienie jest jedynym objawem, poza tym kot wygląda i zachowuje się jak zdrowy (nie ma problemów z gryzieniem ani apetytem, wręcz przeciwnie). Wet postawił diagnozę, że to choroba autoimmunologiczna i będzie konieczne stałe podawanie sterydów, bo profilaktyka nie pomogła, ale ja obawiam się powikłań (m.in. choroby Cushinga). Podobna diagnoza była, gdy jakiś czas temu pojawiła się krew w kale (minęło). Nie były robione badania krwi, nie ma kamienia nazębnego, wetka twierdziłą, że to nie jest niewydolność wątroby, bo nic innego na to nie wskazuje. Znalazłam informację, że u niektórych młodych kotów takie zaczerwienienie dziąseł znika samoistnie (?), albo, że przyczyną może być reakcja alergiczna np. na środki czystości (czy to prawdobodobne i jak to sprawdzić?). Czym może jeszcze objawiać się choroba autoimmunologiczna i jak może być jej przyczyna (genetyka?, niestey nie mam kontaktu z hodowcą, żeby sprawdzić, czy to się tam zdarzało) i czy najlepszym wyjściem są faktycznie sterydy?
Gorąco dziękuję jeśli znajdzisz chwilę by odpowiedzieć albo napisać coś na temat tej choroby.
ObrazekObrazek

Mayen

 
Posty: 187
Od: Sob paź 09, 2004 21:01
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 23, 2005 7:02 nerki - pytanie do Zalatanego

Witam! Od 9 lat opiekuje się kotem który urodził się i mieszka na działce. W zeszłym miesiącu byłam z nim na szczepieniu i zrobiłam badania krwi bo zaniepokoiło mnie to że więcej pije. Oto wyniki: Kreatynina surowicy: 2,19mg.dl; Mocznik w surowicy: 159mg/dl; AspAT 60U/l; AlAT 42 U/l, Amylaza w sur.:910 U/l; glukoza 70mg%. Zgodnie z zaleceniami weta kociak mój dostał Synolux przez 6dni, Sól fizjologiczną co 2 dni podskórnie i Inpakitine. Karmie kocurka jedzeniem dla nerkowców (odkąd wiem że ma chorek nerki). Po 18 dniach zrobilam powtrone badanie i jest: Kreatynina 2,42, mocznik 138mg/dl, Sód w sur. 156mmol/dl; Potas w sur 5,02mmol/dl. Kot oprócz tego że pije więcej i chyba więcej troche śpi (choć mi trudno to ocenić bo nie wiem co robi wieczorami i w nocy) nie wykazuje oznak choroby. Moje pytanie i prośba brzmi: prosze o porade jak mam z kotkiem postępować teraz. Przeczytałam wszystkie wątki odnośnie nerek ale mój kot mieszka na ogródku (13km od miejsca gdzie ja mieszkam). O wzięciu go do domu mowy niema (już próbowala kiedyś i widziałam że to była dla niego tragedia) Przez kroplówki to oboje mamy wielki stres i wlaściwie brakuje mi pomysłu jak mu go oszczędzić (jest w miarę spokojny ale bardzo się niecierlpiwi i widze że woli się trzymać teraz odemnie na dystans). Jak podawać kroplówki zimą (ktora już wkrótce - a na działce nie mam możliwoąc zapewnienia mu temp o wiele większej niż otoczenia). Jak często powinnam je robić? W czym podawać Inpakitine? Ja robie to w mięsie z kurczaka surowym (staram się aby były to małe ilości). I jeszcze jedno: jak i na co działa i gdzie można "zdobyć" FORTECOR bo w Polsce obecnie go nie sprzedają? Czy są jakieś leki inne ktore mogą pomóc. Prosze o komentarz do wyników i rady co do postępowania.
Z gory dziękuje i czekam na szybką odpowiedź! Wanda

Wanda

 
Posty: 1
Od: Czw wrz 22, 2005 9:17
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon paź 10, 2005 12:13

Widze zalatanego :D
Podnosze, moze znajdzie chwile dla tego watku 8)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pon paź 10, 2005 12:36

Beliowen pisze:Widze zalatanego :D
Podnosze, moze znajdzie chwile dla tego watku 8)

Nie byłoby źle :) Gdyby, to poszukamy dla niego miejsca z powrotem na górze.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 88 gości