A Sylwester juz mógłby pójść do swojego domu, tylko jeszcze nie zna adresu

Halo - on jest naprawdę cudowny!
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sierściuch pisze:up - lubię wielkie czarne koty
Tak, też mam takie wrażenie.Mirka pisze:Prawdopodobnie jest miłym i wrażliwym kotem tylko bardzo skrzywdzonym przez los i potrzebuje czasu, aby bezgranicznie zaufać człowiekowi.
No tak, Sylwek dał wyraźnie do zrozumienia, że nie jest byle obszczyżwirkiem.Mirka pisze:Zaniosłam do kuwety a on wyrywał się z niej z widocznym obrzydzeniem. Faktycznie żwirek był mocno naznaczony...
To dopiero się ruch wokół naszego Sylwestra zacznie.Mirka pisze:Prawdopodobnie w poniedziałek będzie miał sesję zdjęciową.
Ania z Poznania pisze:Mirko, czy twoje koty, w ilości jak moje, mają tylko jedną kuwetę?
Ania z Poznania pisze:Wielkie kciuki za Sylwka, bardzo mi leży na sercu jego los, pomijając różne zbieżności, Olinka go znalazła niedaleko mojego domu.
Mysia pisze:Sierściuchu, jeśli jesteś z Poznania, to na stronie adopcyjnej jest ogłoszenie z naszego miasta o czarnym kotku 2-miesięcznym.
sierściuch pisze:Mysia pisze:Sierściuchu, jeśli jesteś z Poznania, to na stronie adopcyjnej jest ogłoszenie z naszego miasta o czarnym kotku 2-miesięcznym.
No dzięki ale ja mam juz dwa koty. W tym jednego czarnego.
Zresztą gdybym miał się zdecydować na trzeciego kota, czego na razie nie przewiduję - to wziąłbym właśnie takiego kota jak Sylwester. Duzego i po przejściach.
Maluchów mam dość.
Dlatego będę mu kibicował.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 89 gości